Temat: Czy jecie węglowodany?

Jakie stisujecue diety? Czy ograniczać ie węglowodany? Czy stisujecue dietę Mż? 

Iamcookie napisał(a):

Sweetestthing napisał(a):

Melkor napisał(a):

Sweetestthing napisał(a):

Jemy. Bez węglowodanów nie da się żyć.
Nie jestem zwolennikiem długoterminowej diety ketogenicznej, ale akurat węglowodany to jedyny makroskładnik, bez którego można przeżyć.
Pudło. To akurat bez białek i tłuszczy można żyć. Tylko co po wykluczać cokolwiek.
Bez białek i tłuszczy? ?? Ty tak serio? Czyżby zwolenniczka Agi Kirchner? ?

Można się żywić nawet samą energią słoneczną, pytanie tylko po co.

Uwazam ze bez weglowodanow da sie zyc. Sama dlugi czas ich nie jadlam i czulam sie super.

Dieta OXY - czuję się na niej wspaniale. Ma 4 fazy - w 1 i 4 tygodniu jem węgle, ale w 2 i 3 tygodniu dużo białka i praktycznie zero węgli i naprawdę pomimo diety nie czuję, że ja mam :)

Jem wszystko, w rozsądnych ilosciach  zdrowo, wszystko jest dla ludzi trzeba tylko nie popasć w paranoję, a o to jak widać w obecnych czasach nietrudno.

Jem białkowo-tłuszczowe śniadania, bo się po nich bardzo dobrze czuję. Kolejne posiłki zawierają węglowodany, chleb graham, kasze, makaron, ryż. Bilans dobowy się zgadza i dlatego chudnę. 

Sweetestthing napisał(a):

Iamcookie napisał(a):

Sweetestthing napisał(a):

Melkor napisał(a):

Sweetestthing napisał(a):

Jemy. Bez węglowodanów nie da się żyć.
Nie jestem zwolennikiem długoterminowej diety ketogenicznej, ale akurat węglowodany to jedyny makroskładnik, bez którego można przeżyć.
Pudło. To akurat bez białek i tłuszczy można żyć. Tylko co po wykluczać cokolwiek.
Bez białek i tłuszczy? ?? Ty tak serio? Czyżby zwolenniczka Agi Kirchner? ?
Można się żywić nawet samą energią słoneczną, pytanie tylko po co.

Jak jesteś warzywem to i owszem xd

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.