- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 grudnia 2020, 19:28
Hej. Mam pytanie trochę niezręczne.
Czy myjecie mięso mielone takie kupione w opakowaniu w Lidlu lub np. W Biedrze?
Bo ja je plucze na sitku..
Wylatuje pełno czerwonej wody i szumowiny takiej.
Ale nie wiem czy ma sens to płukanie.
Nie mam możliwości zmielenia sama w domu
Ani też nie zawsze mam po drodze do sklepu w którym miela na miejscu.
Stąd to pytanie .
A że nie mam zbyt dużego doświadczenia w kuchni. To zadaje głupie pytania .
3 grudnia 2020, 18:12
Po co myć? Mięso jest hermetycznie zapakowane, a dodatkowo obróbka termiczna załatwi sprawę.
Ale to mięso mielone to sam syf. Nie wiem jak polskie, ale tu w De to masakra. Wytapia się z niego taki łój i nie pachnie mięsem. Ale czasem kupię jak robię spaghetti.
3 grudnia 2020, 18:28
A ja się pytam po co się wogole myje mięso? Może się nie znam i ktoś mi poda jakieś racjonalne argumenty?
Ja nie myje żadnego mięsa, ani takiego kupnego, ani takiego ze swojskiej świnki. Bo to dla mnie nie ma sensu. Ale moze się nie znam...
3 grudnia 2020, 19:01
A ja się pytam po co się wogole myje mięso? Może się nie znam i ktoś mi poda jakieś racjonalne argumenty? Ja nie myje żadnego mięsa, ani takiego kupnego, ani takiego ze swojskiej świnki. Bo to dla mnie nie ma sensu. Ale moze się nie znam...
ja sobie nie wyobrażam nie umyć. ile osób miało wczesniej w łapie takie mięso ,kto wie ? .widzę jak ekspedientki tymi samymi rekawiczkami wydają kase a pozniej bierze w łape miesą ,ble.
4 grudnia 2020, 12:30
A ja się pytam po co się wogole myje mięso? Może się nie znam i ktoś mi poda jakieś racjonalne argumenty? Ja nie myje żadnego mięsa, ani takiego kupnego, ani takiego ze swojskiej świnki. Bo to dla mnie nie ma sensu. Ale moze się nie znam...ja sobie nie wyobrażam nie umyć. ile osób miało wczesniej w łapie takie mięso ,kto wie ? .widzę jak ekspedientki tymi samymi rekawiczkami wydają kase a pozniej bierze w łape miesą ,ble.
No to fakt...
Może dla mnie mycie mięsa jest dziwne, bo mamy swojskie...
4 grudnia 2020, 13:23
Generalnie mięsa się nie myje.... to takie podstawy kuchni wydawało by się... a już mielone to w ogóle jakaś aberracja. Jak niby masz mieć czysta wode płucząc je skoro wypłukujesz z niego praktycznie wszystko-całe soki,tluszcz itp...? To tak jakbyś starła na tarce marchewkę po czym ją wypłukała z całego soku i takie wióry o smaku wody potem jadła. Paranoja... Poza strata smaku mięso zostaje poddane obróbce cieplnej, po drugie płucząc mieso rozbryzgujesz wszędzie dookoła po kuchni mikrodrobinki które natychmiast stają się siedliskiem i pożywką grożnych bakterii. Po takim działaniu powinnaś całą kuchnię dezynfekować! Zwł że to mielone to nie jest wołowina zapewne, więc nie wolno go jeść na surowo bo się można zatruć-a wszędzie rozpylasz sobie bakterie z tej surowizny po kuchni! Na żadnej profesjonalnej kuchni nikt nic tak głupiego nie robi...