- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lutego 2014, 08:56
21 kwietnia 2014, 21:48
przybyło 400 gram - od jutra walka a dziś na dobranoc kieliszek wina. Dodam, ze przez 3 dni wspomagałam organizm spalavzem tłuszczu. Pocieszające jest to, ze każdy mówił, ze widać utratę wagi. Wchodzę w kieckę w rozmiarze 38.
Do jutra dziewczyny.
22 kwietnia 2014, 05:45
agamala co bralas???
adizd w sumie w ciągu pierwszych 2 lat sie zaparlam i doszlam wtedy do 63 kg. Niestety kazda impreza i kazdy kolejny wyjazd np na urlop dodawaly mi kolejne 2-3 kg, których nie moglam sie juz tak szybko pozbyć i przez kokejne 3 lata waga znowu urosla:( teraz idzie mi już jakoś gorzej. Moze juz za dlugo kombinuje z dietami i dlatego zbyt czesto odpuszczam i już tak mocno sie nie pilnuje.
22 kwietnia 2014, 06:12
poranne poświąteczne ważenie i chwila prawdy - 59,5 czyli 1 kg w górę buuuuu.
Brałam therm line 40 plus i cały czas biorę 2beslim
22 kwietnia 2014, 08:12
ja mam chyba jeszcze lepiej dzis tez stanelam Na wadze tak dla orientacji no i poswiateczne plus @ rowna sie 2 kg na plusie w czwartek mam wazenue wiec mam nadzieje ze choc troche zejdzie
22 kwietnia 2014, 09:08
U mnie też finalnie kg na plus. Ciasto i czekolada zjedzone - nie mam słodyczy w domu, zostały mi tylko śledzie w oleju na jeden raz i pieczeń z jajkiem (ale czy ona taka niezdrowa? nie wiem co w niej jest, ale tłusta się nie wydaje). Dziś gipsowanie, teoretycznie do końca tygodnia zakończą się brudne roboty, więc pospalam trochę tłuszczu przy mega mega generalnym sprzątaniu poremontowym. Malowanie i kładzenie paneli myślę już takiego syfu nie wygeneruje. Poprosiłam już mamę to weźmie wolne, żeby się młodą zająć a ja będę myć od ścian począwszy na najgłębszym kącie skończywszy... przeraża mnie to :P
22 kwietnia 2014, 09:18
Trufla ale jaki porządek będziesz miała i jak świeżo:)) ja chyba w remontach właśnie najbardziej lubie te generalne czyszczenia:)
U mnie 0,8 kg na plusie. Jak na mnie to super wynik:) objadałam się ciastami i nie pilnowałam żadnej diety, poza tym były 2 piwa cytrynowe. Jestem zadowolona:)
22 kwietnia 2014, 09:34
Witam
również z sukcesem bo tylko 0,8 na plus. Przy tym mega obżarstwie świątecznym to niezły wynik. jak widzę wpisałam się w średnią wzrostu. Pozdrawiam
22 kwietnia 2014, 12:32
Vita to fakt, mimo ogromnej ilości sprzątania nie mogę się doczekać efektu końcowego szczególnie z firankami, bo już z rok żyjemy bez
swoją drogą ostatnio się dowiedzieliśmy, że modne jest nieposiadanie niczego w oknach, hahaha jacy my modni przez ten remont jesteśmy