Temat: Orbiterkiem przez Polskę ;)

Pogoda nas nie rozpieszcza, jesień zbliża się do nas wielkimi krokami, tak więc proponuję wirtualne podróże po Polsce 
Zapraszam do wspólnego pedałowania na rowerkach bądź orbiterkach.
Trasa została zaczerpnięta z wątku, który umarł dawno dawno temu. Trasa nie została ukończona.
Jest ktoś chętny do rywalizacji jesienno-zimowej? 
 
TRASA:
Katowice > Częstochowa    ok. 76 km
Częstochowa > Wrocław    ok. 192 km
Wrocław > Łódź =             ok. 209 km
Łódź > Warszawa =           ok. 136 km
Warszawa > Bydgoszcz     ok. 269 km
Bydgoszcz > Szczecin        ok. 257 km
Szczecin > Świdnoujście    ok. 105 km
Świnoujście > Kołobrzeg   ok. 109 km
Kołobrzeg > Ustka            ok. 117 km
Ustka > Gdynia                       128 km
Trasa liczy 1600 km.

Pasek wagi

Witajcie

Monnak chyba masz racje dobrze ze chociaz pocwicze z dietka juz gorzej teraz bo w tym zabieganiu roznie bywa ,dzis Wigilia w pracy to tez cienko to widzeale jakos damy rade ,milego dnia dziewczyny

kochane przez swieta dalam sobie spokoj z dietami i cwiczeniami no chyba ze dostane naglego przyplywu energi
ZYCZE WAM WSPOLNE ORBITREKOMANKI WESOLYCH I RADOSNYCH SWIAT W RODZINNYM GRONIE 
ELISSA -DZIĘKUJEMY I TEZ ZYCZYMY WESOŁYCH ŚWIĄT
U MNIE TEŻ BEZ DIETY I ĆWICZEŃ
NO TO OD JUTRA DALEJ DIETKA CHYBA PRZEJDE NA 1200 I CWICZONKA CZAS BEDZIE WZNOWIC
Witajcie po swietach ,cwiczonka czas zaczac co wy na to???
wlazlam dzis na orbiego ale ciezko bylo po 6 dniach obijania sie zrobilam tylko 8 km ale od czegos trzeba zaczac takze zaczynam znowu od zera bo waga wrocila mi calkowicie niestetyi do kogo ja mam pretensje?chyba do siebie tylko bo jakbym nie wiedziala ze wroci niewiem co ja myslalam ze jakis cud sie stanie i nie przytyje ani grama?
Witajcie nie pisałam bo nie miałam jak:( komputer odmówił współpracy - obecnie pracuję na nowym cacku i jeszcze nie wszystko na nim mam więc nic nie dopiszę ;P do przeczytania niebawem buziak
Pasek wagi
co to ???nikt nie cwiczy oprocz mnie? gdzie sie wszystkie podziewacie przeciez juz po swietach do boju dziewczynki do boju wsiadac na orbitreki i cwiczyn nie ma leniuchowania trzeba zbic poswiateczne kalorie ,u mnie dzis 16 km pomalu wracam do formy waga wrocila z nawiazka ale nie poddam sie tak latwo

Święta, święta i po świętach... a u nas pustki...

Jedynie elissa jako 1-wsza dzielnie stawiła czoło orbitrekowemu wysiłkowi BRAVO

Ja po kilkudniowej przerwie wykręciłam króciutki dystans-12km-razem 483/1600-choć ciężko było, bo choróbsko jakieś toczy mój organizm a tu wykurować się trzeba na sylwestrowe wyjście

monnak- biedactwo wspolczuje ci obys sie nie doprawila bardziej ,ja dzis niewiem czy pocwicze bo czekam na ksiedza z kolenda juz mial skrecic do nas i poszedl dalej ominal nasz dom teraz pewno przyjdzie na koncu i nici z moich cwiczonek
CZEŚĆ DZIEWCZYNY:)DOBRZE ELISSA ŻE TY ĆWICZYSZ POBIEGAJ I ZA MNIE ,BO JA DALEJ JESTEM U MAMY I NIE MAM JAK.NIE WIEM KIEDY WRÓCE DO SIEBIE-MAMA CHORA -TRZEBA POMÓC

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.