Temat: Jak wytrzymujecie na diecie ?

Cześć,

Jestem tutaj nowa. Pewnie większość z was się odchudza (albo próbuje) i jest fit (albo próbujecie być xD). Ja się już odchudzam 4 miesiące i no wiecie jestem fit. Schudłam już 12kg, ale niestety mój portfel bardzo na tym cierpi, bo jednak żeby dostarczać wszystkie witaminy to trzeba kupować je w internecie, bo te z apteki to syntetyki i niestety sporo na to idzie kasy. W dodatku zjadłabym sobie coś dobrego, ale nie ma szans, bo wszystko co dobre to tuczy.  Jak sobie radzicie z ochotą na makaron, słodycze, fastfoody, większą ilość owoców itd... ? Bo jednak większość z was osiąga cel ...

Weglowodany to nie tylko cukier a trzymasz wytycznych się Ty. Keto to właśnie kurczowe trzymanie się wytycznych

Asha. napisał(a):

Ewe196 napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

Ewe196 napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):Ewe196 napisał(a): Asha. napisał(a):Jesli cały czas będziesz odmawiała sobie wszystkiego byle być fit to nie odbije się to za dobrze na Tobie, niekoniecznie na ciele ale na psychice bardziej. Ja jem wiele rzeczy, często to co je mój mąż ale po prostu o wiele mniejszą porcję niż kiedys i schudłam prawie 30kg juz. Wiadomo jem więcej warzyw, piję ok 3litrow wody, baaardzo rzadko pozwalam sobie na słodycze ale owoce zjadam, oczywiście w ramach rozsadku Co do radzenia sobie to tu cudów nie ma, trzeba się powstrzymać po prostu. A jeśli masz już duża ochotę coś zjeść niezdrowego to w małej ilości, wliczyć w bilans i tyle Ps picie wody mi pomaga w hamowaniu się. Choć miałam chwilę zastoju i słabości gdy kilka kg wrocilo Nie zawsze węglowodany tuczą, ale to nie znaczy, że są zdrowe, bo nie są. Pewnie zdrowo nie schudłaś i masz straszne niedobory.  Widzę, że masz słabą wolę skoro jesz niezdrowe produkty. Kiedyś się to odbije na twoim zdrowiu. Zobaczysz. Nie ma czegoś takiego jak wliczanie w bilans ... Kcal, kcal nie równa. Dlatego ja nie licze. Jak się jest na keto to nie trzeba liczyc. Picie wody mnie też pomaga. Dziękuję za rady ;)  Dziewczyno... Tobie też keto ściema wyprała mózg? I jakież to cudowne suplementy kupujesz w tych internetach, co? Uważaj, żeby nie wylądować bez tarczycy i z resztkami trzustki po tym Twoim tłuszczowym haju. U mnie to właśnie tak się skończyło.  Tak, Asha wspomina wyżej o mnie.  najwyraźniej źle zbilansowałaś dietę, bo nie powinna ci dieta keto zaszkodzić.  Trzeba brać suplementy bo inaczej masz niedobory. Z pożywienia nie da się dostarczyć wszystkiego, bo jest prawie bezwartościowe przez chemię ;) ale wierzcie tym swoim pseudoźródłom informacji i bądźcie dalej ślepe

Śmieszna jesteś w tej swojej buńczucznej postawie. Ja tu widzę wielką głupią naiwność i pychę. Kto jak kto, ale ja akurat wiem bardzo bardzo bardzo dużo o żywieniu, zwłaszcza o żywieniu w sporcie. Z wieloletniej praktyki startowej. Dyskutować z Tobą nie będę. Rób jak chcesz, to Twoja trzustka. Możesz ją sobie wyciąć i rzucić kotu do miski, nie mój problem. 

No tak najmądrzejsza na świecie, bo startowałaś...  Ale ten argument logiczny i taki silny.... Ciekawe czy mistrza zrobiłaś, ale wątpię, bo widzę spore braki w wiedzy i zbyt dużą pewność siebie XDDD Trzustki sobie nie wykończę, bo wiem jak odpowiednio zbilansować dietę keto. Do tego jem odpowiednią ilość witamin czyli o wiele wyższą niż jest zalecana. To węglowodany nam najbardziej szkodzą, bo cukier pod każdą postacią jest szkodliwy i trzymanie się jakiś wytycznych

Po pierwsze zejdź z tonu. 

Po drugie-może nam napiszesz skąd wzięłaś te wiedzę tajemna? 

