- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 stycznia 2019, 03:50
Hej. Niedawno przebadałam się na wszytsko, co tylko sie dało i doszła mi kolejna choroba- insulinooporność.
Zakupiłam kilka książek, przeczytałam artykuły z pewnych źródeł w internecie, a przemyślenia są takie, że bardzo wiele rzeczy sobie nawzajem przeczy.
Czy osoby z tą przypadłością mają jakieś rady, jak w tym wszystkim nie zwariować? Może u was jakieś rzeczy się zupełnie nie sprawdziły, a są zalecane lub odwrotnie? Planuje umówić się do dietetyka klinicznego, którego poleciła mi moja trenerka, ale na samą myśl, że dorzucę sobie kolejną z wielu toeriii, jest mi słabo.
Chodzi mi o takie kwestie jak: odstępy między posiłkami, źródła węglowodanów, aktywność fizyczna, czyli ogólnie takie podstawy.
Jedni krzyczą 5 posiłków dziennie, inni że 4 to max, a najlepiej 2 lub 3. Jedni ze kasze i brązowy ryż jest ok, a inni ze to samo zło. Jeszcze inni ze aktywność fizyczna całkowicie blokuje odchudzanie, i zalecane są jedynie spacery... Na prawdę staram się to wszystko pogodzić, ale zaraz przeczytam coś z innego źródła i od nowa problem, bo nic praktycznie się ze sobą nie klei...
Osoby doświadczone w tym temacie- pomóżcie :)
Edytowany przez be.fit.2015 3 stycznia 2019, 03:52
3 stycznia 2019, 06:51
Chętnie poczytam wątek.Ja co prawda nie diagmozowałam się ostatecznie ale miałam pewne symptomy a mianowicie dużą otyłość brzuszną na kolanach ciemnobrązową szorstką skórę i ciągle chciało mi się spać. Zaczęłam pilnować kalorii, jeść nieco zdrowiej(nie no zdrowiej nie jem jednak) nie katuję się jakąś mega zdrową dietą bo po prostu się do tego nie nadaję.Jem 2 posiłki dziennie a po między piję tylko wodę.I na mnie to działa .Dość szybko zniknęła ta brązowa skóra,waga pomalutku spada i przestałam chodzić jak ząbi(no chyba że po prostu się w nocy nie wyśpię) Co do aktywności to normalne codzienne obowiązki a mam ich sporo i nic poza tym .
Mi chyba najbardziej pomogło jedzenie 2 posiłków dzięki czemu daję odpocząć trzustce
Edytowany przez Noir_Madame 3 stycznia 2019, 07:06
3 stycznia 2019, 06:53
Cześć nie jestem doświadczona, ale trochę się już leczę. Mi zdecydowanie pomagają rzadsze posiłki, tak aby przerwa między nimi była co najmniej 4 godziny. Trochę staram się ograniczać węglowodany ale to głównie dlatego, że jadałam je w każdym niemalże posiłku. Wiadomo białe pieczywo itd raczej nie wskazane. Przy czym dostałam od razu metformine. Wiem że insulinooporność można zwalczyć dietą, ale leki znacznie zmniejszają wilcze uczucie głodu, co bardzo pomaga w utrzymaniu diety. Co do aktywności to faktycznie spacery, ale bardzo polecają też ćwiczenia siłowe, bo organizm oprócz kortyzolu produkuje też inne substancje które niwelują jego działanie. Slow jogging też jest fajny zwłaszcza przy dużej wadze. Póki co walczę i jeszcze sporo przede mną powodzenia;)
3 stycznia 2019, 07:12
Hej, mam insulinoopornosc, cukrzyce, pcos. Jedyna metoda jaka pozwolila mi schudnac to 2 posilki dziennie. Jem malo weglowodanow a ich glowne zrodlo to kasze I chleb ig. Bywa tak ze jem je tylko na 1 posilek. Odkad biore tabletki na insulinoopornosc moj brzuch wyraznie stracil w obwodach. Jesli chodzi o sporty to nie zauwazylam blokowania odchudzania. Jednak nie widze w efektach roznicy miedzy dlugim spacerem okolo 8km a biegiem. Dlatego spaceruje. Kiedys robilam bardzo intensywne aeroby I trening silowy, bylam przemeczona a efekty byly nieproporcjonalne do mojego wysilku. Teraz spacer 3 razy w tygodniu I silowy 2 razy, jest duzo lepiej.
