Temat: Ruszam z nową smacznie dopasowaną kto dołączy ?

rewelacyjnie!

Hej,

macie rację rower dobrze wpływa na samopoczucie ja wlaśnie wrociłam z 14 km przejażdżki, jak wyjeżdżałam to bolała mnie glowa, troche wysiłku i świeżego powietrza i przeszło.

Dzisiaj to chyba nic mi nie pomoże... 

Idzie człowiek do lekarza po RZETELNĄ pomoc, a tu co dostaje? Strzelanie ślepakami... Będzie strzelał bez końca, bo badania są bez sensu! :( 

co się dzieje?! Pisz! Szybko!

A no bo mam plamienia śródcykliczne, już ponad rok. Z tym, że brałam wtedy tabletki antykoncepcyjne. Teraz od kilku miesięcy jestem bez tabletek a dalej to samo. Lekarz zamiast zlecić jakieś badania hormonalne to sobie strzela co we mnie władować bo uznaje, że nie ma po co robić badań hormonalnych skoro każdego dnia są inne. Idę jutro na własną rękę zbadać prolaktynę i zobaczymy, czy to przyczyna czy nie... Boję się tego, że to może spowodowac problem z zajsciem w ciaze w przyszłości :(

zmień lekarza i idź do dobrej kliniki - z tym nie ma żartów. Wiem coś o tym.

emdur tym razem posłuchaj agamali! idż do kliniki i nawet prywatnie umów się do jakiegos lekarza. Musisz zrobic badania..............tu jednak "rower" nie pomoże 

gucia skoro masz lepsze warunki to chyba dobrze się skończyło:))

Za mna kolejne prace ogrodowe, wczoraj to już ledwo się ruszałam:( dzisiaj waga poszła w górę więc albo przemęczenie, albo oczekiwanie na @ bo dalej nie dostałam:( 4 miesiące temu odstawiłam pigułki i jeszcze mi się to wszystko nie unormowało:( albo mam 2 x w miesiącu albo nie mam wcale. Poczekamy, zobaczymy:)

Vita ja już wczoraj dosadziłam pory i zioła. Teść (ogrodnik) pochwalił mnie za pracę w ogrodzie. Myślał, że kogoś wynajęłam do pielenia warzywnika. Cały czas powstarzaja z moim M, że nie dam rady i poddam się, warzywnik pójdzie w odstawkę. A ja im udowodnię, że dam radę.

agamala to Ty masz tak jak ja z udawadnianiem komuś:) szko9da, ze sobie nie mogę wreszcie udowodnić, ze potrafię schudnąć już straciłam rachubę ile to u mnie trwa czy 5 czy 6 lat:(

Chciałam dzisiaj jakies kwiatki kupić i posadzić, ale sprawdziłam, ze u nas maja być przymrozki i się zniechęciłam:( do posiania tez mam kilka rzeczy, ale teraz to sie boję i nie wiem czy nie lepiej poczekać:(

u nas też maja być przymrozki i az się boję o wszystko co kwitnie i wzeszło. Brzoskwinie już szlag trafił bo zmarzły wszystkie kwaty a miałam co roku 40 kg owocu. W tym nie będzie nic