- Dołączył: 2012-01-01
- Miasto: Trzebinia
- Liczba postów: 192
1 stycznia 2012, 22:21
Hej,
Zaczynam moją przygodę z dietą Smacznie Dopasowaną.
Kupiłam przed chwilą i zaczynam od 5 stycznia. Ot, takie noworoczne postanowienie.
Kto ze mnę? Są jakieś chętne do potowarzyszenia i wspólnego wspierania w trudach odchudzania??
Zapraszam, w grupie zawsze raźniej.
- Dołączył: 2010-08-04
- Miasto: Świnoujście
- Liczba postów: 152
15 lutego 2012, 08:59
Witam dziewczyny :) U mnie ślizgawica na drogach, do pracy jechałam 30 km/h :) Mimo wstania bardzo wcześnie mam dobry humor. Waga z rana pokazała 67,5 :D Wiem, że to w większości woda, ale jednak :) Nie zmieniam paska, poczekam na piątkowe ważenie.
Mam pytanko: jestem na 1 kroku na diecie, w piątek przejdę do 2 kroku. Czy dieta wtedy się zmienia, jest mniejsza kaloryczność czy to tylko pic na wodę ? :)
- Dołączył: 2008-02-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 291
15 lutego 2012, 09:50
Rano odśnieżałam, jeszcze mnie plecy i ręce bolą, a już nowego śniegu nasypało.
U mnie w drugim kroku kaloryczność prawie się nie zmieniła (różnice mniej więcej o 50 kcal na dzień)
- Dołączył: 2010-08-04
- Miasto: Świnoujście
- Liczba postów: 152
15 lutego 2012, 09:59
U mnie przed hotelem też trochę nasypało, zgłosiłam się na ochotnika, że odśnieżę, przynajmniej trochę spalę kal. Dziś na śniadanie miałam chlebek z miodkiem :) Mniam.
U mnie w pracy dziś świętujemy tłusty czwartek. Dziewczyny na kuchni robią faworki, a wczoraj na Walentynki zrobiły ciacho z kremem, jednak się na nie nie skusiłam, jestem z siebie dumna :D
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3790
15 lutego 2012, 10:52
magull to nie do końca prawda, miałam dużo wątpliwości przed dietą, bo niestety nie mam silnej woli, ale jak dostałam plan to praktycznie trzymałam go na medal, pomijajac kawę (przez prawie dwa tyg. nie tknęłam czekolady i już nawet przestało mnie kusić -do poniedziałku), płacimy na to ciezką kasę więc powinni wywiązywać się z obowiazków a nie testować nas na żywca, nie powiem ze nie, ale to że wydałam na dietę pieniadze to też jest dla mnie motywacja.
Edytowany przez zorza1982 15 lutego 2012, 11:41
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 544
15 lutego 2012, 11:05
dziewczyny ja myśle żebysmy sie przestały już nakręca tymi problemami które mam nadzijeje sa już za nami dostaniemy tydzien gratis wiec kasy teoretycznie nie tracimy.Takie problemy jak tutaj mogły sie zdażyc na kazdym innym portalu.Zapomnijmy o tych problemach i traćmy dalej ten nasz tłuszczyk bo przeciez o to nam chodzi
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3790
15 lutego 2012, 11:09
mania pewnie taki problem to nie problem zważywszy na problemy dnia codziennego
- Dołączył: 2008-02-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 291
15 lutego 2012, 12:00
Niesetety przez te zawirowania z tymi jadłospisami już dzisiaj ważyłam pół kilograma więcej niż w sobotę. Niestety takie przyrosty źle działają na moją motywację. Od poniedziałku trzymam się diety ale już sama nie wiem z jakiego planu korzystać. Staram się kombinować coś sama z zeszłych tygodni ale jak widać mi to nie służy.
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 370
15 lutego 2012, 12:02
Właśnie dostałam nowy plan na ten tydzień i w końcu jest w miarę normalny. Co prawda nie będę go stosować w tym tygodniu, bo to dla mnie już za późno, bo nie będę robić zakupów dzisiaj, żeby jeszcze raz robić w niedzielę.
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3790
15 lutego 2012, 12:26
polaszea mam podobnie, mi dowaliło 1kg, w sumie juz się go pozbyłam -(wczoraj zjadłam mniej posiłków, 3 a nie 5), ale zapał straciłam, wystarczy że zmieni się jakąś potrawę i już kalorie i gramy się na dzień nie zgadzają, mam nadzieję, że jak najszybciej naprawią tą awarię i wszystko wróci do normalności, bo takie zawirowania niektórym niestety nie służą
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 544
15 lutego 2012, 12:30
mil5nov dałas mi nadzije ze jutro dostane dobry plan 
Polaszea z tego co pamietam to dziewczyny juz wczesniej pisały ze mimo iz trzymają sie diety to waga albo długo stoi w miejscu albo nawet rośnie wiec moze to poprostu twoj oragnizm sie buntuje.A tak swoją drogą to te błedy na vitali sprawdziły jak bedziemy sobie radzic kiedy juz nie bedziemy mieli rozpisane co i w jakich proporcjach mamy jeść.We wszystkim są jakies dobre i złe strony