3 stycznia 2019, 08:36
Hej, mam insulinoopornosc, cukrzyce, pcos. Jedyna metoda jaka pozwolila mi schudnac to 2 posilki dziennie. Jem malo weglowodanow a ich glowne zrodlo to kasze I chleb ig. Bywa tak ze jem je tylko na 1 posilek. Odkad biore tabletki na insulinoopornosc moj brzuch wyraznie stracil w obwodach. Jesli chodzi o sporty to nie zauwazylam blokowania odchudzania. Jednak nie widze w efektach roznicy miedzy dlugim spacerem okolo 8km a biegiem. Dlatego spaceruje. Kiedys robilam bardzo intensywne aeroby I trening silowy, bylam przemeczona a efekty byly nieproporcjonalne do mojego wysilku. Teraz spacer 3 razy w tygodniu I silowy 2 razy, jest duzo lepiej.
Edytowany przez nereida20 3 stycznia 2019, 08:37
3 stycznia 2019, 08:44
Mam IO od ponad 15 lat. Do tego jeszcze parę innych rzeczy ;) Sprzeczne informacje biorą się z tego, że IO to nie chorobą sama w sobie (każdy jakąś ma, problem jest wtedy, gdy jest za duża), to jest bardziej symptom zaburzeń metabolicznych i zazwyczaj idzie w parze z innymi sprawami. A te inne sprawy u różnych ludzi bywają różne.
Ja muszę jeść co 2-3 godziny, inaczej spada mi cukier i nie jestem w stanie funkcjonować.
Ćwiczenia - absolutnie tak, najlepiej siłowe.
Dieta - ogólnie zdrowy rozsądek :) Bez syfu, bez cukrów prostych, złożone posiłki, unikać prostych cukrów. Jak np. jesz owoce, to dorzuć trochę orzechów. Nabiał ogólnie niewskazany. Poczytaj o niskim IG, na początku jest trudno, jak pracy każdej zmianie, ale po kilku tygodniach będzie to już naturalne.
Kiedyś przez kilka lat intensywnie trenowałam, mogłam jeść co chciałam (rozsądnie, bez syfu bo szkoda zaprzepaścić rezultaty treningów, ale spokojnie mogłam zjeść kawał ciasta) i nie było śladu po IO :) Ale to były treningi po 6 razy w tygodniu + aktywny tryb życia, teraz już nie mam tyle czasu i cukier się posypał. Generalnie aktywność to podstawa, jakakolwiek. No i standardowo: obserwacja własnego organizmu.
3 stycznia 2019, 09:47
Hej, mam insulinoopornosc, cukrzyce, pcos. Jedyna metoda jaka pozwolila mi schudnac to 2 posilki dziennie. Jem malo weglowodanow a ich glowne zrodlo to kasze I chleb ig. Bywa tak ze jem je tylko na 1 posilek. Odkad biore tabletki na insulinoopornosc moj brzuch wyraznie stracil w obwodach. Jesli chodzi o sporty to nie zauwazylam blokowania odchudzania. Jednak nie widze w efektach roznicy miedzy dlugim spacerem okolo 8km a biegiem. Dlatego spaceruje. Kiedys robilam bardzo intensywne aeroby I trening silowy, bylam przemeczona a efekty byly nieproporcjonalne do mojego wysilku. Teraz spacer 3 razy w tygodniu I silowy 2 razy, jest duzo lepiej.
Totalnie się na tym nie znam ale raczej powszechnie panuje opinia ze przy cukrzycy trzeba jeść częściej? Bo spadki cukru itp
3 stycznia 2019, 11:14
Totalnie się na tym nie znam ale raczej powszechnie panuje opinia ze przy cukrzycy trzeba jeść częściej? Bo spadki cukru itpHej, mam insulinoopornosc, cukrzyce, pcos. Jedyna metoda jaka pozwolila mi schudnac to 2 posilki dziennie. Jem malo weglowodanow a ich glowne zrodlo to kasze I chleb ig. Bywa tak ze jem je tylko na 1 posilek. Odkad biore tabletki na insulinoopornosc moj brzuch wyraznie stracil w obwodach. Jesli chodzi o sporty to nie zauwazylam blokowania odchudzania. Jednak nie widze w efektach roznicy miedzy dlugim spacerem okolo 8km a biegiem. Dlatego spaceruje. Kiedys robilam bardzo intensywne aeroby I trening silowy, bylam przemeczona a efekty byly nieproporcjonalne do mojego wysilku. Teraz spacer 3 razy w tygodniu I silowy 2 razy, jest duzo lepiej.
