- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 listopada 2015, 19:45
Witam czy ktoś może zauważył pogorszenie nastroju na diecie?
stosuję dietę SD od 4 tygodni najpierw była euforia, zastrzyk energii i lepszy humor, od kilku dni jednak mam jakiegoś doła nie wiem dlaczego, niby jestem zadowolona z efektów diety ale coraz częściej na myśl przychodzą mi np słodycze, na razie się wystrzegam ale mam takie myśli że poprawiło by mi to humor
co robić, czy to normalne?
3 grudnia 2015, 18:49
witam
nastrój mam lepszy, przetrzymałam kryzys, nawet zaczęłam chodzić na aerobik, ale czasem jestem głodna , dziwi mnie to trochę bo naprawdę trzymam się diety w 90% i jem w sumie sporo (co 3-4 godz. ok 1400 cal) i to co bardziej mnie zastanawia nie jestem głodna wieczorem tylko przed południem po sporym śniadaniu i II śniadaniu do przed kolejnymi posiłkami już jestem na głodzie, to dla mnie nowe doświadczenie
ale... jednocześnie po raz pierwszy w życiu odchudzanie nie jest dla mnie katorgą , nie jestem skazana na monotonne i niesmaczne jedzenie, mam wybór gotowych przepisów, mam nadzieję że w ten sposób uda mi się osiągnąć cel. Dawniej po tygodniu czy dwóch nie mogłam przejść obok cukierni, nie mogłam się oprzeć tłustym przekąskom, a teraz ..... luzik nic mnie nie nęci, nawet mimo moich małych głodów myślę raczej o kanapce niż o pączku
dziwne nie? oby tak dalej
Edytowany przez KasiaT222 3 grudnia 2015, 19:12
23 grudnia 2015, 09:56
ja ogólnie na diecie mam dobry nastrój jeszcze lepszy niż normalnie, bo czuje się taka letsza, zdrowiej jem i psychicznie lepiej się czuję
28 grudnia 2015, 16:20
Ja początkowo też czułam się lepiej potem dopadła mnie lekka depresja, ale jest lepiej, po świętach mam lekkiego doła i jest mi ciężko, niby nie przejadałam się ale sama zmiana jedzenia z lekkostrawnego i urozmaiconego na ciężkie i monotonne (wszędzie ciasto, grzyby i kapusta) zrobiło swoje.