18 marca 2008, 20:10
Dziewczyny znacie jakieś SKUTECZNE najlepiej SPRAWDZONE meody czy sposoby na wyszczuplenie łydek?
Buźka :)
- Dołączył: 2008-12-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 536
29 marca 2009, 11:33
ja sie ciesze jelsi nawet pol cm mi ubedzie bo to juz cos, ale nie wiem czemu te lydki tak opornie ida...:/
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
29 marca 2009, 11:40
No wlsanie:(( ale jeszcze mam nadzieje, ze cos z nich bedzie;) Trzeba byc tylko wytrwalym i sie nie poddawac. A jeszcze jakis rok temu mialam 37/8 cm...
- Dołączył: 2008-12-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1384
29 marca 2009, 11:42
Powiedzcie mi jakie sa cwiczenia na rozciaganie lydek? Zeby ich nie rozbudowywac ?? Moje maja 39cm;/ Są okrroopne ;/
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
29 marca 2009, 13:05
Stretching łydek:
1.
W staniu na podwyższeniu (np. na niewysokim schodku), pięta jednej nogi
powinna wystawać poza kant schodka, wykonaj obniżenie pięty do podłoża
pod wpływem ciężaru ciała, do momentu aż mocno poczujesz rozciąganie
ścięgna Achillesa. W pozycji mocnego uczucia rozciągania ścięgna,
wstrzymaj ruch na kilka sekund.
2. W oparciu dłońmi o ścianę w
odległości na wyciągnięcie prostych ramion, jedną nogą wykonaj krok do
przodu i ugnij ją w kolanie. Oprzyj dłonie o ścianę, a następnie bez
odrywania od podłoża tylnej nogi, uginaj mocniej nogę z przodu, aż
poczujesz mocne rozciąganie mięśni. To samo powtórz dla drugiej
kończyny.
- Dołączył: 2008-12-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 536
29 marca 2009, 13:17
dokladnie jak Jowitka napisala , ja jeszcze siedzac na ziemi, nogi prosto chwytam rekoma za podeszwe i gleboki sklon z "ciegnieciem" zadartych stop, ogolnie na cale nogi. ale te 2 pierwsze najlepsze :))
- Dołączył: 2008-12-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 536
29 marca 2009, 13:17
Jowitka a teraz ile masz??
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
29 marca 2009, 13:30
Ja jeszcze rozciagam tak jak w drugim tylko opieram sie o podloge...
Lady...teraz mam 34cm:))
2 kwietnia 2009, 22:11
hm...przydałoby się mieć szczuplejsze łydki :) mi i tak już troszkę schudły, przy wykonywaniu moich codziennych ćwiczeń na nogi (tzn. wchodzenie na podwyższenie 30 cm-we, czyli moją półkę, która teraz robi za kanapę i przyrząd do ćwiczeń :D, trwa to ok.8 minut na prawą nogę -od niej zaczynam i tyle samo na lewą; jest to taka moja wersja wchodzenia po schodach ;p ) aaa i nie staję na tej półce całą stopą tylko na jej przedniej części.
- Dołączył: 2008-12-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 536
2 kwietnia 2009, 23:52
Jowitka..wow!!!! 34 wydaje mi sie celem wrecz nieosiagalnym , abstrahujac od roznicy wzrotu itd.Princess , tez robie cos podobnego tylko znacznie krocej , jakie efekty Twojej wersji?
- Dołączył: 2008-12-21
- Miasto: ciasteczkolandia:)
- Liczba postów: 122
3 kwietnia 2009, 00:43
Łydki to chyba jedyna część ciała, z jakiej zawsze byłam zadowolona;) Przy wzroście 172 mam 34 cm. Wszystko przez to, że codziennie noszę obcasy, dość wysokie (6-10cm). Wiem, że to niezdrowe, ale w płaskich butach czuję się jak kaczka;) Tak więc polecam obcasy, o ile nie macie do nich przeciwwskazań.