21 września 2010, 10:45
Hej Vitalijki,
mam pytanie odnośnie śniadania. Wiem, że generalnie powinno być ono najważniejszym posiłkiem dnia, pełnowartościowe itd. Ale ja nie przepadam za rannym jedzeniem i to, co mogłabym zjeść teraz wolałabym zjeść później, w ramach obiadu czy podwieczorku, bo kolacji staram się już nie jeść.
I nie chodzi mi o odp tego typu, że myślicie, że jak nie zjem rano śniadania, to potem zjem 3razy większe pozostałe posiłki... bo ja nie czuję głodu, tylko pytanie jest takie:
Czy poranna kawa z 2 kosteczkami gorzkiej czekolady na śniadanie mogą rozwiązań problem i być moim śniadaniem? Choćby przez pewien czas... Zawsze to przecież jakieś kalorie (np. gorzka Wawel 2 kosteczki - 50kcal), a i przyjemność z rana ii gorzka czekolada w takiej ilości jest ponoć zdrowa,
co myślicie?
- Dołączył: 2010-09-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1114
21 września 2010, 10:48
Mimo wszystko jestem zdania, że śniadanie jest potrzebne, jeśli nie konieczne.
Nie znam sposobów jak przyzwyczaić się do rannego jedzenia, ja jem śniadania od zawsze i innej opcji sobie nie wyobrażam.
Może się na tym nie znam, ale wydaje mi się, że dwie kostki czekolady nie zastąpią porządnego, pełnowartościowego śniadania.
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
21 września 2010, 10:54
Czekolada na sniadanie??? Jak zaczniesz jesc sniadania to sie przyzwyczaisz, a uwierz ze organizm jest przeglodzony po 10+ godzinach niejedzenia. Zjedz male platki + owoc, lub jedna kromke z czyms tam a metabolizm Ci sie poprawi i bedziesz zdrowsza. A czekolade to mozna raz w tygodniu przekasic a nie na sniadanie jesc...
21 września 2010, 10:56
czekolada na sniadanie nie jest najlepszym pomyslem... to nic ze gorzka, sam cukier :)
jesli juz nie jestes w stanie zjesc "wielkiego" sniadania wybierz cos zdrowszego:
- jakis jogurt smakowy
- serek wiejski
- owoc
21 września 2010, 11:04
Kurcze no, myślałam, że to całkiem dobry pomysł, tymbardziej, że kawa wygpłukuje magnez itd, a w ciemnej czekoladzie jest go sporo. Iii dodatkowo jestem teraz na niskokalorycznej diecie, więc taka opcja do końca września by mi odpowiadała hmmm... Byłam ciekawa co Wy na ten temat sądzicie... a zawsze lepsze to, niż nic...
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
21 września 2010, 11:11
maly owoc tez ma 50kcal i jest zdrowszy i ma wiecej magnezu niz 2 kostki czekolady...
- Dołączył: 2010-08-18
- Miasto: Wenus
- Liczba postów: 985
21 września 2010, 11:14
Czekolada może jest i dobrym pomysłem ale kawa na pusty żołądek napewno NIE!!! Też miałam taki okres w zyciu że rano nie jadłam, nie mogłam nic przełknąć - trwało to chyba z 8 lat. Potem organizm sam zaczął się dopominać o poranne jedzenie i teraz nie potrafię wyjść z domu bez śniadania bo mi poprostu słabo. Może tobie też minie
![]()
Postaraj się zjeść coś małego rano :)
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 423
21 września 2010, 11:47
Kawa na czczo zwiększa ryzyko wrzodów, a czekolada podniesie Ci poziom cukru tylko na chwilkę. Twój organizm na tym nie skorzysta. Moim zdaniem na śniadanko najlepsze są złożone węglowodany. Także ja bym proponowała kromeczkę lub dwie chlebka chrupkiego albo razowca z czymś albo trochę otrębów (ja uwielbiam te trzy ostatnie rodzaje od dołu http://www.sante.pl/k18/produkty_sniadaniowe/otreby_i_zarodki) wsypać do jogurtu naturalnego i do tego owocek. Zobaczysz, że się przyzwyczaisz do śniadań :)
Edytowany przez maniakaa 21 września 2010, 11:49