Nie żadna wiedza tajemna tylko powszechnie dostępne informacje, ale jak widać nie dostępne dla ignorantów XDDD Kojarzysz może doktora Zięby, Czerniaka i wiele innych ? Jeśli nie to warto posłuchać 

A ja się dziwie, że na vitalii nadal dyskutuje się z trollami xd pzdr 

Ewe196 napisał(a):

Asha. napisał(a): Ewe196 napisał(a): ZuzaG. napisał(a):Ewe196 napisał(a): ZuzaG. napisał(a):Ewe196 napisał(a): Asha. napisał(a):Jesli cały czas będziesz odmawiała sobie wszystkiego byle być fit to nie odbije się to za dobrze na Tobie, niekoniecznie na ciele ale na psychice bardziej. Ja jem wiele rzeczy, często to co je mój mąż ale po prostu o wiele mniejszą porcję niż kiedys i schudłam prawie 30kg juz. Wiadomo jem więcej warzyw, piję ok 3litrow wody, baaardzo rzadko pozwalam sobie na słodycze ale owoce zjadam, oczywiście w ramach rozsadku Co do radzenia sobie to tu cudów nie ma, trzeba się powstrzymać po prostu. A jeśli masz już duża ochotę coś zjeść niezdrowego to w małej ilości, wliczyć w bilans i tyle Ps picie wody mi pomaga w hamowaniu się. Choć miałam chwilę zastoju i słabości gdy kilka kg wrocilo Nie zawsze węglowodany tuczą, ale to nie znaczy, że są zdrowe, bo nie są. Pewnie zdrowo nie schudłaś i masz straszne niedobory.  Widzę, że masz słabą wolę skoro jesz niezdrowe produkty. Kiedyś się to odbije na twoim zdrowiu. Zobaczysz. Nie ma czegoś takiego jak wliczanie w bilans ... Kcal, kcal nie równa. Dlatego ja nie licze. Jak się jest na keto to nie trzeba liczyc. Picie wody mnie też pomaga. Dziękuję za rady ;)  Dziewczyno... Tobie też keto ściema wyprała mózg? I jakież to cudowne suplementy kupujesz w tych internetach, co? Uważaj, żeby nie wylądować bez tarczycy i z resztkami trzustki po tym Twoim tłuszczowym haju. U mnie to właśnie tak się skończyło.  Tak, Asha wspomina wyżej o mnie.  najwyraźniej źle zbilansowałaś dietę, bo nie powinna ci dieta keto zaszkodzić.  Trzeba brać suplementy bo inaczej masz niedobory. Z pożywienia nie da się dostarczyć wszystkiego, bo jest prawie bezwartościowe przez chemię ;) ale wierzcie tym swoim pseudoźródłom informacji i bądźcie dalej ślepe Śmieszna jesteś w tej swojej buńczucznej postawie. Ja tu widzę wielką głupią naiwność i pychę. Kto jak kto, ale ja akurat wiem bardzo bardzo bardzo dużo o żywieniu, zwłaszcza o żywieniu w sporcie. Z wieloletniej praktyki startowej. Dyskutować z Tobą nie będę. Rób jak chcesz, to Twoja trzustka. Możesz ją sobie wyciąć i rzucić kotu do miski, nie mój problem.  No tak najmądrzejsza na świecie, bo startowałaś...  Ale ten argument logiczny i taki silny.... Ciekawe czy mistrza zrobiłaś, ale wątpię, bo widzę spore braki w wiedzy i zbyt dużą pewność siebie XDDD Trzustki sobie nie wykończę, bo wiem jak odpowiednio zbilansować dietę keto. Do tego jem odpowiednią ilość witamin czyli o wiele wyższą niż jest zalecana. To węglowodany nam najbardziej szkodzą, bo cukier pod każdą postacią jest szkodliwy i trzymanie się jakiś wytycznych Po pierwsze zejdź z tonu.  Po drugie-może nam napiszesz skąd wzięłaś te wiedzę tajemna?  Nie żadna wiedza tajemna tylko powszechnie dostępne informacje, ale jak widać nie dostępne dla ignorantów XDDD Kojarzysz może doktora Zięby, Czerniaka i wiele innych ? Jeśli nie to warto posłuchać 

A nie mówiłam? Ale czad! 

numb027 napisał(a):

A ja się dziwie, że na vitalii nadal dyskutuje się z trollami xd pzdr 

Uwierz wiele jest zapaleńców, którzy naprawdę wierzą w to co mówią choć może być to największa bzdura jaka czytalas

Węglowodany są złe, za to dieta oparta na tłuszczach i pigułkach jest super zdrowa. Świetne podejście, szykuj kasę na lekarzy.

Asha. napisał(a):

Weglowodany to nie tylko cukier a trzymasz wytycznych się Ty. Keto to właśnie kurczowe trzymanie się wytycznych

Węglowodany wywołują wiele chorób, a tłuszcze wiele pozytywnych skutków ...

