Temat: 350 zł na jedzenie

Kojarzycie Mychę i Miodka i ich wideo o tym jak kupować jedzenie w PL za 350 zł na dwie osoby? Mają też filmik o tym jak przeżyć za 300 zł, ale to sprzed roku lub więcej. Co myślicie? Byliście kiedyś w sytuacji, w której na jedzenie musiało Wam wystarczyć mniej niż 350 zł/msc? Jak daliście sobie radę? 

CzarnaNatka napisał(a):

Marisca napisał(a):

CzarnaNatka napisał(a):

Żałuję, że w ogóle wypowiedziałam się w tym temacie. Przecież wieśniaki według miastowych są zawsze gorsi. Wszędzie tylko nienawiść i chamstwo. Brak słów... A zakupy robię tylko w supermarkecie w którym raczej ceny są takie same jak w każdym innym w Polsce. Nie mam nic więcej do powiedzienia. Szkoda czasu na wypowiadanie się tutaj, bo tylko krytyka czeka w odpowiedzi.
Nie to ludzie mieszkający na wsi mają kompleksy na tym punkcie i myślą, że te wstrętne miastowe tak nimi gardzą. Poza tym akurat wielu  miastowych wyprowadza się teraz na wieś :P
Nie mam ochoty na dalszą dyskusję. A palec w tyłek sama sobie wsadź przy najbliższych zakupach. 

Ja jak otwieram portfel to nie muszę wsadzać sobie palca w tyłek, żeby wystarczyło na zakupy i nie p...., że zdrowo odżywiam 5-osbową rodzinę za 200 zł tygodniowo,  tego nawet jeszcze bajkopisarze nie wymyślili, masz pole do popisu , napisz jakąś bajkę dla dzieci :P Pozdrawiam. 

kobitka.zgrabna napisał(a):

Marisca napisał(a):

CzarnaNatka napisał(a):

Kiedyś byliśmy w takiej sytuacji, że musieliśmy przeżyć za 70 zł na tydzień a mieliśmy wtedy malutkie dziecko i trzeba było wliczyc w to paczkę mleka. Było tak ciężko, że na samo wspomnienie płakać mi się chce. Ale nauczyło mnie to oszczędności, planowania posiłków. Do dzisiaj planuje obiady, kolacje, itd i potrafię za 200 zł na tydzień zrobić tak zakupy, że cała rodzinka (5 osób) jest najedzona, nic się nie marnuje. Jemy zdrowo i dobrej jakości produkty. Wystarczy planować i kupować zakupy z listą sporządzona na spokojnie w domu.
Yhy,  a świstak siedzi .......P.S.A no tak na wsi , ale w mieście nie mając takich możliwości gwarantuje Ci, że nie dałabyś rady, więc proszę Cię nie wymądrzaj się jaka Ty to oszczędna jesteś, bo jakbyś za to wszystko miała płacić to za 200 zł. na 5 osób palcem do tyłka być nie trafiła. Poza tym i tak na wsi jest w sklepach taniocha w porównaniu do miasta. U mnie porządna szynka kosztuje 45-50 zł. za kg, a  na wsi 25. To samo warzywa. 
Ty Marisca... nie szarogęsij się bo mam rodziców na wsi do któreych często jeżdże(sama jestem od 9 lat miastowa)i po prostu pierdzielisz jak potłuczona ceny na wsi są identyczne a wręcz większe bo nie ma supermarketów. Ciebie w końcu ktoś musi porządnie zjechać bo obrażasz wszystkich nie potrafisz normalnie żyć? a swoje teorie wymyślasz w 5 minutby tylko było że masz rację

Co Ty pieprzysz Marisca. W sklepach na wsi jest  drozej niz w dyskontach. No chyba, ze Ty Pani domu idealna robisz zakupy tylko w delikatesach. A dlaczego wiem? Bo zylam na wsi 27 lat, wiem ile kosztowaly zakupy w wiejskim sklepie a ile jesli te same produkty kupilo sie w markecie.

