Temat: BTW ile i jaki rozkład procentowy?

Ile proponujecie białek, węgli i tłuszczu przy niskiej aktywności i delikatnej redukcji? Tak do długotrwałego stosowania? Pogubiłam się zupełnie, mam wrażenie, że wszędzie mi za dużo węgli wylicza, a kompletnie się nie znam, help ☹️

Pasek wagi

Balonkaa napisał(a):

Zucchini- w tych apkach ilość węgli faktycznie jest bardzo wysoka a znowu o białku zapominają :) Weź pod uwagę, żeby tłuszczu było co najmniej 1gr/kg masy ciała, białko ustal sobie np na poziomie 1,5g/kg, jeśli nie ćwiczysz, a resztę dobij węglami :)

Właśnie o to dokładnie mi chodzi, bo wyliczyło mi 0,5-0,9 g białka na kg, jakoś mało mi się wydaje nawet jak na osobę nie trenującą. A znowu nie znam się, więc boję się zmieniać na własną rękę, bo może jest dobrze ustawione, stąd moje pytanie. 

Pasek wagi

JustynaPosci napisał(a):

Balonkaa napisał(a):

Dietę można zbilansować niekoniecznie bawiąc się w skrajne low carb lub keto, szczególnie, że chodzi o lekką redukcję i to w dodatku bez aktywności fizycznej.  O tym, że takich skrajnych modeli żywienia nie proponuje się każdemu ot tak, już nie wspomnę.
Tak, owszem, ale zbilansowana dieta to nie jest zero tłuszczu, minimum dzienne to 40 g - potrzebne do życia, a reszta? Twoje włosy, paznokcie, twoja skóra -wbrew pozorom organizm w pierwszej kolejności odbija brak tłuszczu właśnie na nich. A  po drugie przyczyna chorób zw. Z cholesterolem są wegle nie tłuszcz. Skończmy z tym mitem,.że tłuszcz szkodzi. Ja jej nie każe wchodzić w keto czy LC, ale dieta np. z 50% węgli i 25% białka?, a tyle.zaleca się na optymalnej... biorąc pod uwagę że wegle i białka podnoszą cukier? 

To w takim razie co zaproponowałaś podając taki rozkład makro? Masz w ogóle pojęcie o makroskładnikach? Wcześniej napisałaś, że nie liczysz makro. Na jakiej więc zasadzie doradziłaś jej podany przez siebie rozklad BTW?

Pasek wagi

Nieśmiało napomknę, że nigdzie nie napisałam, że chcę ograniczać tłuszcz i nie uważam, że on szkodzi. Nie unikam go wcale. 

Pasek wagi

Balonkaa napisał(a):

To w takim razie co zaproponowałaś podając taki rozkład makro? Masz w ogóle pojęcie o makroskładnikach? Wcześniej napisałaś, że nie liczysz makro. Na jakiej więc zasadzie doradziłaś jej podany przez siebie rozklad BTW?

Pytała, odpowiedziałam. 

Pojęcia mam i wiem jakie spustoszenie potrafią siać w.organizmie jeśli są źle dobrane. To ze nie liczę to nie znaczy że nie wiem. 

Natomiast Ty polecając 1g/kg tluszczu wyrzadzasz szkodę dziewczynie, zwłaszcza że nie wiesz ile ona waży. Taka sama porada co moja, ta sama kategoria, jak już mnie krytykujemy.

W.dodatku autorka posta nie napisała ile waży, jaki ma.wzrost, jakie ma.przejscia z dietami A pyta o radę odnośnie rozkładu. Dopiero później napisała że nie chce keto ani LC - nie czytam w myślach. 

Ja nie bawię się w skrupulatne liczenie makr. Mam swoje w miarę stałe zestawy posiłków i porcji poszczególnych produktów, o których wiem, że mi służą i potrafią nasycić w ramach moich 2-3 posiłków dziennie. I jak z ciekawości sprawdzam sobie wykres BTW, to najczęściej układa się on w proporcje między 33-33-33 a 40-30-30 (jem sporo białka, bo mnie syci na długo; tłuszcz muszę dodawać na siłę z rozsądku).

W te dni treningowe, gdy cisnę ostre cardio węgla jest ok. 50%

Zucchini napisał(a):

Asha. napisał(a):

Najłatwiej ściągnąć fitatu. Tam bedziesz miala optymalne parametry
Właśnie fitatu mi pokazało 70% węgli, jakoś dużo moim zdaniem, a przez to wychodzi mi dużo poniżej 1g białka na kg masy ciała. I zastanawiam się, czy to dobrze, czy powinnam to zmienić w ustawieniach. Jak wpisuję co jem to przekraczam te sugerowane bialka, a nie dobijam do optimum węgli. I nie wiem czy zmienić ustawienia apki, czy dietę ?