Mówiąc wytyczne mam na myśli badania naukowe i przyjęte na tej podstawie normy, które mają za zadanie nam pomagać, ale tak na serio to trochę pomagająz bo bardziej szkodzą. Wytyczne są za niskie. Przez to tak często ludzie chorują i na raka umierają 

ZuzaG. napisał(a):

Ewe196 napisał(a):

Asha. napisał(a): Ewe196 napisał(a): ZuzaG. napisał(a):Ewe196 napisał(a): ZuzaG. napisał(a):Ewe196 napisał(a): Asha. napisał(a):Jesli cały czas będziesz odmawiała sobie wszystkiego byle być fit to nie odbije się to za dobrze na Tobie, niekoniecznie na ciele ale na psychice bardziej. Ja jem wiele rzeczy, często to co je mój mąż ale po prostu o wiele mniejszą porcję niż kiedys i schudłam prawie 30kg juz. Wiadomo jem więcej warzyw, piję ok 3litrow wody, baaardzo rzadko pozwalam sobie na słodycze ale owoce zjadam, oczywiście w ramach rozsadku Co do radzenia sobie to tu cudów nie ma, trzeba się powstrzymać po prostu. A jeśli masz już duża ochotę coś zjeść niezdrowego to w małej ilości, wliczyć w bilans i tyle Ps picie wody mi pomaga w hamowaniu się. Choć miałam chwilę zastoju i słabości gdy kilka kg wrocilo Nie zawsze węglowodany tuczą, ale to nie znaczy, że są zdrowe, bo nie są. Pewnie zdrowo nie schudłaś i masz straszne niedobory.  Widzę, że masz słabą wolę skoro jesz niezdrowe produkty. Kiedyś się to odbije na twoim zdrowiu. Zobaczysz. Nie ma czegoś takiego jak wliczanie w bilans ... Kcal, kcal nie równa. Dlatego ja nie licze. Jak się jest na keto to nie trzeba liczyc. Picie wody mnie też pomaga. Dziękuję za rady ;)  Dziewczyno... Tobie też keto ściema wyprała mózg? I jakież to cudowne suplementy kupujesz w tych internetach, co? Uważaj, żeby nie wylądować bez tarczycy i z resztkami trzustki po tym Twoim tłuszczowym haju. U mnie to właśnie tak się skończyło.  Tak, Asha wspomina wyżej o mnie.  najwyraźniej źle zbilansowałaś dietę, bo nie powinna ci dieta keto zaszkodzić.  Trzeba brać suplementy bo inaczej masz niedobory. Z pożywienia nie da się dostarczyć wszystkiego, bo jest prawie bezwartościowe przez chemię ;) ale wierzcie tym swoim pseudoźródłom informacji i bądźcie dalej ślepe Śmieszna jesteś w tej swojej buńczucznej postawie. Ja tu widzę wielką głupią naiwność i pychę. Kto jak kto, ale ja akurat wiem bardzo bardzo bardzo dużo o żywieniu, zwłaszcza o żywieniu w sporcie. Z wieloletniej praktyki startowej. Dyskutować z Tobą nie będę. Rób jak chcesz, to Twoja trzustka. Możesz ją sobie wyciąć i rzucić kotu do miski, nie mój problem.  No tak najmądrzejsza na świecie, bo startowałaś...  Ale ten argument logiczny i taki silny.... Ciekawe czy mistrza zrobiłaś, ale wątpię, bo widzę spore braki w wiedzy i zbyt dużą pewność siebie XDDD Trzustki sobie nie wykończę, bo wiem jak odpowiednio zbilansować dietę keto. Do tego jem odpowiednią ilość witamin czyli o wiele wyższą niż jest zalecana. To węglowodany nam najbardziej szkodzą, bo cukier pod każdą postacią jest szkodliwy i trzymanie się jakiś wytycznych Po pierwsze zejdź z tonu.  Po drugie-może nam napiszesz skąd wzięłaś te wiedzę tajemna?  Nie żadna wiedza tajemna tylko powszechnie dostępne informacje, ale jak widać nie dostępne dla ignorantów XDDD Kojarzysz może doktora Zięby, Czerniaka i wiele innych ? Jeśli nie to warto posłuchać 

A nie mówiłam? Ale czad! 

Masakra to jest. Wszyscy lekarze kłamią, cały świat kłamie, tylko Zięba i Czerniak pojęli istotę zdrowego odżywiania 🙊

Asha. napisał(a):

numb027 napisał(a):A ja się dziwie, że na vitalii nadal dyskutuje się z trollami xd pzdr  Uwierz wiele jest zapaleńców, którzy naprawdę wierzą w to co mówią choć może być to największa bzdura jaka czytalas

Niestety. W końcu sklepik Jerzego Z. wciąż przynosi mu miliony monet od frajerów. 

Dobra, po tym jak laska otwarcie przyznaje się do bycia foliarzem ja odpadam. Do tego poziomu dyskusji nie będę się zniżać. Miłej nocy Chudzinki. 

Ewe196 napisał(a):

Asha. napisał(a):Weglowodany to nie tylko cukier a trzymasz wytycznych się Ty. Keto to właśnie kurczowe trzymanie się wytycznych Węglowodany wywołują wiele chorób, a tłuszcze wiele pozytywnych skutków ... Mówiąc wytyczne mam na myśli badania naukowe i przyjęte na tej podstawie normy, które mają za zadanie nam pomagać, ale tak na serio to trochę pomagająz bo bardziej szkodzą. Wytyczne są za niskie. Przez to tak często ludzie chorują i na raka umierają 

Badania naukowe przeprowadzone przez wymienionych wyżej "specjalistów"? 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.