- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 kwietnia 2018, 23:34
Czy udaje wam się wypijać dziennie tyle wody ile macie podane w jadłospisie? Bo dla mnie 2,7 l jest wartością trochę nie osiągalną :C
5 kwietnia 2018, 23:47
Ja piję według pragnienia - jak mam ochotę się napić, to piję :) Średnio wychodzi dziennie 1 kawa w kubku 400 ml, 2 herbaty ziołowe w kubku 400 ml i 0,5-0,75 l wody.
Edytowany przez Corinek 5 kwietnia 2018, 23:50
6 kwietnia 2018, 00:27
Samej wody to raczej nie, ale jak zaliczę kawę, kilka herbat, może jakiś sok do tego, to będzie grubo ponad 3 litry płynów.
6 kwietnia 2018, 00:52
Nie zmuszam się do picia wody/innych napojów. Kiedyś się zmuszałam, i jedyna różnica to było częstsze bieganie do toalety. Piję tyle ile potrzebuję. Zazwyczaj wychodzi mi dziennie około 1,5-2l ogólem(woda, herbaty,kawy).
6 kwietnia 2018, 00:58
Kawy nie wlicza się w napoje bo odwadnia...zupełnie nie wiem dlaczego ja wypisujecie.
Dla mnie 2,7 jest realne latem zwł. jak się mega dużo ruszam na dworze. Zimą normą jest 1,5l wody do 2l.
w jadłospisie nie musisz osiągnąć/zaznaczyć tego max ;) to bardziej taki pomocnik dla ciebie ile dziś już wypiłaś- mnie na początku naprawdę pomagał pilnować żeby pić więcej.
6 kwietnia 2018, 01:55
Kawy nie wlicza się w napoje bo odwadnia...zupełnie nie wiem dlaczego ja wypisujecie.
Słaba mleczna kawa (a nawet 2-3 takie kawy) jeszcze nie odwadnia tak, żeby faktycznie trzeba było zwracać na to uwagę :) No i wiesz, woda niskozmineralizowana powyżej 3l czy herbata powyżej 2l już też odwadnia. Więc generalnie poza wodą z solą i wodą wysokozminenralizowaną to cała reszta ma działanie odwadniające w pewnych dawkach Natomiast mocnej kawy jak najbardziej bym do płynów nie liczyła, a na słabą też bym uważała, bo jednak wypłukuje magnez.
Edytowany przez Corinek 6 kwietnia 2018, 01:55
6 kwietnia 2018, 02:09
Piję 2-3 litry wysokozmineralizowanej. Kiedyś piłam 0 wody, poważnie, nie wiem jak ja mogłam tak żyć, piłam tylko herbatę na śniadanie i jakiś sok w szkole, w liceum zaczęłam pić te 2-3 litry i tak mi już zostało. Piłam na każdej przerwie+zegarkowo co godzinę w domu. Po miesiącu jak nie wypiłam szklanki wody co godzinę to czułam pragnienie. Potem na studiach się odzwyczaiłam i piłam malutko, teraz z 2-3 lata znowu piję dużo. To kwestia przyzwyczajenia. Jak przyzwyczaisz organizm do wody to sam się domaga a ja po sobie widzę, że jak piję dużo to się lepiej czuję. Dla mnie 2-3 litry to najlepsza ilość, jak wypiję mniej niż te 2 litry to dostaję bólów głowy i czuję się ogólnie gorzej, kiedyś wypijałam nawet 4 litry wody latem, czułam się świetnie ale już teraz nie mogę tyle wypić. Najlepiej słuchać ciała ale poniżej 1,5l i tak bym nie schodziła i raczej przymuszałabym się.
6 kwietnia 2018, 08:30
Kawy nie wlicza się w napoje bo odwadnia...
Jest kawa i kawa, dla różnych ludzi znaczy to co innego. Moja kawa z płaskiej łyżeczki i pół na pół z mlekiem wypita raz dziennie to nie jest czarna jak smoła siekiera pita 3-5 razy na dobę. Już od jakiegoś czasu wiadomo, że słaba kawa pita w umiarkowanych ilościach nie odwodni i można spokojnie wliczyć ją w bilans in plus.
6 kwietnia 2018, 10:48
Jeśli masz zalecenie, żeby wypijać np. 2-3 litry wody dziennie, to nie chodzi o opróżnienie dwóch butelek mineralnej dziennie :) Do tego liczą się wszystkie płyny, np. zupy, inne (zdrowe oczywiście) napoje czy soczyste warzywa / owoce, które spożywasz w ciągu dnia. Wtedy wypełnienie tego limitu wcale nie jest takie problematyczne, jak się wydaje :)
6 kwietnia 2018, 11:31
Glownie pije wode + herbate zielona/ziolowa. Wody minimum 2 litry, czesto z cytryna i mieta. Herbaty pije jeden/dwa kubki (po 400ml). Kawe srednio 2 razy w tygodniu, slaba z duza iloscia mleka :) Nie musze w siebie wmuszac wody, bo ja lubie... a jak nie wypije jej wystarczajaco mam bole glowy, jestem zmeczona i czuje sie chora.