badan nie przytocze, ale zdaje sie ze to mit. tak jak, ze kiedy spada ci cukier to najlepiej zjesc batonika
3 stycznia 2019, 12:16
IO traktuje sie jako stan przedcukrzycowy i zadaniem pacjenta jest utrzymanie tego stanu i niedopuszczenie do cukrzycy. W internecie mozna spotkac opowiesci osob, ktorym udalo sie nad tym zapanowac wylacznie dieta i stylem zycia. Zalezy wiec jaki masz styl zycia, nalezy go zmienic. Istnieja tez choroby autoimmunologiczne, np Hashimoto, kiedy organizm sam siebie niszczy i wtedy jak zaniedbana jest taka choroba, to IO jest jedna z pierwszych chorob, ktore nastepuja, a czeka w kolejce wiecej tych chorob, ktore przyjda, jezeli nie zmieni sie dieta i styl zycia. Wiec nie wiadomo w jakich Ty jestes widelkach i jakie powinnas miec zalecenia.
Szwajcarski lekarz G. Lagger napisal ksiazke wydana w 2014 roku na temat jak wyjsc z IO na podstawie obserwacji osob, ktore sie wyleczyly. Nie mam tej ksiazki, ale dzieki Google tlumacza mozna cos sie z grubsza o tym dowiedziec. Np to, ze im wczesniej podejmie sie dzialania po wykryciu IO, tym szybciej mozna sie wyleczyc. Stowarzyszenie cukrzykow Ameryki tez zaczyna w ostatnich latach propagowac idee, ze dzieki diecie i stylowi zycia mozna sie wyleczyc z IO i nawet z cukrzycy, co jeszcze 10 lat temu bylo nie do pomyslenia. Jezeli nie wyleczyc, to byc IO czy cukrzykiem z bardzo dobrym stanem zdrowia - co tez jest nowoscia.
Jezeli znajdujesz niespojne informacje, trzymaj sie tych po 2010 roku.
Edytowany przez Artete 3 stycznia 2019, 12:18
3 stycznia 2019, 13:05
dzięki dziewczyny za cenne rady :)
A wiecie może coś na temat kurkuminy? Moja lekarka przypisała mi metforminę 500mg, ale powiedziała, że równie dobrze mogę łykać kurkuminę. Znalazłam nawet jakieś badania z 2009r., że ludzie reagowali lepiej na kurkuminę niż metforminę. W innych źródłach znalazłam tylko wzmiankę, ze wskazana jest dawka 800-2000mg, ale jednak to dość drogi specyfik jak na moją studencką kieszeń.
A powiedzcie mi, jak wygladalo wasze tempo odchudzania przy tej przypadłości. Ja dodatkowo mam Gravesa- Basedowa, wiec jak w grę wchodzą leki obniżające metabolizm, to można sobie wyobrazić, jakie mam tempo... przez 1,5miesiąca nie schudłam nic, wręcz przytyłam 0,5kg, ale obwody ruszyły- np. talia 5-7cm. Miałam wyznacznik- spodnie narciarskie, w które w październiku nie było szans się zapiąć, a teraz idzie gładko. Natomiast po kilku dniach od brania metforminy 500mg, waga nagle spadła o 1kg (u mnie to na przewde było wielkie wydarzenie, bo nie pamietam kiedy ostatnio o tyle się coś zmieniło). Teraz nie mam pojęcia jak stoję z wagą, ale w spodnie nadal wchodzę ;)
czy wam metformina troche ułatwiała to odchudzanie? Bo czytam mam prawdę w książkach i internecie różne informacje. Jedni piszą, zda mam diecie z niskim IG to i w 6tyg schudni 15kg, inni ze chudli bez problemu. A dla mnie marzeniem by był 1kg na miesiąc...