Temat: Czy macie swoje małe przyzwyczajenia a nawet "natręctwa" w kuchni?

Ciekawi mnie czy w kwestii gotowania macie jakieś drobne przyzwyczajenia, ulubione produkty, przyprawy czy inne "triki" bez których ciężko Wam już sobie wyobrazić swoją kuchnię a siłą przyzwyczajenia ręka sięga po nie sama?

U mnie jest ich na pewno kilka. Np. sól himalajska z konkretnym zestawem ziół - no nie potrafię już chyba np. zupy doprawiać inną mieszanką - wtedy smakuje mi po prostu mniej. Mam ulubiony olej do smażenia (nie nadaje posmaku potrawom, jest neutralny) tak samo surówki najbardziej smakują mi z olejem lnianym. Mam również swój sposób na zagęszczenie i nadanie potrawom typu bogracz, zupa gulaszowa, gulasz specyficznego smaku i zapachu. 

A jakie są Wasze drobne przyzwyczajenia, te z pozoru mało istotne a jednak ważne?

Pasek wagi

mam jeszcze schizę na punkcie dotykania surowego mięsa i jajek. Zawsze musze wtedy umyć ręce i to tak że myję, płukam, ,myję płukam i tak 3 razy :P Wprawdzie nie związane z gotowaniem, ale jednak natręctwo kuchenne ;)

Pasek wagi

Mam sporo:

* wszędzie wciskam czosnek

* mam alergię na cukinie i pieczarki w leczo ( w sensie, że lubię taki warzywny gulasz ale dla mnie to już nie leczo)

* do zupy koperkowej dodaje odrobinę octu ( do barszczu i pieczarkowej w sumie też )

* mizerię muszę mieć z octem, cukrem i koperkiem

* ryż muszę mieć osobno - w sensie, że nienawidzę np. potrawki wymieszanej od razu z ryżem 

* do zup i sosów daje śmietane 30% - wole zjeść mniej ale smaczne:)

Ogólnie jeszcze sposoby się znalazło:)

Sriracha i wszystko lepiej smakuje :D

Pasek wagi

jeeej, ja chyba nie mam takich faz :D

oprócz właśnie mycia rąk, deski, stołu po kontakcie z jajkami czy mięsem :?

Jedyną fazą to obowiązkowe śniadania jajeczne w weekend - pasta jajeczna/jajko na miękko/jajecznica i je akurat zawsze mąż robi, ale to już bardziej taki nasz zwyczaj niż natręctwo ;)

aniloratka napisał(a):

Sriracha i wszystko lepiej smakuje :D

nie znasz się, Worcester ;)

no wiec tak, wjeżdza do wszystkiego.

z natręctw, nie daj Boże, zeby mi ktoś polał cokolwiek jakimś sosem, a zaprawianym maka w szczególności. Najlepiej, jakby kazdy komponent był w innym naczyniu, zeby sie nie mieszały. Dania jednogarnkowe z założenia to zupełnie inna sprawa i tu problem mieszania nie wystepuje ;)

cynamon do kawy i pomidory w hurcie

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.