Temat: Badanie czego oczekujecie od cukierni

dobrych faworków

U Janeczki-ja byłam w Ustroniu. najlepsza kawa jaką kiedykolwiek piłam, najlepsze ciasta. Chodziłam tam codziennie przez cały czas pobytu, a zazwyczaj na wyjazdach lubię zmieniać kawiarnie i restauracje. W weekendy trzeba było czekać na stolik, a i w tygodniu pustek nie było:) 

Smacznych i świezutkich produktów z naturalnych , dobrej jakości składników. Bez oleju palmowego i innego syfu. Dobre składniki to podstawa dobrego deseru! Tego się nie da oszukać! Oczekiwałabym pysznych swieżych ptysiow z naturalną bitą śmietaną (nie z jakimś sojowym obrzydlistwem). Wazne jest także estetyka ciast, bo jemy też oczami. W cukierni lubię zjeść takie ciasto, ktorego nie chce mi się robić w domu, czyli np torcik czekoladowy wiśniami i alkoholem (uwielbiam), malinowe lustro, malinowa chmurka itp. Do tego obowiązkowo dobra kawa. Fajnie byłoby też moc zjeść sezonowe ciasta. 

Lokal powinien być przytulny, bez jaskrawych kolorów, zastawa stołowa biała, porcelanowa bez udziwnień :) 

Cuda wegetariańskie, super zdrowe, fit itp. kompletnie mnie nie interesują. Jak chce zjeść deser to ma mi smakować i kalorie nie mają wtedy znaczenia. 

Chcialabym żeby sami piekli na miejscu, żeby to było świeże, dobrej jakości, bez jakichś mas z proszku. Ciasta powinny być różnorodne i nowoczesne. Wnętrze minimalistyczne i absolutnie czyste. Fajnie jakby można było przysiąść i napić się kawy, gorącej czekolady albo gdy jest gorąco lemoniady, żeby była toaleta dla klientów. W lecie lody. 

Wow, bardzo wam dziękuję za wyrażenie waszych oczekiwań, te spostrzeżenia są bardzo przydatne. Dziękuję 😊 

takiego ciacha po którym mam odlot,  nie ważne jaka pani go sprzedaje itp. Mam np. Taki tort w jednej cukierni, jest tani  i bez cudownej szaty graficznej ale zawsze po niego wracam bo jest pyyyyyyszny

jeśli masz coś pysznego to i tak klient po to wróci, bo w gastronomii liczą się doznania smakowe przedewszystkim, jeśli masz najlepsza ekspedientkę i super sterylnie ale Twoje produkty smakują jak kupa to i tak nic z tego....

Żeby potrafili piec, bo to wcale nie jest takie oczywiste. Mam wrażenie, że w wieku miejscach nic nie robią sami, tylko zamawiają z jakiś masowych produkcji, wszystko na jedno kopyto, syrop glukozowo-feuktozowy, margaryna, śmietana usztywniana  fixami i tak dalej. Jak już coś robią na miejscu, to bardzo asekuracyjnie. Bo wiadomo, że łatwiej jest zrobić jakiś niziutki, zbity serniczek i zalać go galaretką, żeby był równy. A upiec sernik wiedeński, żeby nie opadł, nie popękał, wyrósł wysoki i puszysty to już jest sztuka. Co do tortów na zamówienie to myślę, że bym oczekiwała przekładania smaku nad wygląd. Nie mogę patrzeć na te potworki obłożone z każdej strony masą cukrową. Rozumiem, że tak jest prościej, ale nie znam chyba nikogo kto by to potem jadł i tak to trzeba ściągać. Też te masy w cukierniach są tragiczne, nie wiem na czym oni to robią, ale napewno nie tak standardowo (że jest masło, mascarpone, śmietanka i tak dalej), tylko często to smakuje jakby używali takich gotowych mieszanek w proszku z marketu. 

Pyszne wypieki z naturalnych składników. Ale takie wiesz... nie żeby smakowały jak wszędzie, tylko żeby było czuć w nich pasję cukiernika i innowacyjne rozwiązania cukiernicze. Co do naturalnych składników, chodzi mi bardziej o to, by były to składniki bez sztucznych polepszaczy, nie napompowane chemią przesadnie. Uczciwe porcje, wyróżniający się smak i ceny adekwatne do jakości, czyli nie musi być śmiesznie tanio, tylko adekwatnie - tj. gdyby coś mnie urzekło, zostałabym stałą klientką, o ile cena nie byłaby z kosmosu, a uczciwa w stosunku do porcji, jakości i użytych składników.

Dobrej jakosci skladniki i oczywiscie zeby byly swieze. Duzy wobor mniejszych ciasteczek zebych mogla sprobowac wiecej niz tylko jedno podczas wizyty. Bardzo smakuja mi wyroby cukiernicze we Francji :)