- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
29 grudnia 2008, 14:38
wiele z nas biega, często zaczyna i przestaje - bo zimno, bo pada, bo ciemno. a jakby tak biec do celu? mi się skojarzył romantyczny Paryż:) ode mnie to jakieś 1000 km, zakładając prędkość 10km/h to by było 100 godzin (6000 min) . biegając 3 razy w tygodniu po 33 min wychodzi 100 min na tydzień czyli 60 tygodni. rok ma 52 tygodnie, ale zakładając, że będziemy biegać więcej wiosną i latem to jesteśmy wstanie to zrobić, dobiec na romantycznego sylwestra 2009 do Paryża. co wy na to? ja w to wchodzę zdecydowanie:)
- Dołączył: 2007-09-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 382
20 maja 2009, 11:09
> spieszy mi się.... do biegu w Skórczu-19 lipca na
> 15 km...
O tak, bieg 4 jezior, kiedyś i ja tam zawitam, bo okolica przednia!
20 maja 2009, 12:33
no, pobiegałam sobie dziś 45 minut (do Paryża zostało 4725, przebiegłam 1275), pomaszerowałam 15, poćwiczyłam 45.
a teraz do roboty! :))
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
21 maja 2009, 13:40
kolejne 40 min za mną, w pięknym lasku.
przebiegnięte: 1604 minut
do Paryża pozostało: 4 396 minut
21 maja 2009, 16:13
ja dzisiaj niet - lało od rana i nie było jak, niestety :/
21 maja 2009, 19:03
a jednak się ruszyłam na pól godzinki - efekt:
poszło: 1305
zostało: 4695
22 maja 2009, 12:58
floadować muszę, bo coś nikt nie pisze, a ja dziś już po bieganiu.
60 minut poszło, zatem przebiegłam 1365, zostało 4635.
no i waga mi w dół nieco poszła. wprawdzie wciąż się nieco lękam, że wkrótce skoczy w górę z uwagi na coraz bogatsze jedzenie, ale jak na razie jest ok, wręcz bardzo ok :)))
poszłabym się napić piwka z radości, ale zbóż jeszcze nie mogę żadnych, więc kiszencjał :/ :))
23 maja 2009, 11:40
uzupełniam zaległości:
19.05 -- 5.50 km
21.05 -- 7.01 km
23.05 -- 11.53 km
bilans:
za: 655.95 km
pozostaje: 344.05 km
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
26 maja 2009, 14:34
kolejne 40 min za mną, uczulenie na topole i czeremchy mnie wykańczają
przebiegnięte: 1644 minut
do Paryża pozostało: 4 356 minut
27 maja 2009, 20:40
myślałam, że dziś znów odpuszczę, ale facet mnie zachęcił i się jednak ruszyłam. machnęłam 60 minut.
za mną: 1425
zostało: 4575
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: xxx
- Liczba postów: 20
27 maja 2009, 20:55
Ode mnie jest troszkę bliżej, ale się chętnie wybiorę do Paryża
. Ja biegam od dwóch tygodni, 5 razy w tygodniu, wiec możne uda się do sylwestra jeszcze zwiedzić cały paryz
pozdrawiam Biene