- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 czerwca 2016, 18:06
dziś zakupiłam smacznie dopasowaną :-) od wtorku zaczynam .. jest ktoś może kto również zaczyna?? może będziemy razem się będziemy motywować ?? :):):)
5 września 2016, 13:52
No, jestem po urlopku :D Czwartek i piatek miałam wolny, bo młody do szkoły wiec wolałam być na miejscu :D
Dietka jako tako, źle nie było :D
7 września 2016, 15:25
Hey dziewczyny ja tez sie dolanczam a w zasadzie juz dolaczylam od poniedzialku. Lekko nie jest ale trzymam sie i nie pozwalam na ustepstwa. Juz tak mam ze jak raz sobie pozwole to reszta pojdzie z gory wiec na wszystko mowie nie. Boje sie tej soboty i wazenia... Z jednej strony chcialabym juz wskoczyc na wage i sprawdzic postep po tych 3 dniach ale nie bo wiem ze sie rozczaruje. Powiedzcie mi jak to wygladalo u was po pierwszym tygodniu?
7 września 2016, 18:38
enyaj Witaj Mi po pierwszym tygodniu powiedzmy, ze duzo zeszło, powiedzmy, bo na początku i tak schodzi głównie woda, a później to mniej więcej około 1 kg na tydzień
a jeszcze później 0,5 kg na tydzień
7 września 2016, 20:49
ja zaczynam od wtorku i jestem jednocześnie przerażona, podekscytowana, radosna i ciekawa! najbardziej się boję, że stracę motywację ze względu na dłuższe niż zwykle przygotowywanie posiłków...
7 września 2016, 21:12
Hej :-) Jestem tu całkiem nowa. Zaczynam od poniedziałku czyli 12.09. Jestem 4 miesiące po porodzie i chcę z 70kg zejść do 58kg. Przed porodem miałam średnią aktywność fizyczną i ważyłam 62kg, wczoraj chciałam poćwiczyć z Ewą, ale wytrzymałam tylko 10min :( Strasznie moja kondycja przez te miesiące się pogorszyła, ale będę się starać małymi kroczkami coraz dłużej ćwiczyć :) Kiedyś potrafiłam zrobić całe ćw Ewy to i znów zrobię.
7 września 2016, 22:27
Dziewczynki, ja też działam z dieta "SD" od poniedziałku.Mam głębokie poczucie, że to moja ostatnia szansa i to mnie najbardziej mobilizuje. Za 3 miesace 30-tka i jeszcze na dodatek po raz pierwszy zapłaciłam za jakaś dietę.Pokladam w vitalii wielkie nadzieje. Mam do Was pytanie, którą z opcji jadłospisu wybralyscie tzn. chodzi mi o ilość i uklad posilkow, bo ja na razie jem 5 , ale myślę nad 4, bo pierwszy jem o 8:00 a wówczas ostatni wypada mi o godzinie 20:00 a to dla mnie za późno (po prostu czuję się wtedy ociezala).Jak to u Was wyglada?
7 września 2016, 22:31
zaneta15-92 witaj na początek gratulacje z okazji bycia mama
Trzymam za ciebie kciuki, dasz radę ! Może na początek lepiej wybierz jakieś lżejsze ćwiczenia ?
może niekoniecznie Chodakowska, przynajmniej na razie?
8 września 2016, 10:08
No ja wlasnie potrzebuje duzeeego kopa na poczatek zeby byla motywacja. Pozniej z tym kilogramem na tydzien naucze sie zyc :) Ashee przeszlam przez caly temat od poczatku do konca (natretstwo takie) i ciagle jestem pod wrazeniem jak patrze na Twoj pasek wielkie gratulacje jestes inspiracja.
Moja dieta jest na 1700kal. Ja wybralam od poczatku 4 dania (kiedys bylam na 5 przy diecie rozpisanej przez dietetyka ale to bylo bardzo meczace i posilki zajmowaly wiecznosc by je przygotowac a lubie siedziec w kuchni). Przy mojej pracy juz jedzenie 4 posilkow ktore czasem nie trafiaja w pore lunchu jest wyzwaniem. Ale nie poddaje sie i 3 dni jest dobrze. Pierwszy posilek mam o 6 rano, pozniej 10, 14 i 18 c jest wystarczajace :) (gdybym tylko mogla w pracy ten czas na lunch dostosowac bylo by idealnie)
8 września 2016, 11:55
Enyai ja właśnie chyba od przyszlego tygodnia tez przejde na system 4 posiłków, bo jestem z dwójką dzieci(w tym jedno ma 10 miesiecy)sama w tygodniu roboczym i uciążliwe jest myslenie o swoim posilku co 3 godziny.Mam nadzieje, ze mnejsza ilosc posilkow nie wplynie negatywnie na dietę
8 września 2016, 12:53
enyaj bardzo mnie to cieszy, jeżeli mogę kogoś zmotywować Ale powiem ci szczerze, że w sumie przez cały ten czas oczywiście mega się cieszyłam z każdego jednego straconego kilograma, ale tak wizualnie wydawało mi się, że ta różnica nie jest jakaś mega ogromna, przynajmniej do wczoraj
Pierwszy raz tak z ciekawości obejrzałam swoje zdjęcia jak zaczynałam i z lipca bo wtedy ostatnio robiłam i była w szoku, że ta różnica kurcze jednak jest spora
jednak kurcze faktycznie dobrze jest robić te zdjęcia przed i po