Temat: Cateringi dietetyczne

Ja mialam jakies 3 lata temu przez kilka msc. Tylko mieszkam w De a mialam przywozony z PL. Wiec te dostawy, to byl koszmar. Brak stalych por, budzili mnie w nocy, zeby jedzenie zostawic, kierowcy czesto nie dojezdzali albo dzwoni typ o 2 w nocy, czy moge przyjechac na koniec miasta odebrac od niego, bo mu navi siadla o.O

Jedzenie samo w sobie smaczne i zroznicowane. Tanie to to nie bylo, placilam kolo 80€ za 5 dni. Tylko tez zdarzylo mi sie, ze kilka razy mi jedzenie doslownie wybuchnelo - opakowanie. Faktycznie dieta na 2k kalorii najadalam sie ja i moj stary, tyle tego bylo. Minusem bylo to, ze nie mialam totalnie podgladu i jak bylo cos, czego wybitnie nie jadlam to tez zostawalam bez obiadu - a najgorzej bylo w poniedzialki, bo wtedy przywozili w niedziele w nocy. Ja nie lubie tez takiego odgrzewanego jedzenia a np. jak byly swieta jakies czy dni wolne to tez przywozili pakiet na 3 dni. Ale posilki byly mega zroznicowane i tam, skad ja bralam bylo 3 lata temu naprawde z 10 opcji diety do wyboru. Chociaz ostatecznie probowalam rozne i az tak znacznie sie nie roznily :P

Wiec pomijajac tych kierowcow, to bylam zadowolona. Raz tez szef osobiscie przyjechal, zeby sprawdzic czemu ci kierowcy maja takie problemy, osobiscie przeprosil, to tez bylo mile.

Niewatpliwie ogromnym minusem byla ilosc opakowan - opakowania, torba plus sztucce.

Obecnie bardzo chetnie bym korzystala z takiej opcji, jednak u nas w De nie ma. A z PL z racji covidowych nie dowoza.