- Dołączył: 2012-04-13
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 249
13 kwietnia 2012, 17:19
Hej dziewczyny :) Dzisiaj temat dotyczący naszej talii. Ile macie cm? I co robicie, aby znikały? Ja obecnie już koło miesiąca kręcę anionowym 2 kg hula hopem- codziennie godzinkę. Wielkiej różnicy nie widzę :( Mam 71 cm. Co polecanie?
Edytowany przez sandunia99 13 kwietnia 2012, 17:23
13 kwietnia 2012, 17:40
65, kręcę na hula hopie z masażerem, ale jak na razie nic jeszcze nie zeszło ;/
13 kwietnia 2012, 17:44
przy obecnej wadze mam 67cm, przy 51kg miałam 59-58. i talia to jedna rzecz, nad którą nigdy w zyciu nie pracowałam ale która zawsze jest super :))
- Dołączył: 2011-10-10
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 5531
13 kwietnia 2012, 17:46
mnie też hula nic nie zbiło cm! może pomoże ci twister i brzuszki skośne?
ja mam 59cm
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4364
13 kwietnia 2012, 17:48
62 cm, nic w sumie w tym kierunku nie robie. Mam taką figurę
13 kwietnia 2012, 17:50
60 cm i też po prostu mam taką figurę. jak schudłam, to miałam w talii 56 cm i wyglądało to aż dziwnie...
13 kwietnia 2012, 17:52
Patrząc po pamiętnikach w większości przypadków (oprócz california.girl) trzeba być albo niską albo się wychudzić ;-) Dużo zapewne zależy od budowy, ja wspomagam się hula hopem. 63 cm.
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
13 kwietnia 2012, 18:03
ooolga napisał(a):
Patrząc po pamiętnikach w większości przypadków (oprócz california.girl) trzeba być albo niską albo się wychudzić ;-) Dużo zapewne zależy od budowy, ja wspomagam się hula hopem. 63 cm.
U mnie oba przypadki nie wchodzą w grę - mam 167 cm i ważę 69kg. Mam taką budowę po prostu, więc jeśli schudnę do 60, to w ogóle będę strasznie wąska w talii. Nie sądzę, że dziewczyny są wychudzone ;)