Temat: Bluzka do biegania (pytanie)

masz jakies sportowe firmowe ciuchy ? ja jak wyszedlem wczoraj na pole w bluzie dosc cieplej + koszulka adidasa i spodenki to nie bylo mi ani troche zimno a bylo - 1 / 2 :P i mialem ochote pobiegac... ale u mnie problemem jest wyjsc i znalezc buty ;p i slisko bylo ;p


EDIT: zapomnialem dopisac do biegania dobre sa ciuchy ktore nie przewiewa... i trzeba sie ubierac na cebulke :)

Nie polecam ciuszków z samego polyestru, są sztywne, co sprawia, że niezbyt wygodne, a w dodatku nie trzymają dobrze ciepła. Poszukaj czegoś termoaktywnego, najlepiej z laycrą. Na biegi w zimne dni mimo wszystko polecam ubierać się na cebulkę :). Weź też pod uwagę fakt, że po paru minutach zrobi Ci się ciepło dlatego nie można przesadzić. 

nie wiem po ile to twoje , ale w sklepach umbro wyprzedażowych po 50 zł , można było kupić bluze termiczną której włókna po zetknięciu z potem wytwarzają ciepło .. cud miód i malina na -15 stopni 

Phi, zakładam leginsy i na to spodnie dresowe, bluzkę z długim rękawem i na to grubszą bluzę, szalik, czapka, rękawiczki i jazda Nie szkoda Ci kasy na takie ciuchy? Może gdybyś trenowała bardziej "zawodowo", ale do biegania w celu chudnięcia? Lepiej kup sobie za to jakieś zdrowe jedzonko albo fajne kosmetyki

No wlasnie problem jest taki, ze ja nie posiadam takich typowych bluz ^^  zazwyczaj nosze jakies dobasowane rzeczy i to zazwyczaj jakis cieniutkie dlatego chcialam cos kupic juz specjanie do biegania. Wlasnie jest przeceniona z 50e na 40e, ptrzylam tez w Tchibo, ale nic nie maja :(

ja nie mowilem o bluzach ;p ja mam za 50 zl i taka ze przewiewa a jest dosc gruba... :P ubierz sie na cebulke i sprobuj... a jak CI bedzie za zimno... to wroc i wez prysznic :) ciuchy termo aktywne sa dosc drogie od 150 - 300zl .... chcialem kupic do jazdy na motorze w chlodne dni... ale cena mnie odstraszyla ;p

Sorry, ale nie powstrzymam się: śmieszą mnie takie opinie na temat cudownych mocy "firmowych ciuchów". Nie każdego na takie stać, wtedy wystarczy włożyć np. koszulkę, na to bluzkę z długim rękawem, i na to rozsuwaną bluzę. Ważne żeby mieć na dłoniach rękawiczki, na uszach chociażby opaskę i spodnie cieplejsze niż latem (ja biegałam w polarowych). Nigdy nie zmarzłam, nawet bez termo-izola-akty-odzieży i chora też nie wracałam. Buty - są ważne, bo one muszą być wygodne do biegania. I wcale nie muszą to być Asics za 700 zł, bo membrana w nich ma okres ważności 1 rok, czyli po sezonie trzeba byłoby wywalać znowu  kasę na "specjalne firmowe buty do biegania". Na to sobie zakładam mogę pozwolić tylko niektórzy i pewnie zawodowcy.

A teraz w odpowiedzi; Jak masz możliwość, skocz gdzieś do sklepu ze sportową odzieżą - sa jeszcze wyprzedaże, moze coś trafisz. Ogólnie ja bym nie wywalała kosmicznej kasy, ale to Twoja decyzja

i tu cię zadziwię ta bluza faktycznie grzeje do chyba 50 prań - sprawdzałam na sobie ale nie nadaje się na taką pogodę tylko na zimno zimno.