Temat: IGpro-EFEKTY

Asdii - próbuję nowych smaków, chociaż niektórych pewnie nie odważę się nigdy (np. ser pleśniowy jakoś do mnie nie przemawia, duszone pory z marchewką, albo pieczona marchewka - są to dla mnie rzeczy mega experymentalne) ;)

A kurak był naprawdę w porządku - pierwszy raz jadłam w takiej kombinacji smaków i przypadło mi nawet do gustu:) trzeba tam było dodać takie przyprawy jak kminek, kolendra czy imbir - pierwszy raz ich używałam, więc nawet nie wiedziałam ile tego sypać, żeby poczuć smak albo nie przesadzić ;) no i już wiem, że kolendra w minimalnej ilości jak dla mnie, za bardzo ją czuć :)

sandraj- ja dziś miałam 2 płaskie łyżki ryżu - i wyszło mi tak pewnie ok. 3 łyżek po ugotowaniu, wydaje mi się, że kasza bardziej zwiększa objętość. Ale masz zdjęcie profilowe, mmmm.... Jestem czekoladoholikiem i bardzo bardzo kusisz... :)

Jutro o 10 mam mieć już dietę i od środy zaczynam. Tzn. zdrowo się odżywiam już od 7 stycznia, spodnie wydają mi się luźniejsze, ale kombinowanie z posiłkami zabiera mi zbyt dużo czasu - tu będę miała wszystko na miejscu, ewentualnie jakichś poprawek dokonam.

Dziewczyny, ustawiłam sobie piątek jako dzień ważenia. Czy to znaczy, że teraz w piątek też już będę musiała się ważyć? Po dwóch dniach? Nie pamiętam, jak to było przedtem...

skinnyandfit - będziesz musiała się ważyć już w piątek, ja zaczynałam tak samo jak Ty, równo tydzień wcześniej, ważenie ustawiłam sobie na sobotę i od razu miałam pomiar.
Co do diety - rzeczywiście ułatwia życie:) ja jestem zbyt leniwa na siedzenie przed komputerem i układanie sobie zdrowego jadłospisu, a tu proszę - zaglądam, robię wg przepisu i gotowe;) ewentualnie zamienię posiłek, co często robię i wtedy mi sporo czasu schodzi, ale już się wdrażam, więc mam nadzieję, że coraz żwawiej będzie szło ;)

ale się cieszę,że zjadłam dziś obiad wcześniej...bo przed chwilą weszłam do domu....2h spędziłam na izbie przyjęć w kolejce do lekarza...a później kolejne 1,5h zanim zdiagnozują i ogarną.... teraz tylko ciepła herbata i spać...
Swoją drogą na izbie przyjęć - same złamania...

cos w tym jest, na uczelni tez cały czas widze czteronogich:)

ja dzisiaj w ogóle zmieniłam cały jadłospis, zostały tylko winogrona ;) niestety jak jestem w pracy to tak jest... ale punktów staram się trzymać.
 Czuję niestety że metabolizm zwolnił... szkoda ;(
a do ćwiczeń nie mam jeszcze weny...

Dostałam dziś dietę, chwilę nad nią spędziłam, żeby dostosować jadłospis, ale w sumie jestem zadowolona. Ciekawe, jak będzie szło!

Aha, dostałam 27.5 VP, a ile Wy macie?

sandraj - ja też do ćwiczeń nie mam weny ;) w zamiarze mam zacząć brzuszki, mam w sumie nadzieję, że się uda.

skinnyandfit- Ty masz wykupioną dietę z ćwiczeniami? bo dostałaś sporo punktów mniej ode mnie, ja mam 31 ;/ i w sumie widzę, że mam dużo w porównaniu do innych dziewczyn, tylko ja nie ćwiczę, mam ustawioną tą najmniejszą aktywność..

WuTeeFka - mam samą dietę, aktywność dałam jako niską, bo póki co niewiele ćwiczę (ale planuję to zmienić niebawem). Chcę iść na siłownię i znów zacząć biegać, kiedy tylko pogoda się poprawi. W sumie na zdrowy rozum powinno być tak, że im większa aktywność, tym więcej VP, prawda? A wagą się tak dużo nie różnimy. Nie wiem, z czego wynika taka rozbieżność...