25 stycznia 2009, 10:10
Hej :-)
Chciałam zaprosić wszystkie zwolenniczki :
jazdy na orbitreku do wspólnego pedałowania :-)
i liczenia przejechanych już kilometrów.
Start : dziś, tj. 15.01.2009 r.

Powstało już wiele wątków, dotyczących orbitreka :
ale z tego co zauważyłam : aktywność na nich zamarła :-(.
Któraś z Was chętna ??
Pozdrawiam 
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 643
24 marca 2009, 20:49
hejka

dziś tylko 18 km - po 15 km cały czas ktoś dzwonił zapytać o mojego męża - a że on ma nosek zatkany to mówić za bardzo nie może więc ja za call center robie

po 3 telefonie dałam sobie już spokój na dziś...
razem mam 158 km
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 643
24 marca 2009, 20:50
a co do folii - to działa troche jak pas neoprenowy - podnosi temperature ciała w tym miejscu przez co kalorie szybciej sie spalają
dwa razy próbowałam - ale nie chciało mi sie owijać :(
- Dołączył: 2009-03-11
- Miasto:
- Liczba postów: 317
24 marca 2009, 20:58
O to super!Trochę zabawy z tym owijaniem ale czego się nie zrobi,żeby pozbyć się szybciej sadła!Dla mężusia pozdrowienia i szybkiego powrotu do zdrowia!
- Dołączył: 2008-02-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 806
24 marca 2009, 21:07
Właśnie, mnie też się wydaje, że ta folia to się rwać będzie i się owinąć nią nie będę mogła! Jakoś sobie tego wyobrazić nie mogę ;) I cały czas mi się wydaje, że mi będzie zjeżdżać z tyłka podczas orbitkowania. Nic, trzeba wypróbować na własnym tłustym cielsku, a nóż widelec łyżka, pomoże ;)
- Dołączył: 2007-03-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 640
25 marca 2009, 10:02
Wczoraj dobiłam do 22 min - co dało 8km - 208cal. Więcej nie dałąm rady, ale rzeczywiście z dnia na dzień jest trochę łatwiej... albo mam więcej samozaparcia 
Od niedzieli łącznie 19km - niewiele to przy waszych rekordach , ale zawsze cos 
Pozdrawiam
- Dołączył: 2008-02-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 806
25 marca 2009, 12:44
Dziś przejechałam 27 km w ciągu 70 minut. W sumie od początku marca 429 km.
25 marca 2009, 13:26
Dziś wykręciłam 30 km 70 min w sumie 171, sporo mi zostało by
Was dogonić dziewuszki
- Dołączył: 2009-01-18
- Miasto: Lodownia
- Liczba postów: 4118
25 marca 2009, 15:00
Będę do Was zaglądać i kibicować,na razie mam kłopoty zdrowotne.Pozdrawiam.
- Dołączył: 2009-01-18
- Miasto: Lodownia
- Liczba postów: 4118
25 marca 2009, 15:01
Z tego wszystkiego zapomniałam Wam pogratulować pieknych wyników.