Nie napisałam, że zawsze robię zakupy za 200 zł tylko, że mi się to zdarza. A bajkę napiszę z dedykacją dla Ciebie😃

Pasek wagi

CzarnaNatka napisał(a):

Nie napisałam, że zawsze robię zakupy za 200 zł tylko, że mi się to zdarza. A bajkę napiszę z dedykacją dla Ciebie?

Podobno nie chciałaś prowadzić dyskusji. Dziękuję czytam dziecku mądrzejsze bajki, więc nie wysilaj się tą dedykacją , bo i tak jej nie przeczytam :P

CzarnaNatka napisał(a):

Marisca napisał(a):

CzarnaNatka napisał(a):

Żałuję, że w ogóle wypowiedziałam się w tym temacie. Przecież wieśniaki według miastowych są zawsze gorsi. Wszędzie tylko nienawiść i chamstwo. Brak słów... A zakupy robię tylko w supermarkecie w którym raczej ceny są takie same jak w każdym innym w Polsce. Nie mam nic więcej do powiedzienia. Szkoda czasu na wypowiadanie się tutaj, bo tylko krytyka czeka w odpowiedzi.
Nie to ludzie mieszkający na wsi mają kompleksy na tym punkcie i myślą, że te wstrętne miastowe tak nimi gardzą. Poza tym akurat wielu  miastowych wyprowadza się teraz na wieś :P
Nie mam ochoty na dalszą dyskusję. A palec w tyłek sama sobie wsadź przy najbliższych zakupach. 

Nie przejmuj się Mariscą, ona tak zawsze i nie da się nikomu przegadać, więc lepiej odpuścić.

adorotaa napisał(a):

CzarnaNatka napisał(a):

Marisca napisał(a):

CzarnaNatka napisał(a):

Żałuję, że w ogóle wypowiedziałam się w tym temacie. Przecież wieśniaki według miastowych są zawsze gorsi. Wszędzie tylko nienawiść i chamstwo. Brak słów... A zakupy robię tylko w supermarkecie w którym raczej ceny są takie same jak w każdym innym w Polsce. Nie mam nic więcej do powiedzienia. Szkoda czasu na wypowiadanie się tutaj, bo tylko krytyka czeka w odpowiedzi.
Nie to ludzie mieszkający na wsi mają kompleksy na tym punkcie i myślą, że te wstrętne miastowe tak nimi gardzą. Poza tym akurat wielu  miastowych wyprowadza się teraz na wieś :P
Nie mam ochoty na dalszą dyskusję. A palec w tyłek sama sobie wsadź przy najbliższych zakupach. 
Nie przejmuj się Mariscą, ona tak zawsze i nie da się nikomu przegadać, więc lepiej odpuścić.

Jeszcze lepiej. Ona naprawde swiecie wierzy, ze ma racje :D

miłego weekendu😃 i dzięki za wsparcie😃

Pasek wagi

Jeśli się nie ma wyjścia to się daje radę, ale ja jestem przyzwyczajona do tego, że wszystko mam,więc byłoby mi ciężko się przestawić. Jak mam ochotę to kupuję sobie mango czy łososia, do sałatki bazylię, to są wszystko drogie rzeczy i łatwo się przyzwyczaić do przyjemności. Tak w ogóle to jak człowiek jest prawdziwie głodny to zje ze smakiem, to czym pogardza kiedy jest mało głodny. Ja lubię np.fasolę , albo ziemniaki z jogurtem, ale jak mam do wyboru jakieś bardziej wykwintne dania to wybieram te drugie.

CzarnaNatka, ale w to, że za 200zł żywisz rodzinę 5osobową przez tydzień to mi się nie chce wierzyć. To jest 28zł dziennie czyli 9zł na jeden posiłek dla 5 osób, czyli 2zł na posiłek dla osoby. I,że wszyscy się najedzą i to jest wartościowy odżywczo posiłek w to ciężko uwierzyć.

Pamietam czasy jak moja mama miala na dzien 2,60 na cala rodzine. Bylo ciezko. Ogolem w mojej miejscowosci (turystycznej) jest cholernie drogo. Sklepy osiedlowe omijam szerokim lukiem, zakupy robie w delikatesach centrum albo w biedronce. 

Pasek wagi

Ja miałam kiedyś 400 zł na 3 osoby na miesiąc. Było strasznie.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.