Temat: Tlusty czwartek

Zjadłam trzy, bo tyle rodzajów zrobiłam (z różą, z czekoladą i z adwokatem). Mnie więcej radości sprawia robienie tych pączków, niż ich jedzenie. Zaniosłam wczoraj sąsiadom, dzisiaj mi sąsiad (70-parę lat) mówił, że mu się dzieciństwo przypomniało i identyczne pączki z różą robiła jego świętej pamięci mama. To tak dla tych, którzy marudzą, że jedyną ideą tego dnia jest to, żeby się bez wyrzutów sumienia napchać. 

Zjadłam pół, był ohydny. 

Zapomniałam zupełnie dopiero wieczorem mi uświadomili i nie zjadłam w ogóle 

Pączki jem raz w roku 😁 w sumie wpadły 3.

Zjadłam jednego pączka z czekoladą :) 

9 przez cały dzien a co tam😄 zawsze unikam pączków zwłaszcza w tłusty czwartek ale te mnie dziś pokonały, rano jeszcze gorące mmmmmm a na przegryche kiszona kapusta. Nie nie jestem w ciąży po prostu uwielbiam kiszona kapustę z  duża dawką pieprzu. 😂

Nie lubię słodyczy, pieczone jabłko było 😁

W środę zjadłam pączka, ale nie za dobry był więc nie powtórzyła w czwartek