Temat: Badanie czego oczekujecie od cukierni

to fakt że czuć jak ciasto jest sztuczne czy z najgorszych jakościowo składników.. jakość to podstawa zgadzam się ale to czy to mają być ciasta jak w domu typu szarlotka czy sernik.. owszem fajnie jak są , ale przyjemnie dostać w cukierni coś takiego Wow;)

Wnętrze przede wszystkim schludne i czyste. Mnie  w cukierni interesują składniki i jakość wyrobów. Nie chcę widzieć np. syropu fruktozowo-glukozowego, wypełniaczy, wzmacniaczy smaku itd. Chcę wyroby cukiernicze na domowych produktach jajkach, maśle itp. a nie na masie jajecznej i podobnych wynalazkach i bez dodatków rzeczy modyfikowanych. Fajnie, gdyby w ofercie cukiernia miała chociaż 2-3 zdrowsze ciasta o ciekawych składnikach łamiące nasze wyobrażenia smakowe (z kaszą gryczaną, jaglaną, daktylami, z czerwonej fasoli itd.) I chcę móc w szybki sposób sprawdzić skład wyrobu (np. w jednej z cukierni gdzie kupuję, Panie drukują go po prostu z kasy). Jeżeli chodzi o wyroby piekarnicze chcę widzieć karteczki przy pieczywie ze składem i to widzę np. w jednej z małych, rodzinnych piekarni gdzie zdarza mi się chleb kupować . Jeżeli są stoliczki to oczywiście kawa, ciepłe napoje, fajnie jak jest też opcja wypróbowania czegoś zdrowszego do picia - np. cykoria, herbata rooibos itd. A i biorąc pod uwagę moje dziecko i przypominając sobie wyroby jednej z włoskich cukierni (La Bomboniera) do której lubimy chodzić, od małego dla niej były najfajniejsze ich wyroby w mini wersjach a przy tym baaaaaardzo kolorowe. Wybierała sobie z 6-8 takich minaturek i była przeszczęśliwa - tyci bavarese, cannoli itd. U nich np. lokal malutki ale czyściutko, doskonała kawa, pyszne ciekawe wyroby i w sezonie pyszne lody - nam nic więcej nie potrzeba żeby tam przysiąść na spacerze. A..i można też kupić ich trwałe ciastka w opakowaniach które mogą poleżeć - korzystałam z tej opcji kiedy do kogoś jechaliśmy w dalekie odwiedziny.

Chciałabym, aby była dostępna informacja o alergenach i nie pogardziłabym informacją o kaloriach i zawartości tłuszczu, białka, węgli. Idealnie byłoby by w asortymencie znajdowały się także torty/ciasta wegańskie oraz wyroby bez cukru. 

Ciasta z naturalnych składników: prawdziwa śmietana, masło, cukier, czekolada, jaja, a nie sztuczne goowniane zamienniki.

Kiedyś byłam w cukierni w Wiśle " Janeczka " od drzwi pachniało cudownie kawą i świeżym ciastem. Aż się chciało pokosztować deserów, ciast i tortów. Wszystko przygotowane z dobrych składników, masło, czekolada, jajka a nie podróbki. Lody swojskie, przepyszne.Wystrój raczej w stylu klasycznym. Ekspozycja wyrobów na ślicznych paterach. Naczynia w których podawano desery i kawę / herbatę proste ale z klasą. Wystój bez udziwnień w stylu klasycznym.Dla mnie ta cukiernia była wzorcowa. Zaznaczam, że byłam tam dawno.

Dobrej smietany ♡ i swiezych wyrobow. Nic mnie tak nie irytuje jak to, gdy w koncu sie wybiore, zamowie chociazby zwyklego croissanta i czuje, ze jest on ze wczoraj co najmniej.

Oczywiście, że na pierwszym miejscu jakość, spotkałam się z tym, że kupowałam zamrożony tort, słyszałam i przypadkach, że tort był w środku spleśnialy, sernik zalatywał drożdżami, po kawałku 2 dni z kibla nie wychodziłam. Składniki, niektóre ciasta czy torty czy ciasta są tak sztuczne, że nie do ujedzenia. Na komunii syna właściciel restauracji był tak dumny, że zamiast lodów mają deserki w pucharkach, wszystkie, które dostaliśmy do domu wyrzuciłam, bo takiego ścierwa nikt nie chciał jeść. 

Musle że aplikacja, gdzie zamawiasz, płacisz, a później odbierasz jest fajna. 

Dobrze jest też sprzedawać na kawałki ciasta czy torty, łatwiej określić ile nam potrzeba, w niektorych cukierniach tylko na wagę, a kg sernika, a kg biszkoptu za galaretką to różnica. 

Jestem na diecie bez glutenu i nabiału (no czasem zrobię małe odstępstwo), chciałabym dostać s cukierni coś dla siebie. Pamiętam, że z reguły ciasta były mega sztuczne i przesłodzone 

Żeby było miejsce przy którym można spożyć słodkości :D Przytulne, małe tzn max 4 stoliczki, najlepiej chłodne wnętrze w stylu ściana z cegły (szarej), do tego jakaś biała ściana z faktrurą, wszystko ocieplone jakimiś żywymi kwiatami i poduchami :D. Co do jedzenia to niedopuszczalne jest dla mnie podawanie ciastka z kiedyś, które jest już suche a krem zdążył już się zepsuć, a niestety zdarza się to dość często. Więc świeże, solidne kawałki w rozsądnej cenie, ładnie podane tzn na talerzyku (jeśli jemy na miejscu), można udekorować jakąś polewą, czy listkiem mięty :d. Ceny raczej standardowe pewnie z 10-16 zł za kawe w zależności od rodzaju itd, byle było przysznie, świeżo. 

1. Wysoka jakość składników (wiadomo, że w cukiernictwie nikt na maśle extra nie piecze, ale chociaż jakiś kompromis)

2. Widoczny i czytelny skład produktów na ladzie (wystarczą podstawowe informacje typu "Ciasto kruche z kremem kokosowym z mascarpone (i alergeny w nawiasie)

3. Wypieki alternatywne dla wegan są super sprawą.

4. Ja bardzo doceniam też drobny asortyment pieczywa (jakieś fajne, nieoczywiste bułeczki razowe, chleb z bakaliami).

5. Miła obsługa- może jestem dziwna, ale jak gdzieś są dla mnie dwukrotnie niegrzeczni to już tam nigdy nie wrócę, choćby było pysznie i tanio. Po prostu nie. A do cukierni gdzie pani Jadzia zawsze mnie z uśmiechem wita i pożartuje zadylam 2 km od domu.