Temat: ORBITREK

Hej :-)
Chciałam zaprosić wszystkie zwolenniczki :
jazdy na orbitreku do wspólnego pedałowania :-)
i liczenia przejechanych już kilometrów.

Start : dziś, tj. 15.01.2009 r.



Powstało już wiele wątków, dotyczących orbitreka :
ale z tego co zauważyłam : aktywność na nich zamarła :-(.

Któraś z Was chętna ??
Pozdrawiam

60 min na orbim za mną +17,1 km
Razem: 217,7 :)

No i z tym hula się męczę dalej, chociaż wszystko mnie boli ;]
Wszystkiego najlepszego dziewczyny! :)

Martini13  przescignelam Cie .Moj wyniczek 17 km w czasie dokladnie 47,32 min.razem mam juz 322,50 km.Hura!

Hula hoop odpuszczam sobie  jestem tak zmeczona ,ze nia dam rady.Dzisiaj moja jazda wykonczyla mnie,a w wyniku pomogla mi MP3 i ABBA.Buziole.

dziękuję za powitanie:) tak jak obiecywałam dołączam się do orbitrekowania. dzisiaj przejechałam 8km (45min). ja też chciałabym zgubic cm w udach, to one przyprawiają mnie o zawrót głowy w dużej mierze:) boję się wykonywać ćwiczenia siłowe na nogi bo nie chcę ich bardziej rozbudować
witajcie:)
no widzę, że nie próżnowałyście moje drogie;) Świetne wyniki u każdej z Was, gratuluję
olusiaalex, witaj w naszym orbitrekowym gronie:)
a ja po 2-dniowym lenistwie wracam (łoj, ciężko było zmobilizować się dzisiaj do ćwiczeń) ale udało się i wykręciłam 16 km-razem 409km

Aaa, Madzianna ,Tobie chyba się należy motywacyjny kopniaczek cobyś nie odpuszczała sobie orbiego w tygodniu do roboty Koleżanko

Czesc!
Jestem po cwiczeniach 45 min 17 km,razem 339,50 km,gonie Cie Monnak !

Swajtek, BRAVO!!! widzę, że ostro dajesz 17km
Ty gonisz,a  ja uciekam
Monnak nigdy chyba nie dogonie,ale ta rywlizacja mnie motywuje,a to najwazniejsze,bo nie odpuszczam cwiczen.
I o to właśnie w tym wszystkim chodzi
Ja niestety 30 marca wybieram się na operację  i z orbitreka pewnie będzie mus zrezygnować na jakiś czas, więc wtedy jak najbardziej będziesz miała (no nie tylko Ty) szansę mnie dogonić a nawet sporo przegonić
Monnak  przykro mi bardzo,bede za Ciebie trzymala kciuki.mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze.Milego dnia.
Ja też mocno wierzę, że będzie dobrze
tylko jak ja wytrzymam ok. m-ca bez ćwiczeń
dziwne to może ale chyba jestem lekko "uzależniona" od ćwiczeń
nic to przymusowy "odwyk" trzeba będzie sobie zafundować, jak nic
Miłego wtorku Wszystkim

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.