Temat: Smacznie dopasowana od 5.01.2012

Cześć dziewczynki.
Jestem tutaj od kilku dni ale wkręcam się i przesiaduje tutaj po kilka razy dziennie.
Chciałabym być jedną z tych chudzinek ale niestety nie jestem.
Interesuje mnie dieta smacznie dopasowana ale czy któraś z was stosowała ją np bity miesiąc ?
ile można na niej schudnąc rygorystycznie trzymając się zasad ?

Proszę o pomoc bo nie mogę się zdecydować :-)

dziewczyny to musi być jakiś błąd bo ja mam tak samo do 4 marca 2012 (a faktycznie mam wykupioną dietę do 25 maja)

cześc..... ja jestem na sd od końca stycznia czyli niebawem miesiąc minie....nie powiem, abym bardzo rygorystycznie się trzymała planu, ale ogolnie jest ok..... jak do tej pory miałam same spadki wagi i nawet znacznie większe niż mam w ustawieniach.... zobaczymy co w piątek waga pokaże

obiady ustawiłam sobie 2 takie same w tygodniu i trochę mnie denerwuje,że takie same posiłki są z dnia na dzień, ale trudno - przeżyję

ja wykupiłam dietę na miesiąc więc ok 25 lutego powinna mi się skończyć, a widzę, że teraz mi się wyświetla chyba do 3 marca.... pomyślałam, że to jakiś gratis

witaj gosik ja jestem na SD przeszło miesiac i jestem bardzo zadwolona schudałm juz przeszło 5kg z czego sie bardzo ciesze a przyznam ze zdażają sie czasem wpadki z przestrzeganiem diety.Dieta jest smaczna można sobie dopasować posiłki do siebie i co ważne nie jestem gołdna i nie boli mnie głowa jak przy innych dietach.Nie wiem jak inne dziewczyny ale ja polecam

niestety joannab to nie gratis tylko jakis kolejny bład

szkoda, bo widzę, że jak będę chciała przedłużyć abonament to muszę zapłacić więcej :(

Czesc gosik. Ja jestem na SD 1,5 miesiąca i mam minus 9kg.

joanna, a może masz faktycznie do 3 marca bo Ci doliczyli gratisowy tydzień za te awarie?

 gosik...ja niestety nie mogę jeszcze pochwalić się duzymi efektami tak jak koleżnki, ale staram się trzymać diety...przez 3 tygodnie skusiłam się na jednego cukerecvzka wiec jak dla mnie to mistrzostwo świata...jeśłi chodzi o ilość jedzenia to tak różnie...ja nie zawsze zjadam wszystko co jest w planie jak nie daje rady i zwiększam wtedy inny posiłek, ale staram się nie przekraczać kalorii...ogólnie zachęcam