- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1390
1 kwietnia 2008, 09:49
HULA HOP było już na tym forum przedyskutowane wiele razy... a od połowy lutego działa wątek
HULA HOP - Kto ze mną od poniedziałku? (18.02.2008) -
http://vitalia.pl/forum2,15343,15343,29_Hula_hop_-_kto_ze_mna_od_poniedzialku_18.02.2008.htmlW związku z tym, że w temacie w/w wątku jest data
18.02.2008 - wiele osób myśli, że początek zabawy z kółkiem dawno minął i już nie chce się dołączyć... dlatego postanowiłam otworzyć nowy temat dla HULAHOPUJĄCYCH.
Zapraszam wszystkich do wspólnego kręcenia i zapisywania wyników - razem zawsze weselej. Hula Hop jest świetne - działa super na talię, oponkę, bioderka...
Ja kręcę od początku roku 2008 i średnio na tydzień ubywa mi 1 cm.
to jak.. - przyjmiecie nowy wątek..?
Można zacząć kręcić każdego dnia!
Ktoś jest chętny do wspólnego zakręcenia?![]()
25 lutego 2009, 16:36
luthienka oglądałam Twoje fotki i z tej samej strony mam większe wcięcie a więc od dzisiaj kręcę w prawo!!!!
talai jak masz zwykłe kółko z zabawkowego to wsyp coś do środka cięższym łatwiej się kręci i trzeba próbować aż do skutku:)
25 lutego 2009, 16:42
A ja mam straszne siniaki. Ale to straszne!!!
Jakby mnie ktoś pobiła. Po obu stronach brzucha, nad kośćmi biodrowymi. Dzisiaj chyba nici z krecenia, bo b. boli i ciekawe kiedy one znikną???
Co do krecenia, to trzeba probowac, w koncu sie uda.
Ja jak kiedys kiedys krecilam zwyklym kółiem to umialam tylko w prawo, ale teraz gdy mam to nowe, wieksze i ciezsze to śmigam jak nic.
No ale ile ono razy mi spadlo z wielkim hukiem i poobijało nogi i ręce???
Oj ile razy kurwilam i odstawialam w kąt...
Mąż powiedzial, ze to jakies koło tortur, sądząc po moim wyglądzie.
Mysle, ze wieczorem wstawie Wam fotki, to same zobaczycie te siniaki, moze powinnam czyms sie zmarowac?
Jak nie tu to wstawie w pamietniku, bo nie chce Was demotywowac.
Kręcic bede dalej, czy są sińce czy nie.
Powodzenia
- Dołączył: 2006-12-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 886
25 lutego 2009, 17:39
MagdalenaWG dzięki za informacje. Dzisiaj już nawet zaczęłam sobie trochę z nim radzić, ale faktycznie ból jest straszny zakładam więc taki pas neoprenowy to trochę pomaga.
25 lutego 2009, 17:46
To moje hula hop jest dość ciężkie, odkupiłam je od koleżanki, a ona je zamówiła z allegro, więc tu raczej chodzi o moją nieumiejętność kręcenia. W moim wykonaniu to są raczej jakieś rozpaczliwie ruchy, ale mam nadzieję, że się nauczę ;) To w końcu najlepszy sposób na pozbycie się cm w talii.
25 lutego 2009, 23:46
ja miałam kiedyś takie metalowe- faktycznie masakra, ale pamiętam tez ze tylko takim dało rade krecić bo te plastikowe to wcale nie idą ....
teraz sama chce kupić sobie i nie wiem czy twister czy hulay-hop
co radzicie??????
- Dołączył: 2009-01-21
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 688
26 lutego 2009, 01:06
ja miałam siniaki przez 1-sze 10 min ...po 10 min same znikneły, następnego dnia bolała talia ale na siłe kręciłam i bolec boli ale tego tak nie odczuwam
- Dołączył: 2009-01-21
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 688
26 lutego 2009, 01:07
malami80
zdecydowanie hula hopa
- Dołączył: 2009-01-19
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 358
26 lutego 2009, 06:15
No to wskakuje do tego wątku z okazji nauczenia sie obslugi hula hop.
Wczoraj w nocy były jakies 3 godziny nauki, zaczęło mi jakims cudem wychodzić. Po 2 godzinach weszłan na Vitalie żeby sie może dowiedzieć jak to sie robi. A tu niespodzianka - do tego paskudztwa można coś wsypac/wlac.
Zakreciłam i CUD!! Działa ;)
A dzisiaj tylko 30 minut, chociaz sie poprawie, jak juz zeskocze z rowerka.
Pozdrawiam!