- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
2 stycznia 2013, 21:01
Hej dziewczyny i chłopaki :) Po ok 2 letnim zastanawianiu się, męczeniu Kopenhaską i innymi cudami, gdy kg jak się okazało nie odeszły w bezdenna otchłań tylko poszły na chwilkę po "kolegów" z którymi wrócili ;) .... po przeczytaniu dziesiątek pozytywnych opinii na różnorakich portalach by nie być stronniczą - dziś wykupiłam SMACZNIE DOPASOWANĄ na 3 msc :) Chcę schudnąć w sumie min 20 kg ( poza dietą będę ćwiczyć z Ewą Chodakowską-taki jest action plan przynajmniej :))
Ktoś zaczyna ze mną? W grupie łatwiej :)
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
26 lutego 2013, 18:08
pewnie był dietetyczno grzeszny weekend i każda boi się przyznać :) ja więc I :) spożywałam w weekend alkohol ;) i na pewno było to mnóóóóstwo kcal ale... koleżanka zafundowała do tego iście dietetyczną zakąskę (foto w pamiętniku) i udało się bez drinków kolorowych a nawet bez popijania sokami (tylko woda z cytryna i miętą;)))) .Skutkiem imprezy była BARDZO UBOGA w posiłki niedziela :) a od poniedziałku od nowa walka :) w tym tygodniu mam takie pyszności ;))) że aż szkoda byłoby mi jeść normalne domowe posiłki mojej mamy :)
- Dołączył: 2013-01-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 298
26 lutego 2013, 22:28
A ja weekend spędziłam niezbyt miło, niby z dietą ok (niby, bo zamiast 2xtruskawki zjadłam kisiel ze startym jabłkiem, ale powiem Wam, że strasznie ciężko się czułam po tym). Poza tym jadłam ok. Ale demotywuje mnie moja waga, która od miesiąca skacze albo na 68,8 albo 69,4 czy jakoś tak. W każdym razie od poniedziałku trzymam się co do joty diety i zobaczymy czy się ruszy.
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 462
27 lutego 2013, 17:17
mnie też ciekawi czy waga ruszy bo zaczęłamcwiczyc i dietki trzymam sie w 100% :D ja myślałam ze tez mam pyszne przepisy ale jak dzisiaj spojrzałam co mam jutro na lunch to sie załamałam bo miałam zjesc winogrona z chrupkami kukurydzianymi (niby taka sałatka) ale juz wymienione. Mysle tylko co zrobic z obiadokolacja bo bede w pracy dłuzej i musze ja jakos zabrac a nie chciałabym kurczaka jesc na zimno :P
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
27 lutego 2013, 20:26
ja w takiej sytuacji (chociaż nie wiem co masz dokładnie z tym kurakiem) podsmażam kurczaka bez tłuszczu, i zjadam z warzywami jako sałatka :)
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 462
27 lutego 2013, 22:38
miałam go zjeśćz jabłkiem ale zrobiłam alternatywe(moze nie najlepsza) ugotowałam ryz i warzywa z patelni. Juzoglądałam sie za termosemobiadowym bo teraz bede codziennie dłuzej w pracy :D
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
28 lutego 2013, 20:14
jutro moje ważenie :) i znowu czuję, że szału nie będzie. Za każdym razem gdy piszę Wam o moich obawach okazują się nieuzasadnione ;) działa jak zaklęcie ;) więc może odnotuję ten spadek jutro ;P MIMO, ŻE PODSKÓRNIE CZUJĘ ŻE NIE :)
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
28 lutego 2013, 20:14
jutro moje ważenie :) i znowu czuję, że szału nie będzie. Za każdym razem gdy piszę Wam o moich obawach okazują się nieuzasadnione ;) działa jak zaklęcie ;) więc może odnotuję ten spadek jutro ;P MIMO, ŻE PODSKÓRNIE CZUJĘ ŻE NIE :)
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
1 marca 2013, 06:02
-1,6 :) największy spadek pomijając 3,5 kg na początku gdzie zapewne 3/4 było wodą :))
1 marca 2013, 08:10
Gratulacje!
Idziesz jak burza!