- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1796
27 grudnia 2011, 20:29
Skakam na skakance juz 8 miesiecy... przyswoilam sobie ją i do mojej diety..schudlam dzieki niej i lekkiej diecie 11 kg w ciagu 4 miesiecy..skakam juz od 8 miesiecy.. teraz przytylam 3 kg.. bardzo chce schudnac jescze 5 kg i biore sie do roboty ..ale moje stawy i nogi juz nie wytrzymuja takiego wysilku..i zadnego innego w ruchu.. nie wiem kompletnie jak cwiczyc co cwiczyc zeby spalac kalorie ..skakanka byla dla mnie najlepsza.. potrafilam skakac nawet godzine co pozwalalo spalanie ok 600 kcal i szybkie rozsadne chudniecie... .. na rower jest za zimno .. nie wiem kompletnie jak sie za to znowu zabrac... macie jakis pomysł?? jestem zrozpaczona..
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2057
27 grudnia 2011, 21:34
lec z hula hop jak mowiłam. popróbujesz i po kilku dniach sie nauczysz. ja w ciagu tygdnia nauczyłam sie krecic w lewa strone co uwazałam za nierealne przy moim lenistwie do cwiczen.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1796
27 grudnia 2011, 21:36
w ciagu godziny krecenia hulahopem spalany 250 kcal...przy skakance spalam 600.. jest roznica..eh
27 grudnia 2011, 21:34
ja mam tak że ćwiczę i po 10 minutach zaczyna mnie boleć noga prawa na wysokości między kolanem a kostką-z boku,kompletnie nie wiem co to jest,tylko jedna noga boli a skaczę obiema
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1796
27 grudnia 2011, 21:36
bo prawa noga jest bardziej obciazona.. bo jestes prawo reczna zauwaz ze jak cwiczysz to zaczynasz prawa nogą.. i automatycznie wiekszy ciezar ciala jest na prawej nodze..zmien noge na lewa i juz bedzie roznica..
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2057
27 grudnia 2011, 21:39
To wolisz mieć jakiś uraz? pokrecisz dwie godziny i bedziesz miała prawie to samo. ; )
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1796
27 grudnia 2011, 21:36
ja mam tez tak bo teraz wlasnie boli mnie pprawa stopa...
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1796
27 grudnia 2011, 21:37
wow gdzie tam 2 godziny hehe:D napewno sproboje przy okazji kiedys kupie hulahop jak bede gdzies z kims sie wybierrac na miastoo samochodzem ..bo w autobusie nie bede jechac z hulahopem hehe
- Dołączył: 2008-05-25
- Miasto: ankh - morpork
- Liczba postów: 429
27 grudnia 2011, 21:39
Hula hop to chyba kiepski zamiennik, przecież skakanka to nieporównywalnie bardziej wymagający kondycyjnie sport. Nie twierdzę, że nie warto kręcić, ale nie oszukujmy się, ilość spalanych kcal / obszar ciała,na który ćwiczenie podziała to będzie zupełnie inna bajka.
Najmniej urazowym sportem jest chyba pływanie i właśnie to bym Ci poleciła.
Poza tym mam pytanie: czy ból daje Ci się we znaki w codziennym życiu (nie tylko podczas ćwiczeń)? Jeśli tak to może warto wybrać się do lekarza. Być może się tylko przeforsowałaś, ale to może też być coś poważniejszego.
27 grudnia 2011, 21:42
mnie tuż nad kostką ,w połowie drogi do kolana z bokua ćwiczę Turbo Fire,wcześniej tego nie miałam.Czasem muszę się zatrzymać bo tak boli,
Mam sugestię-jak wam nie pasuje pisownia to nie czytajcie,wiele z was robi gorsze błędy a nikt wam ich nie wytyka.Odczepcie się od autorki,poprosiła a pomoc a nie chamskie dogryzanie wykształcone panie!chwała wam za to,ale więcej inteligencji by się przydało.Lepsze się czujecie?!
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2057
27 grudnia 2011, 21:43
basen tez dobra rzecz.. mnie nie stac na regularne uczeszczanie i sie wstydze xD wiec odpada. ;D ale polecam bo fajna sprawa.;p