Nie sugeruj się poradami z apki, która wskazuje dużo poniżej 1g białka na kgmc. Nie ma czegoś takiego jak "optimum węgli", możesz z nich równie dobrze dostarczać 40-50% energii. Ja polecam układać makro w taki sposób: ustalasz minimum białka i tłuszczu. Dodajesz do nich tyle, żeby przez zawirowania diety nie zejść poniżej tego minimum, taka amortyzacja. Poziom białka polecałbym w przypadku braku większej aktywności właśnie 1g /kg. Ogólnie na redukcji polecam dużo białka, bo jest sycące i ogranicza spadki mięśniowe, ale że nie ćwiczysz, to nie jest to tak priorytetowe. Jeśli chodzi o tłuszcz to sprawdź sobie z dobrych źródeł jakie jest zapotrzebowanie. Wylicz ile kalorii wychodzi z B+T, odejmij to od dziennego limitu kalorii, resztę będą stanowić węglowodany.

Nie musisz się trzymać ściśle takiego podziału, byle nie zaniżać białka i tłuszczu poniżej minimum. Jak wyjdzie dzień, w którym zjesz mniej węgli niż zwykle to nic się nie stanie.

JustynaPosci napisał(a):

Tak, owszem, ale zbilansowana dieta to nie jest zero tłuszczu, minimum dzienne to 40 g - potrzebne do życia, a reszta? Twoje włosy, paznokcie, twoja skóra -wbrew pozorom organizm w pierwszej kolejności odbija brak tłuszczu właśnie na nich. A  po drugie przyczyna chorób zw. Z cholesterolem są wegle nie tłuszcz. Skończmy z tym mitem,.że tłuszcz szkodzi. Ja jej nie każe wchodzić w keto czy LC, ale dieta np. z 50% węgli i 25% białka?, a tyle.zaleca się na optymalnej... biorąc pod uwagę że wegle i białka podnoszą cukier? 

30% energii z tłuszczu wystarczy. Ty zaproponowałaś 70%, co przy odpowiedniej podaży białka z automatu oznacza dietę low carb, więc nie pierdziel teraz, że nie każesz jej wchodzić na low carb. 

I co z tego, że podnoszą poziom glukozy? Coś jej się stanie od tego na redukcji? O ładunku glikemicznym słyszałaś?

Melkor napisał(a):

30% energii z tłuszczu wystarczy. Ty zaproponowałaś 70%, co przy odpowiedniej podaży białka z automatu oznacza dietę low carb, więc nie pierdziel teraz, że nie każesz jej wchodzić na low carb.  I co z tego, że podnoszą poziom glukozy? Coś jej się stanie od tego na redukcji? O ładunku glikemicznym słyszałaś?

Każe? A co ona rozumu nie ma? Z resztą koleżanka już się wypowiedziała nt keto i LC więc dyskusja jest zamknięta. 

Poczytaj nt insuliny i wpływu białka na nią oraz wpływu insuliny na wagę. Dziewczyna która napisała posta nie napisała o sobie nic. 

Balonkaa napisał(a):

JustynaPosci napisał(a):

tak, bez tłuszczu nie schudniesz, nie będziesz zdrowa i przede wszystkim będziesz głodna 
Dietę można zbilansować niekoniecznie bawiąc się w skrajne low carb lub keto, szczególnie, że chodzi o lekką redukcję i to w dodatku bez aktywności fizycznej.  O tym, że takich skrajnych modeli żywienia nie proponuje się każdemu ot tak, już nie wspomnę.
byl niedawno temat o ozliwych negatywnych skutkach,  kazdy jest inny i nie ma jednej drogi. Musisz siebie obserwowac i znalezc swoja. Znam kogos kto po wiekszych ilosciach tluszczy i bialek dostaje takich problemow z wydalaniem jakich nie zyczy sie wrogowi.

A ja się zastanawiam skąd w ludziach, którzy mają nadwagę/otyłość taka pewność w wygłaszaniu swoich teorii o odchudzaniu 

Ja nie neguję keto jako takiego, napisałam, że nadwagi nie mam i nie potrzebuję restrykcyjnej diety z mnóstwem wykluczeń, mięsa jem mało, więc z keto miałabym ciężko, a nie odmawiam sobie niczego, więc nie widzę w tym sensu w moim przypadku. Co jakiś czas sprawdzam co jem po prostu i chciałabym wiedzieć jaka jest optymalna ilość składników odżywczych, bo mi się coś nie zgadza z tymi wyliczeniami w kalkulatorach. 

Melkor dziękuję, czyli tak jak myślałam, będę tak jak dotychczas żarła ok 1g białka na kg. Tłuszcz Justyna napisała co najmniej 40g/dzień, w górę bez limitu. A reszta węgle, jak napisałeś wszystko jedno ile wyjdzie. Nie powinnam paść z głodu i może mi zęby nie wypadną 😉 Pewnie za bardzo uprościłam, ale też nie chodzi o liczenie co do okruszka. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.