Temat: Orbiterkiem przez Polskę ;)

Pogoda nas nie rozpieszcza, jesień zbliża się do nas wielkimi krokami, tak więc proponuję wirtualne podróże po Polsce 
Zapraszam do wspólnego pedałowania na rowerkach bądź orbiterkach.
Trasa została zaczerpnięta z wątku, który umarł dawno dawno temu. Trasa nie została ukończona.
Jest ktoś chętny do rywalizacji jesienno-zimowej? 
 
TRASA:
Katowice > Częstochowa    ok. 76 km
Częstochowa > Wrocław    ok. 192 km
Wrocław > Łódź =             ok. 209 km
Łódź > Warszawa =           ok. 136 km
Warszawa > Bydgoszcz     ok. 269 km
Bydgoszcz > Szczecin        ok. 257 km
Szczecin > Świdnoujście    ok. 105 km
Świnoujście > Kołobrzeg   ok. 109 km
Kołobrzeg > Ustka            ok. 117 km
Ustka > Gdynia                       128 km
Trasa liczy 1600 km.

Pasek wagi
SUPER DZIEWCZYNY ŻE CHOCIAŻ WY BIEGACIE:)
JA NIESTETY MUSIAŁAM WYJECHAC DO RODZICÓW.A NIE MOGŁAM ZABRAĆ ZE SOBA ORBIEGO:(
MAM NADZIEJE,ŻE PÓZNIEJ WAS DOGONIE


chwila przerwy tez nie zaszkodzi tym bardziej ze juz masz tyle kiloskow za soba ,potem doginisz napewno

fiu,fiu elissa,26km przy niedzieli...podziwiam, podziwiam

gosiek i mięśnie potzrebują odpoczynku, regeneracji więc przerwa w orbitrekowaniu może nawet wskazana-oby nie za długa 

malwek, nowy tydzień, nowe wyzwania-mam nadzieję, że w tym tyg. dasz radę, choć wiem, że święta za moment, no ale do czwartku to mogłabyś kilka symbolycznych km wykręcić

Aaa.. i jeszcze-czy oby Ciebie Kochanieńka za bardzo nie eksploatują w tej robocie

Niedzielnie wykręcone jedyne 12km-razem 458/1600

Witajcie drogie panie :) Trochę późno się opamiętałam, ale czy można się jeszcze przyłączyć do Was? :)

ZytaXXL mysle ze kolezanki napewno sie zgodza jak dla mnie im wiecej tym lepiej

a ja dzis ani grama nie spalilam zaraz po pracy na zakupy do marketu i wrocilam dopiero niedawno zatem nici z cwiczen ,szkoda ale za malo czasu niestety

monnaczku w pracy jeżdżą po mnie jak po łysej kobyle Dziś wróciłam z pracy po 21 szkoda gadać, tak więc dziś ani kilometra nie wykręciłam
Ale Was pięknie idzie :))
Pasek wagi
malwek sama widzisz jak to jest przed swietami ciezko cokolwiek zrobic po pracy a gdzie jeszcze jezdzic wcale ci sie nie dziwie ze nie zdazylas za malo mamy tego dnia

monnak te 26 kilometrow to robilam na dwie raty troche rano i wieczorem a potem jeszcze opieprz dostalam ze wszystkich budze bo zaczelam o 7 rano jakos spac nie moglam

ja dzisiaj niestety tylko 13 km. itak cud ze wogole zdazylam pocwiczyc tyle roboty przed swietami

Mi też cudem udało się dzisiaj wygospodarować odrobinkę czasu na kręcenie

I ja też 13km -jakie tam "tylko"?? raczej "aż"- biorąc pod uwagę "przedświąteczne okoliczności"-  lepsze to niż nic elissa

Mój łączny dystans-471/1600

 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.