Temat: Różne mity

Które z mitów żywieniowych uważacie za najbardziej żałosne i które was najbardziej bawią?

soraka napisał(a):

Pani_Selerowa napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Pani_Selerowa napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

soraka napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

nie mam żałosnych:P ale bawi mnie nie jedzenie po 18 m.in. :)
a mnie nie, bo chodzę spać o 21 więc od 18nie jem
Jak myślisz co by się strasznego stało jakbyś przesunela swój ostatni posiłek na 19 czy 20? Bo wg mnie nic. 
No może mieć np trudność z zaśnięciem i ogólnie ze snem. Mi np lepiej się śpi i zasypia jak trochę od czekam po posiłku i dopiero potem pójdę spać. 
ale 1-2 godziny to nadal jest jakiś czas przed zaśnięciem. chodzi mi o konkretnie odczekanie tych 3 godzin:P ja za to wolę zjeść cokolwiek nawet niedużego tuż przed zaśnięciem, bo nie lubię uczucia pustego żołądka jak sie kładę, ale to jest tylko i wyłącznie moja preferencja, a nie że robie tak bo wierze że to coś daje. zakładam, że osoby które czekają te 3 godziny wierzą w jakąś magiczną moc tego czasu :) że jak nie jesz 3 godziny przed zaśnięciem to coś tam
Wiesz, no ja z zegarkiem w ręku nie jem ale dla mnie ta godzina przed to zdecydowanie za późno. Zależy też ile akurat zjem. Więc to wszystko zależy od konkretnej osoby.
oj jak zjem przed snem to po prostu nie zasnę 

Akurat sporo ludzi tak ma. 

To jednak nie znaczy ze przez to nie schudniesz,  lub schudniesz mniej 

Pasek wagi

A dla mnie największym mitem jest to że żeby schudnąć trzeba ćwiczyć

Jeszcze zastanawiam się, czy to mit czy prawda, że kawa wypłukuje magnez. Z jednej strony trochę wypłukuje, z drugiej kawa też zawiera magnez więc powinniśmy wychodzić na plus. Ogólnie zdania są podzielone (kujon)

Meduza. napisał(a):

Jeszcze zastanawiam się, czy to mit czy prawda, że kawa wypłukuje magnez. Z jednej strony trochę wypłukuje, z drugiej kawa też zawiera magnez więc powinniśmy wychodzić na plus. Ogólnie zdania są podzielone 

mit, zeby faktycznie cos wyplukalo to chyba tylko kawa trzba by bylo  sie zywic i nawadniac 

Pasek wagi

maharettt napisał(a):

Have_fun napisał(a):

A, zapomniałam wcześniej dodać że śmieszy mnie jeszcze ta cała moda na gluten-free, lacto-free, i te inne fanaberie, gdy nie ma medycznych wskazań aby te składniki z diety wykluczać. I dieta Dąbrowkiej jest dla mnie totalnie idiotyczna. I przyznam że nawet trochę o tym poczytałam po tym jak wszystkie moje koleżanki zaczęły się na tą dietę napalać. W oryginalnej książce owej Pani doktor jest błąd na błędzie - więc raczej nie jest to górnolotna publikacja. A sama idea jedzenia tylko warzyw i owoców jest dla mnie po prostu chora... Nawet jak komuś uda się wytrzymać na tym kilka tygodni to efekt jojo po takiej diecie murowany!
Niekoniecznie.  Jak jesz sensowna ilość kalorii to nie. 

Ale nie dostarczasz żadnych białek i tłuszczów. Do tego dołóż fakt że brak białka powoduję że organizm poniekąd "zjada" mięśnie w większym stopniu niż gdy białka mu dostarczasz w trakcie odchudzania. Mięśnie potrzebują dużo energii, więc im mniej ich masz tym mniej możesz zjeść by nie przytyć lub schudnąć. Pewnie jak w przypadku jedzenia śniadań czy nie jedzenia po 18 - każdy jest inny i nie istnieje rozwiązanie typu "one size fits all", ale dla mnie taka dieta to męczenie się bez sensu :P

Have_fun napisał(a):

maharettt napisał(a):

Have_fun napisał(a):

A, zapomniałam wcześniej dodać że śmieszy mnie jeszcze ta cała moda na gluten-free, lacto-free, i te inne fanaberie, gdy nie ma medycznych wskazań aby te składniki z diety wykluczać. I dieta Dąbrowkiej jest dla mnie totalnie idiotyczna. I przyznam że nawet trochę o tym poczytałam po tym jak wszystkie moje koleżanki zaczęły się na tą dietę napalać. W oryginalnej książce owej Pani doktor jest błąd na błędzie - więc raczej nie jest to górnolotna publikacja. A sama idea jedzenia tylko warzyw i owoców jest dla mnie po prostu chora... Nawet jak komuś uda się wytrzymać na tym kilka tygodni to efekt jojo po takiej diecie murowany!
Niekoniecznie.  Jak jesz sensowna ilość kalorii to nie. 
Ale nie dostarczasz żadnych białek i tłuszczów. Do tego dołóż fakt że brak białka powoduję że organizm poniekąd "zjada" mięśnie w większym stopniu niż gdy białka mu dostarczasz w trakcie odchudzania. Mięśnie potrzebują dużo energii, więc im mniej ich masz tym mniej możesz zjeść by nie przytyć lub schudnąć. Pewnie jak w przypadku jedzenia śniadań czy nie jedzenia po 18 - każdy jest inny i nie istnieje rozwiązanie typu "one size fits all", ale dla mnie taka dieta to męczenie się bez sensu :P

Jak to nie? Strączki są bogate w białko. Kapustne w sumie też nieźle pod tym względem. Awokado,  oliwki zawierają sporo tłuszczu.  Wiec moim zdaniem nie jest tak źle na tej diecie. 

