Temat: O której ćwiczycie?

Pytanie jak w temacie. Ja jeśli mam na popołudnie to ćwiczę rano. Daje mi to dobrego kopa. Natomiast jak mam na rano to ćwiczę wieczorami chociaż dużo mniej chętnie ponieważ potem mam tyle energii, że zasnąć nie mogę a o 4:30 pobudka i nie za bardzo wiem jak to rozwiązać :( Wam w jakich godzinach ćwiczy się najlepiej?

Pasek wagi

kiedy dzieci pozwolą albo nad ranem 4-5 rano albo 11.30 gdy młodsza latorośl śpi.

kiedyś zawsze ćwiczyłam rano (ah te bezrobocie;]) a odką pracuję to się przestawiłam i ćwiczę około 19-20

mój mąż się dziwi, że nie mam problemu z zaśnięciem, a zasypiam jak niemowlę, po ćwiczeniach :)

Ja uwielbiam ćwiczyć rano. Mam wtedy mega power i czuję, że to moja pora.  Niestety mogę sobie na to pozwolić tylko w weekendy. 2 razy w tygodni chodzę na zajęcia na 20:00 i jest to zdecydowanie za późno.. Gdyż po całym dniu jestem już wytracona i daję z siebie mniej niż powinnam.

Pasek wagi

Rano i w poludnie nigdy nie mam sily i checi do cwiczen :p zawsze nabieram jej wieczorami, wiec cwicze okolo godziny 19, 20. A spac chodze zwykle o 23, 24 i nie mam problemu z zasnieciem.

Ja chodzę na treningi do klubu na godzinę 20. Jak cwiczylam w domu, to też zawsze wieczorami. Rano wstaję o 6, chodzę spać około 23.30. Nie lubię ćwiczyć rano. Po ćwiczeniach wieczorem fajtycznie nie chce się spać.

Pasek wagi

około 21-22:)

Wtedy kiedy mam w ciagu dnia czas pojechac na silownie. Raczej sa to godziny popoludniowe

PodlaLalka napisał(a):

A czy Wy też tak macie, że jak ćwiczycie wieczorem to nie możecie zasnąć? :D

tylko jak pobiegam jak tragedia. zwykle ćwiczę do południa. mam wrażenie, że wszystko mi idzie wtedy lepiej. biegam z samego rana tuż po wstaniu. często nawet na czczo.

roznie, jak mam ochote. Po cwiczeniach wieczornych mam problem z zasnieciem, a jak juz usne to jestem bardzo zmeczona. Moj trening to prawdziwy silowy z duzymi ciezarami spalajacy ladnyc kilkaset kcal. Po samym cardio spie jak niemowle 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.