- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 sierpnia 2020, 02:49
Alternatywna nazwa tematu: "Czy moderacja vitalii ma dodatkowy chromosom?"
Odpowiedź na oficjalne pytanie tytułowe, pierwsze 10 sekund:
A teraz do rzeczy:
Słucham, jaki punkt regulaminu temat łamał?
Kilka osób wypowiedziało się, żeby tematu nie kasować, bo zawarte zostały ich zdaniem ciekawe wypowiedzi, zawierające również naukowe odniesienia, choćby od użytkowniczek: Iamcookie oraz Naturalna!
Naturalna! wstawiła link do własnego artykułu: https://vitalia.pl/pamietnik/Naturalna/2561219/wpis,8857825,Niedoceniana-rola-bialka.html
Pozwolę sobie zacytować też ostatni post w temacie:
Ja chcialam jeszcze zauważyć, że to nieprawda, że medycyna nie zanotowała przypadku niedoboru białka. Medycyna nie zanotowała jedynie BRAKU białka w organizmie ludzkim, bo to fizycznie niemożliwe. W krajach trzeciego świata często występuja choroby niedoborowe, na pewno każdy słyszał i widział zdjecia kwashiorkoru czy marasmusu popularnego wśród Afrykańskich dzieci. Objawy takiego niedoboru są różne, od form lagodnych do ciężkich np stłuszczenie wątroby, uszkodzenia w syntezie albumin, jadłowstręt, obrzęki, upośledzenie odporności, krążenia, trawienia i wchłaniania, atrofia mięśnia sercowego, zahamowanie rozwoju, zmniejszona masa mozgu (u dzieci), niedokrwistość - hemoglobina i ferrytyna to też białka. Natomiast przy spożywaniu białka w ilości ponad potrzebnej do syntezy białek (enzymatycznych, regulatorowych, budulcowych, transportowych, hormonalnych np adrenalina itd itd) następuje wzmożony katabolizm białka i wykorzystywanie go jako źródło energii, także nie ma sensu przejadanie się białkiem co ładnie widać na diecie keto, bo I tak nie pójdzie to w mięśnia jesli nie da się odpowiedniego bodźca ;) Po za tym przy umiarkowanym nadmiarze spożywania białka nie odnotowano jego szkodliwości. Natomiast jedzenie białka w bardzo wysokiej ilości niedostosowanej do potrzeb i nie znajdujacej fizjologicznego uzasadnienia moze sprzyjać osteoporozie z powodu hiperkalcemii i kamieni nerkowych które są zbudowane ze szczawianów wapnia (które tworzą się z powodu nadmiaru wapnia, koło zamknięte). Tak jak o sposobie wykorzystania węglowodanów i tłuszczów decyduje poziom zaspokojenia zapotrzebowania na energię tak samo dzieje się w przypadku białka, bo nadrzędną potrzebą organizmu jest zaspokojenie zapotrzebowania na ATP, które bierze udział niemal w każdym procesie w organizmie. Także da się zbudować mięśnie na optymalnej ilości białka (te 1-1,5g/kgmc) pod warunkiem dodatniego bilansu kalorcnegk i zachowanej odpowiedniej wartości odżywczej białka co jest liczone poprzez iloczyn wskaźnika aminokwasu ograniczającego (czyli tego AK egzogennego, którego jest najmniej w stosunku do reszty AK egzogennych i które z tego powodu organiczna wykorzystanie aminokwasów, np niedobory lizyny wpływają na zmieniszona synteze białek kostnych, mięśniowych i kolegenowych i jej niedobory mogą powodówac wypadnie włosów i anemię) i strawności rzeczywistej danego bialka, co zależy od jego m.in. od jego struktury (konformacji przestrzennej, jest kilka rzędów budowy), ksztaltu, ciężkości interakcji między innymi cząsteczkami. Np mimo stosunkowo niezłej równowagi aminokwasów zboża zawierają białka dość trudne do przeprowadzenia ich enzymatycznego rozpadu. Nie jest to tak, że proteazy to jeden enzym, jest ich wiele i każde jest specyficzne i musi być dopasowane do substratów geometrycznie i w szeregu innych oddzialowywan. Proteoliza to nie takie hop siup jak się niektórym może wydawać. Chciałam się jeszcze odnieść do zapotrzebowania na białko jeśli mogę oczywiście. Światowa Organizacja Zdrowia i FAO i UNU w badaniach przedstawionych z 2007 roku potwierdzają, że zalecane spożycie białka wynosi od 0,8g/kgmc do 2g u przeciętnych dorosłych w zależności od aktywności, w okolicach 1,5-2g u sportowców i aż nawet 3gB/kgmc dla osób, które trenują sporty wytrzymałościowe. Ze względu na dynamiczny obrót białek, ich rozpad i synteze, nie da się jednoznacznie co do grama ustalić zapotrzebowania na biało. Warto jednak zwrócić również uwagę, że zalecenie co do zapotrzebowania na białko u wegan jest wyższe (min 1,1-1,4g/kgmc) w stosunku do diety tradycyjnej jak i równiez diety wegetariańskiej ze względu na niskie występowanie waliny, lizyny, tryptofanu i metioniny w pożywieniu. Natomiast jako najniższe dopuszczalne zapotrzebowanie na białko wśród dzieci traktowane jest 1g/kgmc (dzieci średnio z mlekiem matki dostarczają 1-1,6gB/kgmc). Także białka to temat trudny. Niezwazanie na proporcje białek w dietach eliminacyjnych to trochę jak przejedzenie 1800 kcal na kostce smalcu i cieszenie się, że wyrobiło się limit, no nie jest to zdrowe ale się i na tym długo pociągnie. I moim zdaniem wątek popłynął w ciekawym kierunku, zawsze to jakis powodu, żeby uruchomić szare komórki. Temat sam podsunął mi parę pytań i jak tylko znajdę czas zamierzam poroztrzasać już w swoim zaciszu za i przeciw kilku spraw. Coś i tak się dziwię, że tak długo ten temat nie został usunięty mimo zgłoszenia, zawsze to tak błyskawicznie szło.
