Temat: Czy jecie węglowodany?

Jakie stisujecue diety? Czy ograniczać ie węglowodany? Czy stisujecue dietę Mż? 

Sweetestthing napisał(a):

Jemy. Bez węglowodanów nie da się żyć.

Nie jestem zwolennikiem długoterminowej diety ketogenicznej, ale akurat węglowodany to jedyny makroskładnik, bez którego można przeżyć.

Melkor napisał(a):

Sweetestthing napisał(a):

Jemy. Bez węglowodanów nie da się żyć.
Nie jestem zwolennikiem długoterminowej diety ketogenicznej, ale akurat węglowodany to jedyny makroskładnik, bez którego można przeżyć.

Tylko co to za życie... :D

Staram sie unikac jak moge. :) dla mnie jest to duzo lepsze, pryszcze znikaja, apetyt slabnie, je sie duzo mniej, zoladek sie obkurcza :) i latwiej schudnac

Ja uwielbiam tłusto, co to za życie bez tłuszczy, zero smaku :P Byłam pół roku lchf/keto i zbiłam cukier ze 100 na 85, co uważam za fajne osiągnięcie. Teraz jem wszystko, z wyłączeniem produktów po których średnio się czuję, czyli rzadko jadam strączki, ziemniaki, produkty zbożowe. Za to objadam się nabiałem i owocami. Duże dania, które gotuję zazwyczaj są bardzo nisko węglowodanowe, ale nadrabiam węgle przekąskami :P Także klucz to jeść to co sprawia, że nie czujemy się na diecie i może towarzyszyć nam na dłużej :)

Jak stosowałam dietę cukrzycowa czyli niski ig i mało węgli, to bardzo szybko schudłam 7kg.... Jak załamałam się rozstaniem i zajadalam same  węgle, mimo że nie przekraczałam 2200kalorii to przytyłam 5kg. Także tak ograniczenie węgli dużo daje.

Ps. Jak jadłam z niskim IG to miałam pierwszy raz w życiu ładna buzię, gdy zajadam same węgle mam krosty na twarzy

jestem na nie dietom niskoweglowodanowym. Najlepiej po prostu mż. Tak samo demonizowany byl kiedys tluszcz, ale on nam kobietom jest niezbedny do prawidłowo funkcjonujacej gospodarki hormonalnej. 

Kocham makarony różne kasze i frytki. Już prędzej zrezygnowała bym z mięsa niż z makaronu zapiekanek czy pizzy. Właśnie pochłonęłam 3 tosty z majonezem. Mniam

Melkor napisał(a):

Sweetestthing napisał(a):

Jemy. Bez węglowodanów nie da się żyć.
Nie jestem zwolennikiem długoterminowej diety ketogenicznej, ale akurat węglowodany to jedyny makroskładnik, bez którego można przeżyć.

Pudło. To akurat bez białek i tłuszczy można żyć. Tylko co po wykluczać cokolwiek.

Sweetestthing napisał(a):

Melkor napisał(a):

Sweetestthing napisał(a):

Jemy. Bez węglowodanów nie da się żyć.
Nie jestem zwolennikiem długoterminowej diety ketogenicznej, ale akurat węglowodany to jedyny makroskładnik, bez którego można przeżyć.
Pudło. To akurat bez białek i tłuszczy można żyć. Tylko co po wykluczać cokolwiek.

Bez białek i tłuszczy? 😅😂 Ty tak serio? Czyżby zwolenniczka Agi Kirchner? 😂

Jem w rozsądnych ilościach - ale wszystko to co lubię i po czym się dobrze czuje. Węglowodany też.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.