Temat: Ryż

Uważacie, że jak często można jeść brązowy ryż/basmati?

Wydaje mi sie ze codziennie. Skad te pytanie?

Pasek wagi

Jak czësto ma się ochotę?

Pasek wagi

Jak Ci smakuje to jedz codziennie.

jak wyżej... codziennie. Dziwne pytanie

Może chodzi jej o to że ryż i produkty z ryżu zawierają związki arsenu (arszenik) w zdecydowanie za wysokich dawkach niż uznawane za bezpieczne (i to od lat..) i jedzenie ich w za dużych ilościach może powodować kumulowanie się w organizmie a to prowadzi m.inn.do nowotworów(zatrucia wychodzą po latach).Intensyfikacja produkcji ryżu i to jak rośnie/w wodzie/ spowodowała kumulowanie się arsenu w tej wodzie z pestycydów i nawozów. Jakaś tam szwedzka organizacja zdrowia określiła że dorośli powinni jeść nie więcej niż 3 porcje ryżu lub produktów z ryżu tygodniowo-jako bezpieczna dawka.(dzieci 1).Obecnie zaleca się dla wypłukania jak największej ilości szkodliwych związków- moczenie ryżu w wodzie przez noc, wylanie wody a potem gotowanie dalej w dużej ilości wody i potem odcedzenie (a nie jak kiedyś że 1szkl ryżu na 2 szkl wody i wychodził gotowy po wchłonięciu wody..).

Z 2 razy w tygodniu, żeby nie było monotonnie i żeby ryż nie zbrzydl 😉

Liandra napisał(a):

Może chodzi jej o to że ryż i produkty z ryżu zawierają związki arsenu (arszenik) w zdecydowanie za wysokich dawkach niż uznawane za bezpieczne (i to od lat..) i jedzenie ich w za dużych ilościach może powodować kumulowanie się w organizmie a to prowadzi m.inn.do nowotworów(zatrucia wychodzą po latach).Intensyfikacja produkcji ryżu i to jak rośnie/w wodzie/ spowodowała kumulowanie się arsenu w tej wodzie z pestycydów i nawozów. Jakaś tam szwedzka organizacja zdrowia określiła że dorośli powinni jeść nie więcej niż 3 porcje ryżu lub produktów z ryżu tygodniowo-jako bezpieczna dawka.(dzieci 1).Obecnie zaleca się dla wypłukania jak największej ilości szkodliwych związków- moczenie ryżu w wodzie przez noc, wylanie wody a potem gotowanie dalej w dużej ilości wody i potem odcedzenie (a nie jak kiedyś że 1szkl ryżu na 2 szkl wody i wychodził gotowy po wchłonięciu wody..).

W dzisiejszych zanieczyszczonych czasach, jakby tak człowiek kminił o każdym produkcie to nic by nie jadł. Nawet warzywa z przeciętnego sklepu to pryskany syf, ale nie każdego stać na "bio"

mozna i codziennie o ile ci sie nie przeje :)

Codziennie. W poprzednim roku była afera bo w kaszy gryczanej najbardziej znanych firm w polsce wykryto glifosat, normy przekroczone 5razy. Nie uda już się nam chyba uniknąć zanieczyszczeń. A wszystko eko wiele razy droższe.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.