- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 stycznia 2019, 19:31
Cześć. Przepraszam, że piszę tyle tych postów. Jak wspomniałam we wcześniejszym poście- byłam na diecie głodówkowej 1000 kcal, ale wychodzę z niej, obecnie jem 1500 i będę jeszcze dodawać (jak na razie nie przytyłam nic). Mam 158 cm wzrostu i wazę 43 kg, więc mam niedowagę 3 kg. Ja naprawdę nie wiem co ze mną nie tak.. Z jednej strony wiem, że muszę przytyć aby odzyskać okres, ale z drugiej bardzo się boję przytyć te 3 kg. Chciałabym, ale nie potrafię, naprawdę. Dopiero teraz podoba mi się moja figura, nie widać po mnie tej niedowagi, ale boję się tego, że po przytyciu tych 3 kg nie zmieszczę się już w żadne spodnie i spódnice. To głupie, ale chciałam zamowic nowe ubrania i zastanawiam się czy to ma sens, skoro muszę przytyć i się w nie już nie zmieszczę. Te ciągłe liczenie kalorii, lęk przed przytyciem, ja już mam dość i czuję, że przez to odchudzanie totalnie już straciłam zdrowy rozsądek. Wiem, że teraz w moim przypadku zadam najgłupsze pytanie i pewnie pomyślicie, że jestem jakaś głupia, ale po prostu ciągle zastanawiam się, czy jak przytyję te dodatkowe 3 kg to będzie to po mnie widać?..
5 stycznia 2019, 19:33
z zaburzeniami to najbardziej sama zauważysz, pewnie nagle zaczniesz dla siebie wyglądać jak wieloryb.
jesteś pod opieką psychologa?
5 stycznia 2019, 19:37
Nikt nie obieca że odzyskasz okres po przytyciu tych 3 kilo. Moim skromnym zdaniem to nie wystarczy.
5 stycznia 2019, 19:40
z zaburzeniami to najbardziej sama zauważysz, pewnie nagle zaczniesz dla siebie wyglądać jak wieloryb.jesteś pod opieką psychologa?
Alicja, matko i córko, nie strasz dziewczyny bo całkiem pójdzie w anoreksję :/
Amelia -
https://vitalia.pl/forum44,1006660,1_Jak-zwiekszyc... - yurysdykcja dała fajny filmik z You Tube, weź sobie pooglądaj i przemyśl ;)
Edytowany przez 5 stycznia 2019, 19:43
5 stycznia 2019, 20:03
Alicja, matko i córko, nie strasz dziewczyny bo całkiem pójdzie w anoreksję :/Amelia -https://vitalia.pl/forum44,1006660,1_Jak-zwiekszyc... - yurysdykcja dała fajny filmik z You Tube, weź sobie pooglądaj i przemyśl ;)z zaburzeniami to najbardziej sama zauważysz, pewnie nagle zaczniesz dla siebie wyglądać jak wieloryb.jesteś pod opieką psychologa?
mi pomogło dopiero jak ktoś wprost powiedział :P
filmik świetny, dzięki że go przekazałaś dalej
5 stycznia 2019, 20:08
Chciałabym nie tyć, ale straciłam okres i prawdopodobnie muszę przytyć aby go odzyskać..
5 stycznia 2019, 20:39
Zastanów się co jest ważniejsze. Wychudzenie czy zdrowie. I przestań zaśmiecać forum bo kolejny post na ten sam temat zgłoszę do moderacji. Dostałaś mnóstwo dobrych rad i wsparcia. I na darmo.
5 stycznia 2019, 22:30
Zastanów się co jest ważniejsze. Wychudzenie czy zdrowie. I przestań zaśmiecać forum bo kolejny post na ten sam temat zgłoszę do moderacji. Dostałaś mnóstwo dobrych rad i wsparcia. I na darmo.
Wcale nie zasmieca. Z zaburzen nie jest latwo tak wyjsc. To tak jakby komus z depresja powiedziec idz pobiegaj a nie wymyslasz.
5 stycznia 2019, 23:26
Cześć. Przepraszam, że piszę tyle tych postów. Jak wspomniałam we wcześniejszym poście- byłam na diecie głodówkowej 1000 kcal, ale wychodzę z niej, obecnie jem 1500 i będę jeszcze dodawać (jak na razie nie przytyłam nic). Mam 158 cm wzrostu i wazę 43 kg, więc mam niedowagę 3 kg. Ja naprawdę nie wiem co ze mną nie tak.. Z jednej strony wiem, że muszę przytyć aby odzyskać okres, ale z drugiej bardzo się boję przytyć te 3 kg. Chciałabym, ale nie potrafię, naprawdę. Dopiero teraz podoba mi się moja figura, nie widać po mnie tej niedowagi, ale boję się tego, że po przytyciu tych 3 kg nie zmieszczę się już w żadne spodnie i spódnice. To głupie, ale chciałam zamowic nowe ubrania i zastanawiam się czy to ma sens, skoro muszę przytyć i się w nie już nie zmieszczę. Te ciągłe liczenie kalorii, lęk przed przytyciem, ja już mam dość i czuję, że przez to odchudzanie totalnie już straciłam zdrowy rozsądek. Wiem, że teraz w moim przypadku zadam najgłupsze pytanie i pewnie pomyślicie, że jestem jakaś głupia, ale po prostu ciągle zastanawiam się, czy jak przytyję te dodatkowe 3 kg to będzie to po mnie widać?..
No tak na prawdę, to tylko Ty jej nie widzisz - na tym polegają zaburzenia odżywiania i zaburzenia postrzegania swojej sylwetki. Wszyscy widzą (sorry za określenie) kościotrupa a Ty zapewne widzisz dziewczynę wygladającą normalnie albo nie daj boże widzisz nawet jakieś boczki i zwały tłuszczu tu i ówdzie. Co masz zrobić? Pracować nad sobą pod każdym względem - fizycznym (jeść) i psychicznym (dobry psycholog od ED).