Temat: 160 cm wzrostu, 55 cm w udzie - jak walczyć?

Cześć dziewczyny, Męczy mnie temat moich ud. Są bardzo obtłuszczone i masywne. Przez dwa lata próbowałam wszystkiego - biegałam, jeździłam na rowerze, Mel b, Chodakowska, trochę siłownia (teraz niestety mnie na nią nie stać). Wiem, że mam figurę typowej gruszki. Ważę 52 kg, strasznie widać mi żebra i mam bardzo małe piersi (mój biustonosz - 60/65 D), ale nie mogę patrzeć na te masywne nogi! Ile musiałabym czasu poświęcić np. biegania, żeby spadło mi 5 cm? Jak biegałam pół roku 5/6 dni w tygodniu to NIC nie spadło, z ujędrnieniem też nie ma szału. Jestem młoda, mam 21 lat a cellulit okropny :(

Pasek wagi

Możliwe, ale z wieloma moimi "wadami" się pogodziłam, jak np. z tymi małymi piersiami czy tłustą, nieznośną cerą ale tego to po prostu nie potrafię zaakceptować - jednego dnia twierdze, że moje nogi są ok, a następnego że jakieś strasznie wielkie i że trzeba coś z nimi zrobić

Pasek wagi

akurat masz zły dzień;) nogi to również moja zmora. W pamiętniku zdjęcia, i na pewno jest u ciebie nie nieco lepiej. Cera? Można z nią walczyć. Maja się poprawiła.  A nogi wadza nawet latem kiedy chciałaby założyć sukienkę, ale przez nie nie mogę;/

Pasek wagi

Basowka napisał(a):

Na przykład: mierze udo na stojąco 55 cm, jak zmierzę ze zgiętą nogą w kolanie, stopa oparta na łóżku - 52 cm.

Ale to jest akurat kwestia napiętego mięśnia, a nie galaretki... Kiedy noga jest postawiona mięsień się spina, więc obwód rośnie. Kiedy noga jest luźna, mięsień się rozkurcza i obwód maleje...

tuna. napisał(a):

boże dziewczny, kto was zjedzie od grubasów?  

No powiem Ci szczerze, że widzę na tym forum ogromną tendencję do wytykania gruszkom masywności ich nóg jak wstawią zdjęcie i komentarze typu "musisz zrzucić nogi" albo w tematach o wymiarach wyścig kto ma najmniej, osoby dążące do jakichś chorych cyferek typu 45, bo jak będzie 47 to o zgrozo, "takie ogromne nogi"...

Pasek wagi

Ale zawsze myślałam, że gruszka to jest szeroka w biodrach, a szczuplejsza w nogach...

Pasek wagi

Basowka napisał(a):

Ale zawsze myślałam, że gruszka to jest szeroka w biodrach, a szczuplejsza w nogach...

To nie jest tylko czarne i białe.

Pasek wagi

no niestety, jak np słyszą ile ważę na forum (ok 51 kg) to zaraz mówią, że mi zazdroszczą takiej niskiej wagi, że same chciały by tyle ważyć, że musze wyglądać **** dobrze, ale nie biora pod uwagę mojego niskiego wzrostu 153 cm... Także... często mam wrażenie, że Tu pojawiają sie dziewczyny szczupłe, a Vitalijki jeszcze narzucaja im zrzut kilku kg żeby były same kości, tak jak mówisz... "magiczne" cyferki dla wielu to świętość...  

Pasek wagi

Ja też jestem niska i do tego gruszka. Mam masywne uda i walczę o ich ujędrnienie, już się tak nie skupiam na tym żeby poleciały centymetry. Po co się tak zadręczać. Głowy do góry :)

Pasek wagi

Też miałam podobny problem. Spadło 6 cm z moim opornych ud i dopiero po prawie roku od zmiany diety i ćwiczeń (z małymi przerwami ćwiczyłam 5-6 razy w tygodniu), od wiosny biegałam (kilka razy w tyg po 10 km). Cierpliwości a będzie Ci dane:D Moje uda wchodzą w spodnie 32 (nosiłam 36-8)  przy 167cm wzrostu i nadal nie jestem z nich w pełni zadowolona. Niestety prawda jest taka ( i teraz to widzę), że bryczesy będą zawsze i do intsagramowych paróweczek nie dojdę nigdy. Bo po pierwsze to nierealne a po drugie każdy z nas ma inną budowę. Należy po prostu  zaakceptować swoje ciało i ciężką pracą zrobić z niego najlepszą możliwą wersję.

Pasek wagi

kazdemu odklada sie tluszcz gdzie indziej. ale z grybymi udami to tez ma zwiazek grubosc kosci i ogolnie genetycznie przypisana masa miesniowa w danej parti ciala. kolesie tez sa nieraz chudzi z grubszym bicepsem niz nie jeden gryuwaby klocek

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.