- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 marca 2019, 23:47
Z vitalią jestem juz 3msc. W tym czasie schudłam 7.5kg. Do tej pory nie cwiczylam. Pomyslalam ze moglabym chodzić na basen który znajduje się całkiem niedaleko mnie i mam tam zniżkę studencką. Problem w tym, że nie wiedziałabym co tam ćwiczyć.. Pływać umiem tylko żabką.. Jaka i intensywność, długości itd? Czy ktoś mógłby mi w tym pomóc?
7 marca 2019, 00:00
Plywac umiesz zabka, to bedziesz miala okazje sie nauczyc inaczej :) Obejrzyj sobie jakis filmic na YT z cwiczeniami w wodzie I problem z glowy
7 marca 2019, 01:21
Nawet żabką będzie dobre:) każdy ruch jest lepszy niż jego brak,a pływanie poprawi twoją kondycję nie obciążając stawów.
7 marca 2019, 06:18
Masz możliwość uczęszczania na zajęcia typu aqua aerobik? Jakiś czas temu byłam kilka razy z koleżanką bo mnie poprosiła o towarzystwo, tak dla odwagi na początek. Teraz chodzi już sama, tak jej się spodobało. Ja też bardzo dobrze się bawiłam. Świetna sprawa, zwłaszcza przy większej wadze bo i zmęczy i poprawi humor i oszczędzi stawy przed przeciążeniem. Dodatkowo woda robi cuda jeśli chodzi i układ krążenia. Naprawdę polecam.
7 marca 2019, 07:20
ja bym na początku po prostu pływała :) Musisz nabrać kondycji, bo początkowo pewnie ciężko będzie przepłynąć kilka basenów. Samo pływanie daje fajnego kopa dla ciała i nie musisz się skupiać na ćwiczeniach. A jak już nabierzesz wprawy, to wtedy poszukaj coś na YT albo w międzyczasie możesz się zorientować czy nie ma jakichś zajęć grupowych - zawsze to raźniej a i ktoś wytłumaczy co robić. Teraz po prostu zacznij :)
A tak z ciekawych i śmiesznych anegdotek - miałam koleżankę, która zawsze przy rozmowach o sportach lubiła podkreślać, ze ona chodzi na basen, ale tak na prawdę to basen nic nie daje albo moze ona jest juz tak przyzwyczajona do pływania, że u niej nie widać efektów, bo się organizm przyzwyczaił. Kiedyś mnie namówiła i byłam z nią kilka razy i faktycznie okazało się, że chodzi na basen....ale tylko właściwie chodzi. Przepływała dosłownie 3 baseny i siup do jaccuzie na 40 minut :D :D :D Także pływaj uczciwie a efekty same przyjdą :)
Edytowany przez Karolka_83 7 marca 2019, 07:21
7 marca 2019, 09:50
Plywaj sobie ta zabka tak dlugo dopoki sie serio nie zmeczysz . To jest w sumie najlepszy styl plywania jesli chodzi o sodchudzanie :)
Edytowany przez Maratha 7 marca 2019, 09:50