Temat: Dieta kopenhadzka , dieta kopenhaska

Witajcie,
dzis ostatni dzien diety- super ! Z tej okazji pojechalismy z mezem pospacerowac po niewiekich gorach, zrobilismy dzis ok 20 km. Nogi mi w pupe wchodza, ale czuje sie swietnie i nawet nie wiem skad na towzielam sily. Faktem jest, ze jak trzeba bylo pod gore to moj malzonek musial mnie pchac lub ciagnac, ale dalismy rade :)
Teraz zacznie sie kolejny etap, ale motywacja jest wysoka wiec dam rade: dieta 1000 kalorii. Pewnie nie uda mi sie dokladnie tego wszystkiego zliczyc, ale bede sie starala. Oczywiscie do tego w dalszym ciagu bedzie silownia i wieczorne spacery.

Dziewczyny dacie rade, trzymam kciuki :)

Pozdrawiam.

jwa, zazdroszczę Ci tego chodzenia po górach.....

Jutro będę uwolniona od kopenhaskiej :) Zaczynam dietę niskowęglowodanową :)

Hej wytrzymałam weekend, ale nie jestem z siebie zadowolona, ponieważ w czoraj z jadłam 1 jabłko tak mnie już ssało. Więc dzisiaj mam dołek moralny.Dzisiaj jest piękna pogoda więc pójdę pobiegać zamiast  3 km to 4 km i mam nadzieję iż spalę to jabłko!!!! Przyrzekłam sobie że nie pozwolę sobie więcej na takie grzeszki!!!!! Dziewczyny mówię wam jestem wściekła na siebie, ale pocieszające jest to iż spodnie są luźne!!!!! Tyle pocieszającego jest w tej mojej w padzie!!!! Pozdrawiam!!!

Dziwczynki przyłączam się! Miałam zacząć juz dziś, ale łykam antybiotyk, więc przekładam to na jutro. Mam pytanie czy będąc typową gruszką chudnie sie z tyłka i nóg? Bo ja mma taki problem że jak się odchudzam od razu ro bi się płaski brzuch aż za bardzo ainne pertie ani rusz, az mnie zawsze zniechęca. Wytrwam! 3mam za Was kciuki, uda nam się! :smilie1:

robie od dzis znowu eh smiac mi sie chce ;p;p

Ja zaczeła od dziś diete :) narazie jest oki ale boje sie dalszych dni. Musze schudnąć więc mam nadzieje że wytrzymam. To moja motywacja :)

Hej dziewczynki ja już mam za sobą 8 dzień zostało mi tylko 5 dnii i czuję się świetnie wczoraj biegałam i zajełam się po pracy porządkami to mi pomogło i nie skusiłam się na nic!!! Do wszystkich lasek które zaczeły dietkę przez pierwsze 4 dni chce się spać i myśli się dużo o jedzeniu ale później jest już tylko lepiej czuję się człowiek lekki jak wiatr!!!Jeszcze coś wam powiem nigdy mi się nie udało tak długo wytrzmałam dzięki temu iż każdego dnia piszę tutaj wytrzmuję i mam motywację!!!Pozdrawiam!!!!!!

Dzis moj piewrwszy dzien i bylo ok. Tylko ten szpinak z jajkiem... blee. Dam rade, jeszcze tylko 12 dni! dzuleczka bedziemy sie raezm motywowac i raezm nam sie uda.:smilie3:

mam nadzieje też trzymam za ciebie kciuki  2 dzien minoł dostyc spokojnie bez żadnych większych ataków na jedzenie aż sama się sobie dziwie ale wiem ze nie do konca bedzie tak kolorowo. Wczoraj zjadłam zaledwie 2 widelce tego szpinaku i dalej nie mogłam bo mnie cofało dlatego jutro zastąpie do brokułami .