Temat: Ruszam z nową smacznie dopasowaną kto dołączy ?

witam i ja

adzid trzymam kciuki za samozaparcie. Muszę przyznać że mi kompletnie nie idzie trzymać się dokładnych wskazówek chociaż bilans kaloryczny trzymam. Waga bardzo mozolnie ale spada. zmieniłam sobie plan na IG pro (mam nadzieje ze mnie nie wyrzucicie :)) i wydaje się - tak na pierwszy rzut oka a w zasadzie pierwszy tydzień chyba bardziej mi odpowiada. no nic zobaczę jak dalej.

Adizd miałam nsd, ale nim mi wygasła, to sobie "powymieniałam" potrawy, żeby sprawdzić co tam jezcze mają do wyboru i nic mi tyłka nie urwało. Mam dość ciągle mięsa drobiowego, zaś mój mąż na bezmięsne obiady jęczy, dlatgeo obiady mamy w miarę normalnie, ja staram się jeść resztę bardziej poprawną po prostu, ale marnie mi idzie. Chyba muszę się po prostu zaakceptować :P 

Wczoraj prawie cały dzień myłam okna po remoncie, potem jeszcze na zumbę skoczyłam, ciekawe ile kalorii spaliłam :D

A ja @ dostałam ale waga stanęła na 59 i stoi - sucz jedna wredna no

agamala masz czas z wagą do soboty:))))))) 

trufla to spalone co najmniej 500-600 kcal:))) ja ostatnio przy mojej zumbie na xbox właczyłam V-trackera i pokazało mi, ze przy takim skakaniu przez niecałe pół godziny spaliłam ponad 350 kcal:) nie wiem jednak na ile to wyliczanie jest prawdopodobne bo dziewczyny z Vitalii strasznie na tą aplikację narzekają. 

Dzisiaj w pracy już lepsze nastroje i jest o wiele spokojniej:) Przez moje urodziny, szampan i ciasto trzymanie diety mi za bardzo nie szło:( wczoraj jeszcze dojadałam ciasto urodzinowe po obiedzie żeby od dzisiaj już nic nie kusiło:( ważenie mam za 2 dni to może uda mi się jeszcze cos zrzucić:)

Vita a na jakim portalu odchudzającym jesteś jeszcze?

agamala byłam kiedys na dieta.pl i jeszcze na jakimś innym, ale nie pamietam już nazwy. Na razie działam powaznie tylko tutaj:) Czemu pomyslałaś, ze jeszcze gdzies pisze?? ..............od kilku lat pisze jeszcze z dziewczynami na Vitalii na innym forum, jesteśmy już jak "rodzina" :)

Po pracy zmykam do fryzjera, obiad gotowy tylko później podgrzac. Po obiedzie czeka mnie duzo pracy w ogrodzie....

miłego popołudnia:)

Vita wydawało mi się, ze wspominałaś iż podajesz swoją wagę na innym forum. Stad to pytanie,. 

u mnie pogoda do niczego wiec prace w ogrodzie odpadaja. Niestety. A tak lubie to grzebanie w ziemi

u mnie też beznadziejna pogoda, zapowiadają takie powodziowe opady, no i jak widzę na mojej sprawdzonej pogodzie to faktyvznie nieciekawie, aż się cieszę że nam szczepienie przeożyli :P