- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 lutego 2014, 17:38
13 lutego 2014, 18:32
13 lutego 2014, 18:56
nie nazwałbym tego cardio... nie nazwałbym tego treningiem. Może marną rozgrzewką.
13 lutego 2014, 22:11
Nie wiem, ale robiłam wczoraj (i dziś) i mam meeeega zakwasy :D
miałam również mega zakwasy ledwo się ruszałam
13 lutego 2014, 22:33
nie nazwałbym tego cardio... nie nazwałbym tego treningiem. Może marną rozgrzewką.
Edytowany przez slim1 13 lutego 2014, 22:33
15 lutego 2014, 09:42
Ćwiczenia Tiffany widzę pierwszy raz i wyglądają na
skuteczne. Jak wyzdrowieję wypróbuję i dam znać czy mi pomogły.
Jeśli chodzi o zakwasy, to może dwa razy w życiu je miałam i nie były od ćwiczeń. Myślę, że to kwestia odpowiedniego oddychania w czasie treningu.
15 lutego 2014, 09:56
Ćwiczenia Tiffany widzę pierwszy raz i wyglądają na skuteczne. Jak wyzdrowieję wypróbuję i dam znać czy mi pomogły.Jeśli chodzi o zakwasy, to może dwa razy w życiu je miałam i nie były od ćwiczeń. Myślę, że to kwestia odpowiedniego oddychania w czasie treningu.
16 lutego 2014, 20:03
18 lutego 2014, 09:34
Właśnie jestem po ćwiczeniach z Tiffany, jest ok, czyje się super, szybko zleciało, więc kilka ulubionych dodatków sobie zasfudowałam, dam znać jutro jak tam moje zakwasy :)
20 lutego 2014, 16:06
Chyba mam szczęście, ruszyć się mogłam, bez bólu, jedynie z delikatnym
dyskomfortem w stawach, ale bez problemu z chodzeniem, kucaniem i długimi
spacerami. Trochę mnie nastraszyłyście, więc kolejny raz zabiorę się do tego
zestawu w piątek, tak żeby ewentualnie zregenerować się przez weekend ;)