Temat: SZCZUPŁE ŁYDKI !!!!!!!!

Dziewczyny znacie jakieś SKUTECZNE najlepiej SPRAWDZONE  meody czy sposoby na wyszczuplenie łydek?
Buźka :)

Ojj ja raczej jeszcze nie jestem gotowa na botki- mam za duże łydki. Ale na szczęście większość kozaków na mnie pasuje- może to dlatego, że mam rozmiar buta 39 ;)
Moja łydka ma 35cm .Od wczoraj robię ćwiczenia. Ciekawe jakie będą efekty za 2 tygodnie:D
moja ma 34 cm...i zgodnie z waszymi sugestiami zaczynam ze wspinaniem się na palce, w kazdej wolnej chwili, bądź kiedy mi sie przypomni...dzisiaj już myłam tak zęby i suszyłam włosy:))))) 
Moje łydki mają 35,5 cm, ale przy wzroście 152 cm - to jest dopiero masakra. Najgorsze jednak jest to, że to są same mięśnie. Dołączam się do Was i będę próbować. W końcu nic nie mam do stracenia
Tak w ogóle to zastanawiam się, czy moje ulubione ćwiczenia na orbitreku nie rozbudowują mi łydki. Nie chciałabym z nich rezygnować, bo efekt ogólny jest super. Pozdrawiam wszystkie pracujące nad łydkami!

Przeczytałam wszystkie posty i jednak moje  bedą niestety najwieksze... Aż 45 cm ;/ Masakra... O kozakach takich jak chcę mogę pomarzyć tylko. Ale jak miałam 40cm parę lat temu to u mnie w mieście znalazłam kozaki bez problemu.
ile czasu - w tygodniach mi chodzi - trzeba cwiczyc te lydki zeby zobaczyc jakies efekty tego stawania na palcach??? - moze je lepiej ociosac i bedzie spokoj a do tego dodam  wewnatrzna czesc ud
swojego czasu stawałam na palcach, ale za bardzo pracowały mięśnie i nie widziałam efektów, teraz zajmuję się rozciąganiem łydek. Najczęściej po stepperze- staję przodem do np. drzwi, kładę na nich ręce, jedną prostą nogę wypycham do tyłu, drugą zginam w kolanie i rozciągam przez kilkanaście sekund, robię tak kilka razy, czasami balansuję na nodze, myśle, że to działa, straciłam juz 2 cm w łydkach, niestety, jedną mam większą od drugiej, choć skupiam się na tej większej, nie chcą się wyrównać :((
witajcie!
uwielbialam i nadal uwielbiam biegac. moje lydki sa masakryczne. przy wzroscie 163 to az 40 cm. z trudem udalo mi sie znalezc w ubieglym roku kozaki :/ kupno spodni to tragedia. szczegolnie teraz gdy panuje moda na rurki badz proste spodnie ktorych i tak nie jestem w stanie naciagnac na lydki. przymierzanie spodni zwykle konczy sie na tym ze probuje je naciagnac na lydke a te nie ida :D jedynym ratunkiem sa dla mnie dzwony, a te teraz znalezc to jak igle w stogu siana ;) niestety uda tez mam mocno umiesnione, a wszystko co zjem idzie mi w biodra i wlasnie uda .... o ja biedna :P
sprobuje tych cwiczen choc watpie troche w ich skutecznosc. strasznie przy tym czuc miesnie lydek, a jesli te rozrosna mi sie jeszcze bardziej to chyba zaczne je nozem skrobac :/

 Hej BrakMotywacji czy moglabys zrobic jakas fotke i pokazac jak wygladaja te cwiczenie bo jakos nie moge sobie ich wyobrazic - jakos mi to ciezko idzie :)))

o rany, miałam się przyłączyć do ćwiczeń z Wami i nadal nie zaczęłam :( nie chce mi się! ale chyba już czas, bo zima nieuchronnie się zbliża, a te łydki to niewątpliwie mój największy kompleks :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.