Wyżyny vitalii, merytoryczne, ciekawe informacje, a takich postów było więcej, choćby post o ewolucyjnej roli spożywania tłuszczów omega3 w rozwoju mózgu homo sapiens lub o procesie powstawania kolagenu. Ale pieprzyć to, autorka zgłosiła temat do usunięcia, bo nie podobał jej się rozwój dyskusji (czy może inny powód - może się teraz odnieść), więc wywalmy na śmietnik. Zero szacunku dla cudzej pracy i czasu. Bardzo jestem ciekaw, czy moderator(ka) odpowiedzialny za usunięcie tematu pojawi się tu i wyjaśni na jakiej podstawie to zrobił(a)? Jak wy chcecie rozwijać forum, skoro takimi akcjami zniechęcacie stałych użytkowników do tego, żeby w ogóle się tu udzielać?
Choć patrząc cynicznie, to z perspektywy vitalii nie opłaca się, by na forum udzielały się osoby mające jakąkolwiek wiedzę - jest to konkurencja dla diet i wyzwań vitalii, czy co wy tam sprzedajecie, bo osoba ogarniająca trening lub odżywianie nie da sobie wcisnąć kitu i może na forum trochę doradzić za darmo, może też podważać autorytet tutejszych "specjalistów". Dlatego taki model jest zrozumiały - niech wstawiają zdjęcia tłustych dup do oceny, usuną temat po 3 odpowiedziach i zakupią produkt. Frajer jest po to, żeby go doić, a nie uczyć.
No, przekonajcie mnie, że jestem w błędzie. Przywróćcie temat z wszystkimi postami, poza tymi autorki, jeśli taka jej wola.
Przy okazji podjąłbym temat, czy możliwość zgłaszania własnych tematów do moderacji powinna być pozostawiona tak jak teraz - rozumiem, że ktoś chce usunąć wstawione przez siebie zdjęcia albo kompromitujące wypowiedzi, jest taka opcja przez edycję postów. Nie powinno to jednak oznaczać usuwania tematów, o ile temat nie dotyczył samej oceny zdjęcia. Częstokroć rozmowa w temacie toczy się własnym życiem i OP nie jest już do niczego potrzebny - tak było i w tym wypadku. Prywatne dyskusje można by zostawić do pamiętników, tam autor niech sobie będzie panem i moderatorem, publiczne forum powinno rządzić się innymi prawami. Jest jeszcze inny sposób: podzielić tematy na 2 kategorie wybierane przy tworzeniu: "osobisty" i "publiczny". Osobisty oznaczałby, że autorka może go w każdej chwili skasować. Publiczny bardziej do dyskusji na nieosobiste tematy, takie jak ten o diecie roślinnej. Użytkownicy wiedzieliby, że nie warto się produkować przy prywatnych, robiliby to na własne ryzyko.
Zapisałem niby strony tematu w web.archive.org, ale "coś się popsuło" i nie wyświetla, choć wczoraj jeszcze działało. Mea culpa. Odradzam tę stronę.
Dobra, jak ktoś chce kontynuować wątek o diecie roślinnej, to tutaj jest na to miejsce. Podobnie jak na krytykę moderacji.
Edytowany przez Melkor 8 sierpnia 2020, 03:02
8 sierpnia 2020, 10:09
ja jestem za brakiem możliwości edycji lub usuwania tematów (tylko te szkalujace lub obrażające)
8 sierpnia 2020, 10:18
To jest jakieś totalne nieporozumienie. Wartościowe merytorycznie tematy są usuwane bez konkretnego uzasadnienia, a takie zupełnie o niczym, w którym użytkownicy obrzucają się obelgami, mimo zgłoszenia radośnie wiszą sobie nadal.
