- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lutego 2014, 08:56
24 kwietnia 2014, 23:01
Nie wiem czy to pytanie do mnie (bo też jestem Magda ) czy też do kogoś innego?
25 kwietnia 2014, 08:38
A ja mam dziś doła. Córka od rana czad - zadyma o ubranie, kot nie wrócił do domu na noc i spalam jak zając na miedzy bo czuwałam czy aby nie miauczy pod tarasem. A że dwa koty z moich trzech zginęły tragicznie, to o tego się boję a w domu go nie utrzymam. To piękne exo bez jajek, który wraca po pierwszym zawołaniu. Przyszedł rano cieplutki więc domyśliłam się, że spał w garażu u sąsiadów i sąsiadka go wypuściła rano jak szła napalić w piecu. Dopadł do michy i poszedł spać.
Ważyłam się rano - waga 59,2 kg od dwóch dni i stoi w miejscu. Az nie chce mi się jutro ważyć. Najchętniej wpakowałabym w siebie tabliczkę czekolady albo kubeł lodów miętowych. Buuuuu
Vita - co u Ciebie? jak ważenie?
25 kwietnia 2014, 08:56
hej, slonce piekni świeci milego dnia dziewczyny. Trufla tobie zycze zeby córcia byla grzeczna, Agamala a tobie zycze zeby wampirki daly ci troche odsapnac.
25 kwietnia 2014, 10:42
Dzięki Pinki. Dziś tatuś wraca, to mnie odciąży trochę.
a tu podsyłam adres do fajnego bloga http://www.nishka.pl/
i tak czytałam dziś o tych zachowaniach dzieci i wnioski naszły same - nasze dzieci to nasze emocje. Chłonął je jak gąbkę. Trufla - może Twoja córcia jest jaka jest, bo Ty jesteś naładowana negatywnymi emocjami przez remont np., pobudki w nocy. Nic nie sugeruję. Nie obraź się ale przypominam sobie jak Maja była spokojna z moja mama czy moją teściową. Nawet z moim Emkiem. U mnie histeria i płacz. Bo ja zawsze poddenerwowana chorobami, nieprzespanymi nocami....
25 kwietnia 2014, 11:23
agamala nie pisałam wczesniej bo liczyłam pensje dla naszych pracowników, szef wyjeżdża na tydzień i chciał porobić wypłaty przed wyjazdem:) poza tym przed chwilą wróciłam od lekarza, wyrwałam się na chwilę, bo od 2 dni mam straszne dreszcze i gardło coraz bardziej boli:( okazało się, ze mam zapalenie tego gardła i dostałam silny antybiotyk na 5 dni nawet nie mogę się połozyć i wygrzac bo jak szefa nie ma i szefowej to musze pracować bo przecież jestem jedynym pracownikiem biurowym i ktoś w firmie musi być:(
Ważenie nawet ok:) zameldowałam 0,5 kg na minusie biorąc pod uwagę to, ze w międzyczasie były święta to jest nawet bardzo ok:)
Edytowany przez vita69 25 kwietnia 2014, 11:24
25 kwietnia 2014, 11:51
Wracaj kochana szybko do zdrowia - leki niestety mogą wpłynąć na dietę. Ale w duszy z tym Zdrowie najważniejsze.
25 kwietnia 2014, 12:09
agamala dziękuję:) ...............muszę brać te leki bez patrzenia na konsekwencje wagowe:) żeby funkcjonowac jakoś w pracy. Przy antybiotykach waga zawsze idzie mi w górę, ale może nie będzie tak źle:)
trufla pogadamy za rok-dwa jak dzieciątko dorośnie może stanie się Twoją małą kumpelą i zmienisz zdanie o tym, że jesteś zła matką:)
25 kwietnia 2014, 13:18
elo;
ale tutaj dzieciowo się zrobiło. Ja jestem totalnie odjechana na punkcie swej młodej i to od pierwszych dni jej życia mimo, iż typowym materiałem na matkę nie jestem. Nie zmienia to faktu, że mam w sobie sporo, moim zdaniem zdrowego, egoizmu. Aaa no i stosunkowo rzadko mnie cudze dzieci rozczulają, chyba tylko niektóre dziewuszki
Co do wagi to w sumie jest całkiem nieźle bo tylko 0,1 na plus, do diety cały czas wrócić nie mogę. Obiecałam sobie, że od pn wracam do rygoru