Temat: Ruszam z nową smacznie dopasowaną kto dołączy ?

Czesc dziewczyny, a ja zaczynam od wtorku diete dostane jutro!!!  Do zrzucenia 6 kg. Powodzenia

cześć Micha, powodzenia

powodzenia Micha!! :)

hej!! nie bylo mnie tu ze sto lat! po egzam inach mielismy wycieczke do hiszpanii aby poznac hiszpanski system zdrowia bylo cudownia! przytylam wszystko co zem zgubila odkad jestem na diecie! ale widze ze dosc szybko spada wiec mam nadzieje ze sie szybko waga bedzie stabilizowac i spadac do wczesniejszej! w dodatku zmienilam w ustawieniach na odchudzanie 1kg na tydzien a nie 0,7 kg wiec mam nadzieje, ze jak ja bede rygorystycznie przestrzegac to bedzie dobrze! trzymajcie za mnie kciuki!! mam nadzieje, ze wszystko u Was dobrze :) pozdrawiam!

witam po weekendzie:)

Agnes u nas jakoś leci:) za Ciebie trzymamy kciuki!

micha powodzenia:)

agamala gratuluję pieknego spadku:) wejdź w swój pasek i sama ustaw wagę początkową jaką chcesz. Spokojnie możesz ją zmienić na taką jak Ty chcesz a nie oni z Vitalii:)................tez to przerabiałam

Weekend udany:) wyjechaliśmy w sobotę rano prosto do Łomży. Tam spotkaliśmy się z kilkoma osobami z naszej grupy skuterowej i pojechaliśmy dalej do Ostrołęki.Tam spotkanie, a później powrót przez Mikołajki do domu. Pogoda nam się udała:) wczoraj cały dzień spędziliśmy w Olsztynie. Nie zdążyłam się opalić, ale może i lepiej bo pewnie jak zwykle przesadziła bym ze słońcem i do dzisiaj leczyła bym poparzenia:) wolę powoli po pracy przed 16-tą. Przynajmniej to słońce już tak mocno nie pali. 

Dietę mam do środy. Byłam mile zaskoczona bo myslałam, ze skoro mam dietę do godz 11-tej to zobaczę tylko śniadanie i II śniadanie, a mam cały dzień. Fajnie:) 

Jak nastroje w tym tygodniu?

nic nie napisalyscie przez 2 dni.......takiej ciszy dawno tu nie było:)

Wczoraj zawaliłam diete bo tesciowa z okazji dnia matki zafundowala pizze. Staralam sie to jakoś mojej wadze zrekompensować i posprzatalam, wszystko wyprasowalam i nawet prawie 20 min pocwiczylam:)) waga na.szczęście nie wzrosła:) 

Dzisiaj po południu czeka mnie kolejny wyjazd, dlatego zeby zaoszczędzić sobie takich obiadowych niespodzianek to już wczoraj wszystko przygotowalam. 

a u mnie kolejny spadek - 57,00 kg

Zaganiana byłam wczoraj bo dwie mamy musiałam odwiedzić. Dotarłam z Wampirami późno i już nie wchodziłam na net.

Agamala gratulacje, u mnie waga w miejscu od 2 dni ściśle diety pilnuję, bo weekend był okropny. Pogoda też się popsuła wieje i chłodno więc rower odpada, prace w ogródku też (chociaż wczoraj pieliłam i mam wszystko zrobione to mogłabym cały czas coś w ogródku robić ). Nic się nie chce mam lenia...

Najlepsze jest to, że ja nie trzymam sie diety tylko pilnuje co jem i godzin posiłków. I nawet pozwalam sobie na słodycz - kawałek czekoladki

no bo ja wlasnie widze ze tu chodzi wlasnie o regularnosc posilkow! przed dieta jadlam o wiele mniej i nie uzywalam oliwy ani nic nie smazylam i nic nie chudlam a na diecie smaze na oliwie jem wiecej i chudne :) cudowne!! 

Wczoraj z Suwałk wróciliśmy przed 22-ga to już tez nie było czasu ani na ogródek, ani na ćwiczenia:))

Dietę Vitalii mam do dzisiaj, ale od poniedziałku juz jej nie stosuję.Zaczęłam jeśc "inaczej" i jak na razie też mam spadek:) zobaczymy jak pójdzie dalej:) 

Ciekawe czy Vitalia zarzuci mnie jakimiś dodatkowymi promocjami żeby mnie z powrotem namówić do wykupienia diety czy "zapomną"......