Mnie z kolei zastanawia jaka jest podstawa do nadania użytkownikowi funkcji moderatora. Kryteria nie są chyba, delikatnie mówiąc, zbyt wyśrubowane. Wszyscy którzy zaglądają tu regularnie pewnie kojarzą jedną z moderatorek, która czasem udziela się na forum. Na tej podstawie można odnieść wrażenie, że kandydatem na moderatora bez problemu może zostać ćwierćinteligentka, która nie opanowała m. in. podstawowych zasad logiki. Nic więc dziwnego, że moderacja na forum wygląda jak wygląda.
8 sierpnia 2020, 11:49
Fajnie, że problem kasowania wątków na życzenie jest tu ostatnio coraz częściej podnoszony. Niefajnie, że "góra" raczej nic w tym kierunku nie robi, nikt nawet nie odniesie się do naszych sugestii. A ten akurat skasowany temat to idealny przykład kuriozalnego kierunku, w którym zmierza forum. Na forum z założenia poświęconemu szeroko rozumianej tematyce odchudzania i odżywiania pojawia się dyskusja na temat odżywiania, ciekawe i merytoryczne wypowiedzi użytkowników rozwijają tę dyskusję do imponującej liczby 11 stron. I temat zostaje skasowany, bo tak zażyczył sobie założyciel wątku, który w startowym poście pisze "nie było tu jeszcze takiego tematu, co sądzicie o...?
Zapytam za Melkorem - jaki punkt regulaminu naruszały choćby jego wypowiedzi, skoro zostały usunięte? Czy ktoś z szanownych moderatorów zechce udzielić się w tym wątku?
8 sierpnia 2020, 11:54
Pomału odnoszę wrażenie, że forum vitki zmierza w stronę weekendowego odmóżdżacza. Skasowany temat był jedynym od bardzo dawna, który wnosił cos mądrego. Podejrzewam, że żaden z moderatorów się nie wypowie i będę bardzo zaskoczona jeśli okaże się inaczej.
8 sierpnia 2020, 12:11
Ja myślę, że moderator, który usunął wątek nawet nie zapoznał się z jego przebiegiem. Autor zażądał usunięcia to mod usunął bo tak. O ile śmieci generowane przez trolli takich jak Keyma powinny lecieć w niebyt, o tyle ciekawych dyskusji szczerze szkoda. Ale ja w zmianę nie wierzę, jeśli moderacja jest w rękach takich osób jak (sami wiecie kto)... A odkąd wprowadzono w regulamin groźbę bana za "krytykę" w stronę moderatorów, to już nawet pożalić się legalnie nie możemy bo sobie administracja nie życzy.
Edytowany przez 8 sierpnia 2020, 12:12
8 sierpnia 2020, 15:24
No szkoda tylko, że nie usuwają tak chętnie tematów wariatki z niebieskimi soczewkami i blond doczepami...
8 sierpnia 2020, 17:44
Nic nowego. Nie pierwszy raz takie akcje. Melkor, myślę że jedyne czego możesz się teraz spodziewać po założeniu tego tematu to ban.
8 sierpnia 2020, 19:13
No szkoda tylko, że nie usuwają tak chętnie tematów wariatki z niebieskimi soczewkami i blond doczepami...
Prawda jest taka - o czym kiedyś już tu pisałam - że tutejsza moderacja nigdy nie działa z urzędu. Usuną jakiś post tylko wtedy, gdy ktoś go zgłosi - i w ten sposób dochodzi do absurdalnych sytuacji, jakie mamy okazję ostatnio obserwować. Temat zgłasza autor, bo obraził się na kierunek dyskusji (choć jak napisałam coś podobnego w tym usuniętym wątku, to autorka "skomentowała" moje słowa wielce sugestywnym ; szkoda, że ne podała publicznie powodów swojego zgłoszenia, skoro moje przypuszczenia były najwyraźniej błędne...) = moderacja działa.
Niezliczone reklamy, spam i inne tałatajstwo kolejnych "użytkowników-numer-1234567" mogłoby wisieć do u*ranej śmierci; dopiero zgłoszenie powoduje jakąś reakcję. Podobnie z niby błahymi sprawami typu założenie w dziale "Kosmetyki" tematu z pytaniem o najlepsze ćwiczenia na łydki - na każdym sprawnie działającym forum, jakie znam, moderatorzy od razu przenoszą dyskusję we właściwe miejsce, takie rzeczy są wręcz oczywiste...
8 sierpnia 2020, 19:22
A to nie jest tak, że na vitce generalnie brakuje moderatorów? Ja kojarzę obecnie trzy osoby, które bywają rzadko.
Edytowany przez 8 sierpnia 2020, 19:22