Temat: Pracownicy z Ukrainy

Dziś u nas 2 dzień świąt ale jeśli w Polsce pracuje mnóstwo Ukraińców którzy świeta obchodzą w innym terminie to czy mogliby u Was dziś pracować a mieć wolne w dogodnym dla nich terminie

Pasek wagi

roogirl napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Chodzi o to ze dla nich jest to żadne świeto a muszą pracować w dzień kiedy właśnie w ich obrządku sa swieta i to jest chyba bardziej krzywdzące
Jeszcze czego. Nikt im nie kazał przyjeżdżać. Jak tu są to niech się dostosują. Już naprawdę nie ma ludzi, których można słusznie żałować i płakać nad ich losem tylko przejmować się, że Ukraińcy muszą pracować w święta? A polskiej pielęgniarki w szpitalu ci nie szkoda? Kierowcy autobusu? Pani w aptece dyżurnej? Jak się jakiemuś Ukraińcowi nie podoba praca w święta droga wolna można wrócić do siebie. Może jeszcze zatrudnić arabów, żydów, hindusów i zapoznawać się z kalendarzem każdej nacji i wiary przed ułożeniem grafiku żeby broń boże nikt nie był pokrzywdzony i pracował w polskie święta?

Ależ z Ciebie chamstwo i prostactwo wypłynęło. (kreci) Jestem szczerze zaskoczona, bo zawsze kojarzyłam Cię z zupełnie innymi cechami. 

Zupełnie to dla mnie niezrozumiałe, zważywszy na to, że nikt tu nie wspomniał, aby Ukraińcy mieli jakiś problem z pracą w czasie swoich świąt. 

Jako osoba żyjąca na emigracji jest bardzo zniesmaczona Twoim tonem. 

Jak sie uczylam w liceum w Niemczech to mielismy mozliwosc wziecia wolnego jesli w danym dniu wypadalo nasze swieto religijne, ktorego w De sie nie obchodzi - na przyklad bylo to Boze Cialo. I dyrekcja szkoly nie mogla sie nie zgodzic. Tylko odpowiednio wczesniej trzeba bylo wypelnic taka kartke, a nie, ze sie nie pojawisz z dnia na dzien bez zapowiedzi.

Mam teraz w pracy studentke z Serbii i studenta z Syrii. Ona nie ochodzila Bozego Narodzenia, poleciLa sobie na Majorke bo wolne miec musiala. Ale bylo jej smutno, bo nie mogla w teorii obchodzic swoich swiat w pozniejszym terminie. Obydwoje mieli teraz wolne. 

Poza tym ludzie maja urlopy, nadgodziny do wykorzystania etc. wiec nie uwazam, zeby bylo problemem wziac wolne na swoje swieto... Ja tez musze brac urlop jak corka ma zamkniety zlobek i jakos nikt mnie nie pyta, czy sie dobrze z tym czuje - na przyklad teraz ma 2 tygodnie zamkniete wiec musialam wziac teraz urlop. 

Krummel napisał(a):

U nas w firmie nie ma takiej opcji, mamy kilka osób które obchodzą święta wielkanocne w innym terminie i muszą wziąć urlop jeśli chcą świętować. I nie dziwię się szefowi, bo gdyby postąpił inaczej to musialby również wprowadzić np. nocną zmianę na czas ramadanu. 

W krajach muzułmańskich w czasie ramadanu pracuje się w dzień. Po co w Polsce w tym czasie nocna zmiana?

Ja zaczęłam od kwietnia pracę w fabryce, która Ukrainą stoi. Mamy system 4 na 4 i święta nam wypadły pracujące. 

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Chodzi o to ze dla nich jest to żadne świeto a muszą pracować w dzień kiedy właśnie w ich obrządku sa swieta i to jest chyba bardziej krzywdzące

No, dla ateistów też jest krzywdzące, że mają wolne w kościelne święta, nie?

O Polaków za granicą też się tak martwisz, że mają wolne niekoniecznie wtedy, kiedy by im najbardziej pasowało?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.