- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 marca 2017, 11:12
Pierwszy raz w życiu przymierzam się do zakupu jakiejśkolwiek diety, ale w końcu musi być ten pierwszy raz :)
Myślę o Smacznie Dopasowanej, tylko mam pewne pytania / wątpliwości. Proszę o odpowiedzi osoby które są/ były na tej dietce :)
1. Ile dni po zakupie diety dostanę gotowy plan posiłków ?
2. Słyszałam, że są jakieś ,, kategorie '' do wyboru - 3 w 1 itd. Na czym polegają ? Którą wybrać?
3. Nie mam aż tak czasu na stanie w kuchni przez godz i szykować jeden posiłek . Czy ta dieta jest mocno czasochłonna?
4.Jeśli schudnę tyle ile bym chciała, czy w pakiecie diety jest jakaś stabilizacja ?
5. Czy jesteście zadowolone z tej diety jak i rezultatów ?
Dzięki za odpowiedzi :)
10 marca 2017, 18:34
no tak, możesz zjeść na zimno, ale przyznasz, że mięso lub ryby już nie będą takie smaczne... może jakieś naczynia termiczne?
tak, masz jadłospis na cały tydzień, przychodzi w dniu kiedy wpisujesz swoją wagę ( wybierasz ten dzień) lub na drugi dzień, ja miałam już w czwartek wieczorem jadłospis na cały następny tydzień. mało tego, listę zakupów też masz, możesz wyświetlić na cały tydzień albo na jeden dzień i do tego możesz dietę obsługiwać przez telefon, więc teoretycznie nawet karteczki do sklepu nie musisz robić:) ja robiłam zakupy 3 razy w tygodniu. jak masz jeszcze jakieś pytania, pytaj:)
10 marca 2017, 20:10
No pewnie, że nie będzie tak samcznie, ale lepiej zjeść zimnego kurczaka niż bułkę z szynką i serem :) Chodziło mi ogólnie o fakt, czy jest opcja coś zabrać "na wynos" na obiad :) A sama sobie ustalam ilość posiłków w ciągu dnia czy są z góry narzucone?
10 marca 2017, 20:31
1. Dietę zaczniesz po ok 3 dniach od zakupu. 2. Tak, 3 w 1 to połączenie diet które były kiedyś w ofercie siły błonnika, Smacznie dopasowanej i jakiejś tam jeszcze. 3.czas przygotwanaia posiłków ustalasz sama - ja na obiad mam 30min na pozostale do 10 min. Poza tym posiłki mogą się powtarzać i np. 2. Dni pod rząd masz ten sam obiad a gotujesz raz. 4. Owszem, stabilizacja jest w diecie uwzględnia. Całe odchudzanie podzielone jest na fazy : natarcia, utrwalenia, stabilizacji. Tak chyba się nazywają. 5. Jestem zadowolona. Jak przestzregasz diety to wszystko ładnie spada.
Mam dokładnie takie same odczucia. :-)
10 marca 2017, 20:32
No pewnie, że nie będzie tak samcznie, ale lepiej zjeść zimnego kurczaka niż bułkę z szynką i serem :) Chodziło mi ogólnie o fakt, czy jest opcja coś zabrać "na wynos" na obiad :) A sama sobie ustalam ilość posiłków w ciągu dnia czy są z góry narzucone?
Możesz mieć 4 lub 5 posiłków i możesz ustawić ich kolejność :)
11 marca 2017, 10:33
Ja myślę o tej na 2 miesiące i mniej wiecej pokazuja tez tyle do osiągnięcia celu. Ale akurat wypada wtedy Wielkanoc a w moim przypadku wizyta u rodziny i jedzenie tego, co podadzą. Czy taka dieta dopuszcza jakieś świąteczne jedzenie? :D
11 marca 2017, 10:38
theinvisible87 u nas tak samo u rodzinki stół nakryty jedzeniem i tak cały dzień... A ile chcesz zrzucić? Ja właśnie wzięłam na 2 miesiące, chcę schudnąć 6,5 kg chociaż może być że będę chciała jeszcze dobić do 8 kg... Podejrzewam że może wykupię jeszcze na 2 następne.
Zastanawiam się tylko, jak ja będę gotować te porcje, bo muszę część dla mojego 3 letniego synka. I w sumie nie wiem jak te ilości dobierać
Nie mogę już się doczekać rozpoczęcia dietki jutro się dowiem co i jak i zakupki
Edytowany przez Pixi18182 11 marca 2017, 10:40
11 marca 2017, 12:07
Pixi18182, ja bym chciała zrzucić też tak 6-8kg Dokładnie nie wiem, bo mi waga padła i muszę kupić baterię haha :D Ale ważę podobnie do Ciebie i moim celem jest 60 - 58kg
, więc mega podobnie. Właśnie jak kiedyś byłam grubsza to łatwiej mi się zrzucało te kg, a odkąd mam do zrzucenia mniej to nie mogę przebić się poniżej 65-64kg cokolwiek bym nie robiła. Męczę się, ćwiczę, nie jem nic złego i zawsze waga staje mi na tym poziome i nie idzie dalej. Chciałabym, żeby tym razem było inaczej, stąd pomysł na dietę Vitalii. Wiem, że np obiady będę musiała robić dla siebie i mamy, bo bez sensu żebyśmy gotowały coś innego. Tylko zastanawia mnie ta Wielkanoc, czy nie zaprzepaści wszystkiego, bo to jednak będzie odstępstwo od diety. To niby tylko dwa dni i nie rzucę się na jedzenie jak dzik (chyba haha
), no ale nie wiem. Chodzi mi o to czy np mogę wymienić posiłek z diety na jakiś swój przez te święta?
11 marca 2017, 13:08
nie stresuj się świętami na diecie. ja przeżyłam na diecie boże narodzenie, wielkanoc, kilka wyjazdów jednodniowych, kilka kilkudniowych i kilka imprez rodzinnych. no przecież musimy normalnie żyć! w święta robię tak-śniadanie i 2 śniadanie moje, dietetyczne. potem obiad u rodziny, bez obżarstwa, ale np. z kawałkiem ciasta. jeśli czułam się pełna, to czasem rezygnowałam z kolacji. w 2 dni nie schudniesz, to i w 2 dni nie przytyjesz. a nawet gdyby, to potem wracasz do diety i wszystko wraca do normy. w zeszłe wakacje byłam tydzień we włoszech na all inclusive i niczego sobie nie żałowałam. przytyłam 4 kg:) ale zaraz po powrocie do diety spadło 2, jak zszedł ten cały syf z jelit. w procesie odchudzania, jak będziesz się ważyła co tydzień, wzrosty wagi też ci się przytrafią. mnie się zdarzyło raz nawet 1,3 kg. ale nie należy się tym przejmować, liczy się bilans z całego procesu.