- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 stycznia 2021, 08:45
Cześć :) Pytanie skierowane głównie do osób, które dużo pracują i nie mają zbyt wiele czasu na gotowanie. Robicie codziennie coś innego do jedzenia czy raczej na dwa lub kilka dni? Ile posiłków przygotowujecie? Macie jakieś fajne przepisy na jedzenie do pudełek ?
Od siebie mogę polecić dania z mleczkiem kokosowym, ale raczej nie każdy to lubi. Robię fileta z kurczaka+marchewka z groszkiem zalana mleczkiem kokosowym i robi się taki fajny, zdrowy sosik. Tak samo paprykę i pieczarki, cukinię. Nigdy wcześniej go nie próbowałam, a teraz po prostu uwielbiam.
Ja robię zawsze obiady na dwa dni, a śniadanie, kolację i drugie śniadanie zawsze wieczorkiem na następny dzień lub na bieżąco
26 stycznia 2021, 09:09
Śniadania i drugie śniadania przygotowuje na bieżąco, każdego dnia. Zazwyczaj są to jakieś owsianki czy omlety, więc to zajmuje 5 min. Obiady przygotowuje wieczorem na następny dzień i zawsze robię na 2 dni. Dwa dni pod rząd jem to samo, ale za to co drugi wieczór mam spokój i nie muszę stać w garach. Ogólnie gotować nie znoszę, i nie mam na to zbyt dużo czasu więc w tygodniu te obiady są raczej na szybko - jakiś makaron z kurczakiem i warzywami, jakiś ryż, sporadycznie jak jestem bardzo zajęta to zadowolę się nawet kanapką - byle było szybko. Za to w weekendy jak mam więcej czasu, staram się przygotować coś bardziej "wyszukanego" (=pracochłonnego) żeby nie popaść w rutynę i zjeść coś ciekawszego.
Przywykłam już do tego systemu, i tak jak w przeszłości bywałam jedynie gościem we własnej kuchni i żywiłam się głównie na mieście i gotowcami, to teraz gotowanie w domu już stało się rutyną.
26 stycznia 2021, 09:28
Ja z kolei co drugi weekend zamawiam coś z zewnątrz żeby trochę odetchnąć od gotowania i mieć cały dzień dla siebie :)
26 stycznia 2021, 09:48
Nie ugotowałam NIC od wrzesnia czyli już prawie 5miesiecy(no poza zrobieniem paru tostów na grillu). Od kiedy przeprowadziłam się do nowego mieszkania i nie mam kuchni. Niestety mój organizm nie wytrzymuje już nadmiaru węglowodanów, zupek chińskich , suchego żarcia i po wypłacie robiw pseudo tymczasowa kuchnię i zacznę gotować. Bardzo tęsknię za zupami. Wcześniej gotowałam gdy miałam ochote ale właściwie to raczej codziennie piekłam niż gotowałam. Uwielbiam Dania pieczone.
Edytowany przez soraka 26 stycznia 2021, 09:48
26 stycznia 2021, 10:51
Z reguły moje posiłki (obiady) lub ich elementy powtarzają się przez 2-3 dni. Nie wyobrażam sobie codziennie gotować, chociaż fajnie byłoby mieć takie urozmaicenie, ale szkoda mi na to czasu albo go nie mam
26 stycznia 2021, 11:51
U mnie w domu funkcjonuje system śniadanie, lunch i kolacja. Śniadania są codziennie inne, lunch składa się z zupy i sałatki i sałatka jest codziennie inna. Zupa jest na kilka dni - 2-3, aż się zje. Kolacja też z reguły na kilka dni, dwa, trzy. U nas na ogół warzywa na ciepło, curry z warzyw, rattatouile, faszerowane warzywa, mieszanka warzyw po chinsku, gołabki z ryżem/kasza i warzywami, lazania ze szpinakiem i suszonymi pomidorami. Mój mąż jada owoce morza, zwykle 2 razy w tygodniu, ale zrobienie midi, czy krewetek to kwestia kilku minut i to zawsze na świeżo.
26 stycznia 2021, 11:53
Z reguły moje posiłki (obiady) lub ich elementy powtarzają się przez 2-3 dni. Nie wyobrażam sobie codziennie gotować, chociaż fajnie byłoby mieć takie urozmaicenie, ale szkoda mi na to czasu albo go nie mam
wiesz, my mamy panią, która prowadzi nam dom i dla mnie stratą czasu jest gotowanie codziennie wszystkiego od nowa. Choćby dlatego, że prąd/gaz też kosztuje, woda, produkty, no i czas.
26 stycznia 2021, 12:44
Nie ugotowałam NIC od wrzesnia czyli już prawie 5miesiecy(no poza zrobieniem paru tostów na grillu). Od kiedy przeprowadziłam się do nowego mieszkania i nie mam kuchni. Niestety mój organizm nie wytrzymuje już nadmiaru węglowodanów, zupek chińskich , suchego żarcia i po wypłacie robiw pseudo tymczasowa kuchnię i zacznę gotować. Bardzo tęsknię za zupami. Wcześniej gotowałam gdy miałam ochote ale właściwie to raczej codziennie piekłam niż gotowałam. Uwielbiam Dania pieczone.
Za niewielkie pieniądze można kupić jedno lub dwupalnikową płytę indukcyjną, którą można postawić po prostu na blacie lub stole.
26 stycznia 2021, 16:51
Nigdy nie planuje posilkow. Na sniadanie (pozne) generalnie koktajl z warzyw i owocow, czasem z dodatkami orzechow, platkow itd . lub jakis jogurt/ owsianka itd. Lunch jakies kanapki. Obiad, ktorego przygotowanie (lacznie z gotowaniem) to maksymalnie 30 min - jakies warzywa plus ryba, makaron z dodatkami, zupa krem itd. Nie mam ochoty na wiecej;-) Gotowac nie lubie, ale staramy sie by posilki byly zdrowe, nawet jesli niezbyt wyszukane. Czasem gotuje wiecej i zamrazam (jesli mozna dana potrawe zamrozic). Czasem cos zamowie.