Temat: Wasz sukces- UDA

Hej moim najwiekszym kompleksem są nogi ( chyba jedynym ) Gdyby nie one nie zaczęłabym sie nawet odchudzać.
Oczywiście ćwiczyłam i łydki sie poprawiły, nogi ogólnie wyzgrabniały , ale jestem gruszka wiec wszystko odkłada mi się w tym miejscu (widać na załączonym obrazku)  Błagam dziewczyny pomóżcie mi , dajcie jakieś rady  ( Co Wam pomogło na te nieszczesne uda?) Straciłam wszelką nadzieje że moje uda kiedyś przestaną sie ocierać :<<< to naprawde demotywuje. Jeśli jest jakaś dziewczyna która miała ten problem co ja ale ćwiczeniami schudła z ud niech wstawi zdjęcie porównawcze, ile zajęło jej zgubienie cm i jakie ćwiczenia wykonywała. BŁAGAM :<

Ja ćwiczyłam: rowerek stacjonarny, zwykły, bieganie w miejscu , podnoszenie nóg, rozciąganie.
Staram sie ćwiczyć 1 h dziennie ale to chyba za mało.
Poradźcie mi prooosze. jak zlikwidować te bułeczki na udach :( Aha i ile sie rozciągać po tych ćwiczeniach żeby nie mieć zbitych mięśni tylko smukłe?



Chce żeby moje nogi wyglądały tak :

Gruszka chyba nie ma co liczyć na takie nogi, sama nią jestem i wiem co mówię. Moja kuzynka od 5 lat chodzi regularnie na fitness i aerobik, ma 170cm i waży 56kg a mimo to nie ma takich nóg.
To twoje nogi ?
ja jeżdze zwykłym rowerkiem i ćwicze w domu ćwiczenia na uda 5 min. + ściskanie poduszki
ja też mam ten problem, robię marszobiegi dużo spaceruję, ćwiczę zależnie od nastroju Mel B, robiłam a6w ( wbrew pozorom uda też przy tych ćwiczeniach pracują), rower, wchodzenie pod górkę i z górki i tak na zmianę. Spadło mi 4.5 cm w udach, teraz trochę odpuściłam ale od niedzieli wracam do ćwiczeń. Ogólna zasada to aeroby na spalanie tłuszczu i dobrze od razu modelować, do tego dieta, cierpliwość i sukces murowany. Zapomniałam - i oczywiście agrafka
to nie moje nogi... mam mniej cellulitu :D ale takie bułeczki... :(
ja wiem że nie beda mega szczupłe bo gruszki nie mają " prostych " ud .. tylko takie zaokrąglone. ale żeby chociaż spalić ten zbędny tłuszcz .. ujędrnić
A odżywiasz się zdrowo? To ma pierwszorzędne znaczenie w przypadku jędrności ciała i cellulitu. Nie mówię, że musisz iść na dietę i się głodzić, wystarczy jeść zdrowe produkty.

Poza tym godzina ćwiczeń dziennie jest ok, jeden dzień w tygodniu zawsze pozostawiamy na lenistwo i regenerację ;) Ja bym Ci radziła wykonywać jakieś ćwiczenia z obciążeniem oraz bieganie. Ćwiczenia bez obciążenia to tylko takie tam machanie, niewiele Ci da.

soll. napisał(a):

A odżywiasz się zdrowo? To ma pierwszorzędne znaczenie w przypadku jędrności ciała i cellulitu. Nie mówię, że musisz iść na dietę i się głodzić, wystarczy jeść zdrowe produkty.


Dokładnie, poza ćwiczeniami ważna jest także dieta. Trzeba unikać tłustych, niezdrowych potraw! A poza tym dużo ruchu: rower, basen itp.

To ja. Przyznam, że teraz nie ważę 57 tylko coś koło 60 kg(przytycie..), ale na nogi świetnie działa tzw. prasa. Połóż się na boku, łokieć podpiera ramie i unoś nogę możliwie jak najwyżej, napinając wszystkie mięśnie. Mój opis tego ćwiczenia można o kant dupy potłuc, więc wkliknij sobie na YT, albo gdzieś : ) Również nożyce pionowe + poziome. No i oczywiście aeroby.. Niestety ;]

Też jestem gruszką, wiem co czujesz. Mam 18 lat i bardzo grube nogi, których nienawidzę  szczerze i z całego serca. Pogodziłam się, że nigdy nie będą szczupłe tak, jak na zdjęciu, które dodałaś - to abstrakcja! Mimo wszystko walczę z tym, z czym mogę i staram się osiągnąć jak najlepsze efekty. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.