- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 czerwca 2009, 14:31
Tracy Anderson to guru fitnessu największych sław, trenuje m.in. Madonnę i Gwyneth Paltrow, to dzięki niej zawdzięczają one swoje zgrabne i ładne sylwetki (w przypadku Madonny bym się kłóciła). Jej ćwiczenia, a konkretnie 3 wydane krążki ćwiczeń DVD robią furorę. Dzięki niej kobiety tracą po 25kg w pół roku, 10kg w 3 tygodnie itd. O Anderson usłyszałam dziś w audycji radiowej, później wpisałam nazwisko w Google i tak zaczęło się moje wariactwo na punkcie jej ćwiczeń, a konkretnie: efektów jakie są nagrodą ciężkiej pracy. Sama Tracy mówi, że nie może żyć bez słodyczy, swoim treningom ufa na tyle, że po prostu nie boi się, czy coś niezdrowego mogłoby jej zaszkodzić. Ćwiczenia wymyśliła zupełnie sama. Geny wyglądu ma po ojcu, który stale boryka się z nadwagą,a sama Anderson przekonuje, że piękne ciało można mieć bez względu na wiek i uwarunkowania genetyczne, czego przykładem jest wg niej Madonna. Odchudza gwiazdy i zwykłych ludzi w swoich studiach w NYC i LA. Skoro nieco przybliżyłam Wam już temat, chciałabym zapytać, czy któraś z Was miała już styczność z tego typu ćwiczeniami i chce się podzielić uwagami lub pochwalić osiągnięciami. Zachęcam ;)
21 czerwca 2009, 14:45
21 czerwca 2009, 15:03
21 czerwca 2009, 15:56
21 czerwca 2009, 15:57
21 czerwca 2009, 19:26
21 czerwca 2009, 21:59
Cieszę się, że się zaiteresowałyście tematem, ponieważ wygląd Tracy i jej klientek wygląda na warte podjęcia próby. Efekty są piorunujące, jednak od razu uprzedzam, że należy ćwiczyć po 2h przez 6 dni w tygodniu. Jak dla mnie to trochę za dużo. Otóż w ćwiczeniach nie chodzi o to, by były one coraz to inne, lecz sekret tkwi w ilości powtórzeń :). Dla nas 60 powtórzeń jednego ćwiczenia, a dla Madonny 100. Takie zasady określiła autorka. Szukałam na Allegro płyt z ćwiczeniami-nie ma, z kolei na e-bayu są tylko po angielsku za kosmiczne ceny, więc postanowiłam sobie ściągnąć godzinny filmik z ćwiczeniami, za godzinę powinnam już go mieć. Dziewczyny, te ćwiczenia zapowiadają się naprawdę wyśmienicie, spróbujmy!! ;D
14 sierpnia 2010, 14:18