Pasek wagi

mtsiwak napisał(a):

Have_fun napisał(a):

Meduza. napisał(a):

Kolejny: na diecie zastąp biały cukier brązowym i zwykłą sól solą himalajską, to schudniesz A śniadanie trzeba zjeść do godziny po przebudzeniu! 
Akurat z tym śniadaniem to u mnie się akurat sprawdza. Jak nie zjem, albo zbyt późno zjem śniadanie, to po południu i wieczorem miewam kompulsy
Ja jak nie zjem sniadania od razu jak wstane (do pol godziny) to caly dzien mna trzesie, mam zawroty glowy i nudnosci, ogolnie czuje sie slabo caly dzien. 

Ja mam tak samo! Śniadanie jest pierwszą rzeczą, którą robię po przebudzeniu, zaraz po wizycie na siusiu i umyciu rąk :D Najgorzej jest, jak się obudzę i zamiast wstać od razu, to leżę w łóżku z telefonem w łapie... Godzina zwłoki i już źle się czuję. Po porządnym śniadaniu jednak wszystko wraca do normy.

Ogólnie uważam, że każdego człowieka powinno się uważać za jednostkę i podchodzić do niego indywidualnie, a nie wrzucać wszystkich do jednego wora. Każdy zna siebie i swój organizm najlepiej - wiemy, co nam służy lub nie. Popieram obserwację własnego ciała, a nie czytanie i stosowanie się do pseudomądrości dietetyków i naukowców, którzy szastają wyświechtanymi frazesami i narzucają nam jakąś modę, która nie zawsze działa na naszą korzyść, a może uczynić wiele złego. Owszem, można się zasugerować, przetestować... Ale wszystko w granicach rozsądku. Nie dajmy się zwariować ;)

Pasek wagi

Ves91 napisał(a):

mtsiwak napisał(a):

Have_fun napisał(a):

Meduza. napisał(a):

Kolejny: na diecie zastąp biały cukier brązowym i zwykłą sól solą himalajską, to schudniesz A śniadanie trzeba zjeść do godziny po przebudzeniu! 
Akurat z tym śniadaniem to u mnie się akurat sprawdza. Jak nie zjem, albo zbyt późno zjem śniadanie, to po południu i wieczorem miewam kompulsy
Ja jak nie zjem sniadania od razu jak wstane (do pol godziny) to caly dzien mna trzesie, mam zawroty glowy i nudnosci, ogolnie czuje sie slabo caly dzien. 
Ja mam tak samo! Śniadanie jest pierwszą rzeczą, którą robię po przebudzeniu, zaraz po wizycie na siusiu i umyciu rąk :D Najgorzej jest, jak się obudzę i zamiast wstać od razu, to leżę w łóżku z telefonem w łapie... Godzina zwłoki i już źle się czuję. Po porządnym śniadaniu jednak wszystko wraca do normy.Ogólnie uważam, że każdego człowieka powinno się uważać za jednostkę i podchodzić do niego indywidualnie, a nie wrzucać wszystkich do jednego wora. Każdy zna siebie i swój organizm najlepiej - wiemy, co nam służy lub nie. Popieram obserwację własnego ciała, a nie czytanie i stosowanie się do pseudomądrości dietetyków i naukowców, którzy szastają wyświechtanymi frazesami i narzucają nam jakąś modę, która nie zawsze działa na naszą korzyść, a może uczynić wiele złego. Owszem, można się zasugerować, przetestować... Ale wszystko w granicach rozsądku. Nie dajmy się zwariować ;)
różne organizmy ;p ja jak zjem po przebudzeniu to będę cały dzień jeść ;p

Meduza. napisał(a):

Jeszcze zastanawiam się, czy to mit czy prawda, że kawa wypłukuje magnez. Z jednej strony trochę wypłukuje, z drugiej kawa też zawiera magnez więc powinniśmy wychodzić na plus. Ogólnie zdania są podzielone 

https://www.youtube.com/watch?v=Zq4hEReVAXg

jeśli opinia chemika CIę nie przekona to nie wiem

Mnie zawsze dziwi przypisywanie niektórym produktom wyjątkowych zdrowotnych właściwości, bo w reklamie tak mówili, np. odchudzające płatki, zdrowe dla kości dzieci mleczne deserki, obniżająca ryzyko chorób serca margaryna, zdrowa pełna orzechów i kakao Nutella, odchudzająca zielona herbata itp. ;)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.